Mini clubman estate wyglada tak www.clubmanestate.pl

Pytania?

to jest "nieruchomość" i to oryginał

nie jak w temacie GT i '65

BTW
słuchaj się ludzi na forum, oni więcej od Ciebie wiedzą

1275 GT to ja miałem w Mayfair wiec nie sugerował bym sie ..... niczym

daj numery nadwozia i zobaczymy co z nich powinno wynikać

Witam,
Ten mini prawdopodobnie będzie na części bo nie ma papierów
Chętnie kupie coś takiego jakby ktoś miał.
Mówcie jakie dane potrzebujecie to Wam wszystko udostępnie w miarę możliwości, aha no i gdzie ich szukać w aucie, bo trochę go zasypało śniegiem więc to troche utrudnione będzie.
Od niedawna szukam wiadomości odnośnie clubmana i napewno dużo jeszcze nie wiem, ale licze na Waszą wiedzę i dziękuje bardzo za pomoc.
Fotki niedługo będą

O ile mi wiadomo, żeby zarejestrować samochód jako zabytkowy nie są potrzebne dokumenty - bo mogły przecierz zaginąć. Byle by kradziony nie był.

Ale nie wiem czy się pakować w rej. auta zabytkowego?

Wydaje mi się, że w przypadku, tak rzadkiego modelu, w dodatku bez papierów to najlepsze wyjście. Tylko musisz ładnie go zrobić na oryginał - bez żadnych własnych "udoskonaleń". A tak to później masz spokój z przeglądami, bo przechodzi tylko przy rejestracji a potem sam dbasz, nie musisz zachowywać ciąglości OC, no i jest wszystko legalnie, bez kombinowania z innymi papierami. Jedyny problem to z wyjazdami za granicę - musisz mieć zgodę konserwatora zabytków na opuszczenie Polski.

"nie musisz zachowywać ciąglości OC" - a kiedy musi być?

Łukasz pisze:"nie musisz zachowywać ciąglości OC" - a kiedy musi być?

Zawsze, jeśli samochód nie jest zarejestrowany jako zabytkowy. Jeśli np. ostatnie OC było przed kilkoma laty, to musisz nadpłacić wszystkie brakujące składki - zazwyczaj dochodzi do tego jeszcze jakaś kara.

Dla samochodu zarejestrowanego jako zabytek można kupić OC tylko na kilka miesięcy w roku (np. na lato), a zimę mieć bez OC wygodne rozwiązanie. Minimalny okres, na jaki można kupić OC to 1/12 roku, czyli miesiąc.

Jeśli samochód jest normalnie zarejestrowany (na białe tablice - lub stare czarne), a właściciel nie zamierza nim jeździć, to nie robi przeglądu - OC jednak i tak musi opłacić.

...i tu dajesz mi dużo do myślenia?

bo w normalnych autach wiadomo co z OC a z zabytkiem musze pare spraw się dowiedzieć

Autko nie musi być na "żółtych blachach" żeby nie płacić OC.
Jeśli wiesz że samochód nie ruszy przez najbliższe xx lat i jest choć najmniejsza szansa że po odbudowie będzie spełniało warunki do rejestracji pojazdu "na żółto" to zgłoś się do wykwalifikowanego rzeczoznawcy po opinie wstępną zabytku w celu wyrejestrowania pojazdu z obowiązku opłacania składki OC ubezpieczenia.
Nie działa to wstecz niestety - jeśli ma się zaległości w opłacaniu OC to trzeba je uregulować

W razie pytań proszę o kontakt, pw/email
Pozdrawiam.

acha - zapraszam również do wątku o odbudowie Mini Vana

Nie widziałem Miniaka w gorszym stanie i po kilku ładnych latach autko nabiera kształtu.

Zapraszam na pw. po info jak zarejstrować takie "cudeńko" bez najmniejszych przekrętów i łamania prawa.

ciekawe ile czasu to trwało?

sidi pisze:acha - zapraszam również do wątku o odbudowie Mini Vana

Nie widziałem Miniaka w gorszym stanie i po kilku ładnych latach autko nabiera kształtu.

Zapraszam na pw. po info jak zarejstrować takie "cudeńko" bez najmniejszych przekrętów i łamania prawa.

pw.

dwa tygodnie - choć nie spieszyłem się
w zasadzie można się uporać szybciej, najdłużej czeka się na decyzje u konserwatora zabytków...

kolega jakby się przymierzał do sprzedaży to proszę o info na PW