Justyna24 pisze:

Gibki Staruszek pisze:dziś robiłem dach ... tak to wyszło ... jeszcze trzeba wyrównać powierzchnię i jeszcze raz klarem aby wygładzić krawędzie kolorów.

Z kobiecego punktu widzenia inny kolor jednego kwadratu jest dużo ciekawszy niż pomidor czy papryczka chilli, zresztą zależy od poczucia humoru posiadacza

Bardzo bym chciał odpowiedzieć na tego posta ale zupełnie nie wiem co napisać ...

Przeglądnęłam fotki renowacji mini, jest to forum więc każdy komentuje jakiś post lub wypowiada sie na dany temat, tak mi sie bynajmniej wydaje. Chciałam wiec skomentować temat dekoracji dachu i wypowiedziałam się dlaczego taka opcja podoba mi sie bardziej niz inne.... Naprawdę nie rozumiem w czym problem

bardzo ładny projekcik super to wszystko wychodzi no i ten kolor to jest coś co lubi flap bardzo

I hate red paint!!!!

a tam gadasz fakt że duzo jest czerwonych ale jak to mówią niektórzy "czerwony najszybszy" chociaż po swoim tego nie widze

ja widzę, że racing green jest dużo

a tak serio, ja sie ciesze ze ludzie kombinuja z kolorkami

a nie tylko bialy dach i biale pasy

flapjck1 pisze:a tak serio, ja sie ciesze ze ludzie kombinuja z kolorkami

a nie tylko bialy dach i biale pasy

Owszem jest to "jakaś" racja , ja też lubię jak auto ma bardziej inny kolor od reszty (mowa o wszystkich autach) ale w moich stronach mini jest tak mało, że nawet pomalowane na szaro robi wrażenie ... (osobiście nie widziałem innego mini chyba z rok)

Mam w papierach Cooper więc musi być czerwony z białym dachem i pasami !!!

Szkoda,że większość miniaków jest stylizowana na coopery a nawet jako takie sprzedawana ale ich mnogość widać dopiero na zlocie

Justyna24 pisze:.... Naprawdę nie rozumiem w czym problem

No problem ... poprostu sprawa papryki, pomidora, fast tomato itp. mnie przerosła ...

zabrałem sie za tylny wózek... gruchy są jakieś krzywe w max. wys. mają 8,4 a w najniższym 7,8 ... dam nowe.

Jedna oś wygląda tak ... wymieniam ją na nowy zestaw (druga jest idealna) i tu potrzebna mi instrukcja co i jak. Muszę wymienić środek i łożyska. Poradźcie coś ...

zmarnowala sie oska od nieuzywania i niesmarowania - nawet widac ze nie wytarla sie za bardzo

wyrywasz tulejke i lozysko, lozysko mozesz sobie pomoc dospawywujac je do jakiejs sruby
potem wbijasz po kolei: lozysko >> wsadzasz tuleje plastikowa ( tylko nie polam ) i na koniec tulejke z brazu >> rozwiercasz na wymiar >> wsadzasz oske i smarujesz
i potem smarujesz czesto

flapjck1 pisze:zmarnowala sie oska od nieuzywania i niesmarowania - nawet widac ze nie wytarla sie za bardzo

wyrywasz tulejke i lozysko, lozysko mozesz sobie pomoc dospawywujac je do jakiejs sruby
potem wbijasz po kolei: lozysko >> wsadzasz tuleje plastikowa ( tylko nie polam ) i na koniec tulejke z brazu >> rozwiercasz na wymiar >> wsadzasz oske i smarujesz
i potem smarujesz czesto

ja bym zaczął od tulejki z brązu żeby przy rozwiercaniu cały syf nie leciał w łożysko, zresztą patent który mam dorobiony, żeby rozwiercać tulejkę centralnie innej opcji nie przewiduje

no i przy rozwiercaniu ostrożnie, bo jak pójdzie krzywo to się potem gubią nastawy zawieszenia, no i ciężko wsunąć ośkę, która nie bardzo się chcę zginać

wlasnie nie pamietam, ale jak wcisniesz tulejke z brazu to potem nie wlozysz chyba tej plastikowej

nie, plastikowa wchodzi od strony łożyska, tam jest szerzej, także wszystko będzie grać