to z przodu zrobisz bak i aku ? a jak/czym odzielisz silnik od kierowcy ?

mały 20 litrowy zbiornik i aku . a za plecami otwierana scianka grodziowa

Może zdjęcie przekłamuje ale drążek reakcyjny masz chyba do prostowania

nie przekłąmuje , jest krzywy ale musze zestawic przód na koła , drązki sie szybko wymienia

Jak rozwiążesz problem geometrii tylnej osi napędzanej ? Przy skoku zawieszenia góra-dół i wahaczach poprzecznych będzie się zmieniać zbieżność w pewnym zakresie jeżeli ustabilizujesz piasty (zwrotnice) przy pomocy "semi" drążków kierowniczych. Przy takiej mocy silnika i lekkim przodzie auto będzie nie do opanowania przy każdym "depnieciu gazu" nie mówiąc juz o jeździe po "mokrej" czy mało przyczepnej nawierzchni. Z przodu trzeba by dołożyc jeszcze wiecej wagi. Projekt ambitny ale też wymagający pod wzgledem konstrukcyjnym. Klatka pokazana na zdjeciach, moim zdaniem nie podoła temu zadaniu. Można potraktować ją jako wstępny prototyp docelowo zmieniony na pełną klatkę przestrzenną przykrytą nie pracujacym nadwoziem.

markfive pisze:Przy skoku zawieszenia góra-dół i wahaczach poprzecznych będzie się zmieniać zbieżność w pewnym zakresie jeżeli ustabilizujesz piasty (zwrotnice) przy pomocy "semi" drążków kierowniczych.

im krotszy drazek tym zmiany przy ugieciu wieksze

jest kilka opcji rozwiązania tych problemów ... kilka na necie znalazłem , mam tez własne. Ale narazie składam na standardowej przekładni zaspawanej...zobaczymy jak to bedzie jezdzić.
Jest jeszcze opcja dwóch drązków zamiast jednego kierowniczego mocwanych w miejscu ramienia.
Oczywiscie twardsze amortyzatory , silnik przesuniety maksymalnie centralnie , akumulator , zbiornk paliwa i wszystko co sie dało pod maską.

Wiele nie powiem puki nie ruszę

Marku a miałeś styczność z Marcosem albo gtm ?
bo takie znalazłem rozwiązanie z marcosa/gtm'a

To rozwiązanie ma sens. Zwrotnica jest bardziej ustabilizowana. Gdyby dać drugi drążek poprzeczny analogicznie po lewej stronie górnego wahacza a osie zamocowań "rose joint" pokrywały sie z osiami obrotu górnego wahacza było by to rozwiązanie najlepsze. Od strony wózka trzeba by wtedy zastosować mniej "sztywne" tuleje gumowo metalowe. Niestety prawdopodobnie ten numer (z podwójnym prowadzeniem) nie przejdzie bo brak miejsca od strony zacisku hamulcowego i mocowania amortyzatora.
Przy rozbieżnych osiach zamocowań może byc tylko jeden drążek tak jak na ilustracji i jest to dużo lepsze rozwiazanie od "semi" drążków kierowniczych zamocowanych w zaspawanej przekładni.

mały dodatek do hamowania

Zeby zobaczyć prace nad Twoim bolidem trzeba szukać na zagranicznych forach
nunu !!!

nie chce mi sie edytować kazdego obrazka pod to forum ....


jak bedzie cos ciekawego to wrzuce

Gibki Staruszek pisze:Zeby zobaczyć prace nad Twoim bolidem trzeba szukać na zagranicznych forach
nunu !!!

jakiś link?

http://www.16vminiclub.com/forums/showt ... hp?t=25252

ale najłatwiej i najaktualniej to tu

http://picasaweb.google.com/K2Konrad/MiniBudowa#

kiedy w planach jakaś impreza na kołach?