niewygodne pytanie

Wracając do kwestii ustawienia geometrii (OT innego tematu) to jak już wszystko poskładasz do kupy i nie będziesz mógł sam sobie poradzić z ustawieniami skontaktuj się ze mną na priv. Temat jest do ogarnięcia na spokojnie i w miarę wolnego czasu. Aktualnie z czasem u mnie kiepsko ale wszelkie "trudne tematy" mnie interesują. Podejrzewam, że przy tak zaawansowanej przebudowie ustawienie tego na stacji diagnostycznej będzie trudne i spotkasz sie z oporem, bo " nie ma danych dla takiego modelu".

poszedłem w takie rozwiązanie.

osie obroty dodatkowego wahacza pokrywaja z górnym wahaczem a gługość ramienia jest regulowana .... pojezdzimy zobaczymy

widziałem już to foto (i inne) na innym forum

ps. ciekawe rysunki techniczne Ci zapodali ....

Gibki Staruszek pisze:ps. ciekawe rysunki techniczne Ci zapodali ....

połowe ich rozumiem ...... ale raszta juz jest tak zakręcona ze nie mam pojęcia o co chodzi

Ludzie z forum na którym pokazujesz swój projekt usiłują Ci przekazać to o czym pisałem wcześniej. Rozwiązanie które tworzysz nie będzie działać właściwie. To co można przyjąć za dopuszczalne przy ograniczonej prędkości i mocy silnika absolutnie nie nadaje się do jazdy z większymi prędkościami i mocy silnika jaki posiadasz. Do tego sposób wykonania nie gwarantuje bezpieczeństwa. Jeżeli traktujesz swój 2 już projekt jako "zabawę", sposób na zagospodarowanie wolnego czasu i poprawę samopoczucia to nic mi do tego i rób dalej. Ja patrzę na to z punktu widzenia zasad mechaniki i poprawnosci konstrukcji i nadal widzę problem nieprzewidywalnego zachowania się geometrii tylej osi.

Do pewnych rozwiązań trzeba czasem dojść samemu ... oby tylko nic się nikomu nie stało

Ja się zastanawiam czemu nie dałeś na tył piasty od renówki ? mocny przegób, pewnie mocniejsze wahacze, mcpherson, i zrobienie samej ramy pod silnik od nowa łatwiejsze,
Chesz mieć 12'' koła ?

A może piasta i wahacze od Metro?

Gibki Staruszek pisze:...A może piasta i wahacze od Metro?

metro i mini - te same kłopoty. Prędzej z Rovera serii 100 chociaż nadal jest problem prowadzenia tylnej osi na "swobodnie obracających się w płaszczyźnie poziomej piastach z ustabilizowaniem których trzeba walczyć".
Najczęściej właśnie stosowanym rozwiązaniem przy customach z tylnym napędem i silnikach dużej mocy jest "przeszczep" całego frontu (mam na myśli główne elementy bez poszycia karoserii) z auta przednionapędowego wraz z jego silnikiem. Nie oznacza to że mamy z głowy prowadzenie osi ale innych problemów (również wytrzymałościowych) mniej.

Konrad i nie myśl, że krytycznymi postami chcemy ci "dokopać". Projekt jest ciekawy, a problemy trzeba jakoś rozwiązywać

Tylna rama z MGF rozwiązuje kilka problemów i można regulować geometrię.
Będę miał czas to zobaczę czy taką adaptację można zrobić. Jeżeli tak to moc rzędu 120 i więcej na silniku K-serii może być ciekawa w RWD.

a może do tyłu dodać kolumnę kierowniczą , połączyć ją z przednią i zrobić dwie osie skrętne ... hymmm !? żart...

markfive pisze:Ludzie z forum na którym pokazujesz swój projekt usiłują Ci przekazać to o czym pisałem wcześniej. Rozwiązanie które tworzysz nie będzie działać właściwie.

rozumiem co czną mi przekazać , ale cięcie i gwintowanie zwrotnicy nie uważam za dobre i bezpieczne rozwiązanie .
http://i476.photobucket.com/albums/rr12 ... dplate.jpg

Gibki Staruszek pisze:Ja się zastanawiam czemu nie dałeś na tył piasty od renówki ? mocny przegób, pewnie mocniejsze wahacze, mcpherson, i zrobienie samej ramy pod silnik od nowa łatwiejsze,
Chesz mieć 12'' koła ?
A może piasta i wahacze od Metro?

Od renówki nic by nie zmianiło , bo piasta dalej była by ruchoma (skrętna) zresztą metro też

markfive pisze:Konrad i nie myśl, że krytycznymi postami chcemy ci "dokopać". Projekt jest ciekawy, a problemy trzeba jakoś rozwiązywać

niema sptrawy , słucham każdej uwagi , nie z każdą się zgadzam
w sume dlatego nie jest na zaspawanym układzie tylko na uniball'ach

se7ven pisze:Tylna rama z MGF rozwiązuje kilka problemów i można regulować geometrię.
Będę miał czas to zobaczę czy taką adaptację można zrobić. Jeżeli tak to moc rzędu 120 i więcej na silniku K-serii może być ciekawa w RWD.

tak jest to najlepsze rozwązanie jesli chodzi o panowanie nad geometrią zawieszenia




W swoim rozwiązaniu wzorowałem się na rozwiązaniach z gtm coupe, w sumie nawet kontaktowałem sie z jakimś specem od gtm ów i przesłał mi kilka rozwiązań w których wszedzie wykotzystywał piaste mini z przerobionym drązkiem prowadzącym.

Jak juz mówiłem:
na dole mamy 2 rożnej długości wachacze o wspólnej osi mocowania i działają , na górze teraz tez są 2 wahacze o rożnej długości i wspólnej osi mocowania.
Będzie dobrze albo się przerobi
fakt jest taki ze puki go nie sestawie na koła to nie bede o tym wiedział....
Zdjąłem poduchy zebu swobodnie ruszać zawieszeniem , ustawiłem poziomice laserową i w górnym i dolnym położeniu piasta jest tak samo ustawiona względem pionu i poziomu , dlatego uważam ze to rozwiązanie powinno się sprawdzić

Na zdjęciu które pokazłeś kilka postów wyżej nie przekonuje mnie głównie przeróbka wąsa kierowniczego. Nie wyglada to ani dobrze ani bezpiecznie. W zawieszeniu GTM które pokazałeś wcześniej wąs jest wykonany jako nowy element mam nadzieję z materiału o odpowiedniej wytrzymałości (nie jest sztukowany i unibal nie jest zamocowany jednostronnie). Poza tym reszta moze być do pierwszych prób całości.
Jeżeli chodzi o przeróbkę z cięciem zwrotnicy, w ogóle nie biorę tego pod uwagę niezależnie od opinii o rzekomej wyższości takiego rozwiazania i źródła z jakiego pochodzi rysunek.

pokaze całość to rozwieje twoje wątpliwości , niestety tak to jest w połowie roboty

ale szukając dalej rozwiązań

COX
http://i89.photobucket.com/albums/k221/ ... C00990.jpg
COUPE
http://i274.photobucket.com/albums/jj25 ... 9Small.jpg

to to jest zmontowane


http://www.youtube.com/watch?v=zBRw0BLOMgs
http://www.youtube.com/watch?v=ZzRuwpA9m-A

ja bym robił coś w tym stylu ... ale Twoje też zadziała ... zobaczymy jak się zachowa na kołach