Strona 4 z 5
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 07:02
autor: Mario79
markfive pisze:flapjck1 pisze:...chcemy po prostu rozszyfrowac roczniki poszczegolnych czesci
Prawdopodobny rok produkcji tego samochodu to 1972, jeżeli zespół napędowy który tam jest, nie był zmieniany.
Możesz troche bardziej rozjaśnić
po czym dokładnie wnioskujesz że to akurat 1972 rok ?
Na fedze także widnieje w słoneczku 72 , a np. na aparacie zapłonowym dojrzałem 0975
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 10:36
autor: markfive
Alternator zastąpił pradnicę w 1972 roku a od stycznia 1973 była zmieniona podłoga dla "rod change". Idź tropem roku 1972 i szukaj szczegółowych informacji w wiarygodnych źródłach ( literatura, specjalistyczne strony w sieci - wszystko raczej w języku angielskim) W samochodzie może być i jest wiele części nieoryginalnych, zamienionych lub dołożonych później pochodzących z rozbiórki z innych roczników. Już wiadomo, że zaciski hamulcowe z przodu ( przerobione i dostosowane do 10") i prawdopodobnie równiez piasty są z austina metro po 1985 r. Z austina metro MG masz pokrywę zaworów. Obrotomierz i wskaźnik obok są dołożone, znajdują się w innym miejscu i są inne jak oryginalne w cooperach. Cooper miał również inaczej wyskalowany prędkosciomierz ( do 200 kmh)
Co do pomp paliwa, to w latach 60 tych i na poczatku 70 tych były elektryczne membranowe pompy paliwa w serii ( czyli we wszystkich typach minika). Mocowane były pod podłogą z tyłu na ramie wózka. Jeżeli jest w bagażniku to zrób jej zdjęcie - wtedy bedzie można ustalić co to za pompa i jaki to może mieć ewentualnie wpływ na pracę silnika. Później pompy te zastąpione zostały mechanicznymi montowanymi na silniku. Na początku miedzy pompą a kolektorem wydechowym była osłona. Później z osłony zrezygnowano. Do końca produkcji modeli gaźnikowych stosowane były mechaniczne pompy na silniku. Dopiero od modeli z wtryskiem SPI MPI pompy są znów elektryczne (montowane w zbiorniku paliwa)
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 12:52
autor: markfive
Mario79 pisze:...Co do silniczta to tak zgadza się to literek ,po zdjęciu pokrywy zaworów z glowicy pod klawiaturą udało mi sie odczytać taki symbol 2A609 ???
2A609 to seryjna głowica dla silników 848 i 998. Małe zawory i wąskie kanały dolotowe. Od wcześniejszej / starszej dla 848 różni się tym, że ma czujnik temperatury wkręcony w głowicę poniżej obudowy termostatu. W starszych głowicach czujnik temperatury był w obudowie termostatu.
Parametry silnika: A seria lata 1967 - 1980, 38 KM przy 5250 obr/min, 71 Nm przy 2700 obr/min
Czy silnik był w jakikolwiek sposób wzmocniony / modyfikowany ? . Na to pytanie można odpowiedziec dopiero po jego rozbiórce i weryfikacji części.
Jak widac po ostatnich zdjęciach "od spodu" cała para poszła w wyszykowanie auta wizualnie na zewnątrz. Mam na myśli ostatni okres historii tego auta. A więc standard, kolejne mini do kapitalnego remontu / odbudowy od podstaw.
Powodzenia życzę i jak najmniej "kosztownych niespodzianek" po usunieciu śladów widocznej rdzy
A w ogóle jaki masz plan ?. Czhcesz to tylko uruchomic do jazdy czy będziesz odbudowywał ?, i jak wielkie w tym temacie ma znaczenie czy jest to autentyczny Cooper czy seria z indywidualnymi przeróbkami.
Jak możesz, zrób i pokaż jeszcze zdjęcie zestawu podwójnych gaźników.
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 13:49
autor: Mario79
markfive pisze:Mario79 pisze:...Co do silniczta to tak zgadza się to literek ,po zdjęciu pokrywy zaworów z glowicy pod klawiaturą udało mi sie odczytać taki symbol 2A609 ???
2A609 to seryjna głowica dla silników 848 i 998. Małe zawory i wąskie kanały dolotowe. Od wcześniejszej / starszej dla 848 różni się tym, że ma czujnik temperatury wkręcony w głowicę poniżej obudowy termostatu. W starszych głowicach czujnik temperatury był w obudowie termostatu.
Parametry silnika: A seria lata 1967 - 1980, 38 KM przy 5250 obr/min, 71 Nm przy 2700 obr/min
Czy silnik był w jakikolwiek sposób wzmocniony / modyfikowany ? . Na to pytanie można odpowiedziec dopiero po jego rozbiórce i weryfikacji części.
Jak widac po ostatnich zdjęciach "od spodu" cała para poszła w wyszykowanie auta wizualnie na zewnątrz. Mam na myśli ostatni okres historii tego auta. A więc standard, kolejne mini do kapitalnego remontu / odbudowy od podstaw.
Powodzenia życzę i jak najmniej "kosztownych niespodzianek" po usunieciu śladów widocznej rdzy
A w ogóle jaki masz plan ?. Czhcesz to tylko uruchomic do jazdy czy będziesz odbudowywał ?, i jak wielkie w tym temacie ma znaczenie czy jest to autentyczny Cooper czy seria z indywidualnymi przeróbkami.
Jak możesz, zrób i pokaż jeszcze zdjęcie zestawu podwójnych gaźników.
Dziękuję za wszystkie informację i podziwiam Waszą wiedzę na temat Mini.
Mini ma do "roboty" progi,podłogę,tyne błotniki przy progach,tylną klapę do wymiany, znajdzie sie tez trodzę korozii w bagażniku i pod maską i na tym pewnie nie koniec ,ale jestem dobrej mysli.
Do '84 r. mój ojciec posiadał sliczne mini z 1964 r, w latach '90-92 kupiliśmy( chyba z Otwocka) następnego mini morrisa z roku 1976 plus rozbitego mini z wawy z ul płockiej z 1974 r które to poszło na części do czarnego który był w jeszcze gorszym stanie niz moj zielony,ale jak wiadomo w tamtych latach cięzko było o części do mini,mimo tego jakoś daliśmy rade go odrestaurować, w '92 albo '93 r mini zostało sprzedane do Kętrzyna.
Od ładnych kilku lat non stop mini chodziło nam po głowie żeby kupić wyszykować i żeby został już w rodzinie
Więc plan jest taki żeby miniaka odbudować od podstaw , i raczej będzie to długi proces rozłożony na 2-3 lata. Poszukiwania obejmowały egzemplarze dowyprodukowane konca lat '70 ,i nie ma zadnego znaczenia czy cooper czy nie, byłem jedynie ciekawy co to za 'usportowione' wyposażenie.
Zdjęcia pompy i gazników - wieczorkiem
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 20:29
autor: Mario79
gazniczki
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 21:48
autor: markfive
Na pierwszej ilustracji jest zestaw gaźników HS2, a raczej to co z tego zestawu pozostało. Nie wiem po jaką cholerę to ktoś porozbierał
Brakuje sporo detali. Wyglada na to, że ktoś chciał to regenerować czy naprawić ale "wymiękł" w trakcie. Albo będzie coś z tego albo już nie (z przewagą opcji drugiej). Pompa elektryczna dla małego gaźnika HS2 / HS4 czy tego zestawu jest wystarczająca. Mam jedynie zastrzeżenia co do miejsca jej zamontowania ( nie pytaj mnie jakie, bo każdy może mieć na ten temat swoje odmienne zdanie). Ekspertów na forum nie brakuje, tak, że napewno uzyskasz jeszcze wiele cennych rad w trakcie zmagań z autem.
Pozdrawiam
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 21:53
autor: flapjck1
co do pompy:
powiem glosno to co marek chcial powiedziec
powinna byc pod podloga ( w ramie ) mocowanie takie jak teraz to: w przypadku awarii ryzyko pozaru, paliwo splywa po grodziowce pod kanape z tylu ( trujace opary )
dodatkowo na tej blasze bedzie ladnie rezonansowac
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 23:25
autor: humin
pod podłogą będzie korodować
Re: Witam MINI - kolektyw
: 03 mar 2013, 23:31
autor: flapjck1
eee tam, dajesz sposobem fachowcow fluidolem po niej i czesc
Re: Witam MINI - kolektyw
: 07 mar 2013, 14:38
autor: Mario79
markfive pisze:Na pierwszej ilustracji jest zestaw gaźników HS2, a raczej to co z tego zestawu pozostało. Nie wiem po jaką cholerę to ktoś porozbierał
Brakuje sporo detali. Wyglada na to, że ktoś chciał to regenerować czy naprawić ale "wymiękł" w trakcie. Albo będzie coś z tego albo już nie (z przewagą opcji drugiej). Pompa elektryczna dla małego gaźnika HS2 / HS4 czy tego zestawu jest wystarczająca. Mam jedynie zastrzeżenia co do miejsca jej zamontowania ( nie pytaj mnie jakie, bo każdy może mieć na ten temat swoje odmienne zdanie). Ekspertów na forum nie brakuje, tak, że napewno uzyskasz jeszcze wiele cennych rad w trakcie zmagań z autem.
Pozdrawiam
Jakie brakujące detale masz na mysli przy tym gazniku?? Jeżeli chodzi o te dzwigienki to je mam.
Druga sprawa to czy jest sens zakładać podwójne gazniki, zakładając że silnik to seria 998???
czy to coś daje?
Re: Witam MINI - kolektyw
: 07 mar 2013, 20:16
autor: markfive
Mario79 pisze:Jakie brakujące detale masz na mysli przy tym gazniku?? Jeżeli chodzi o te dzwigienki to je mam.
Druga sprawa to czy jest sens zakładać podwójne gazniki, zakładając że silnik to seria 998???
czy to coś daje?
Powiedzmy, że masz wszystkie brakujące / nie widoczne na pokazanej ilustracji częsci i co z tego. Dasz radę te dwa gażniki reanimować i doprowadzić do pełnej sprawności ?. Gaźniki pracujace w parze muszą mieć identyczne nastawy a ich ewentualny stopień zużycia nie może się wiele różnić. Dodatkowo, nawet sprawne dwa gaźniki wymagają precyzyjnego dostrojenia.
Sens zakładania dwu gaźników ? Praktycznie żaden do tego silnika ( nisko sprężona A seria z seryjną głowicą). Tylko bajer widoczny po otwarciu maski. Pojedynczy gaźnik jest mniej kłopotliwy, nie trzeba stroić pary. SU HS 4 będzie zupełnie wystarczający.
Takie jest moje zdanie.
Re: Witam MINI - kolektyw
: 07 mar 2013, 20:44
autor: Mario79
markfive pisze:Mario79 pisze:Jakie brakujące detale masz na mysli przy tym gazniku?? Jeżeli chodzi o te dzwigienki to je mam.
Druga sprawa to czy jest sens zakładać podwójne gazniki, zakładając że silnik to seria 998???
czy to coś daje?
Powiedzmy, że masz wszystkie brakujące / nie widoczne na pokazanej ilustracji częsci i co z tego. Dasz radę te dwa gażniki reanimować i doprowadzić do pełnej sprawności ?. Gaźniki pracujace w parze muszą mieć identyczne nastawy a ich ewentualny stopień zużycia nie może się wiele różnić. Dodatkowo, nawet sprawne dwa gaźniki wymagają precyzyjnego dostrojenia.
Sens zakładania dwu gaźników ? Praktycznie żaden do tego silnika ( nisko sprężona A seria z seryjną głowicą). Tylko bajer widoczny po otwarciu maski. Pojedynczy gaźnik jest mniej kłopotliwy, nie trzeba stroić pary. SU HS 4 będzie zupełnie wystarczający.
Takie jest moje zdanie.
Czy dam rade je reanimować? sam pewnie nie dam rady ale części do nich jak wiadomo są dostępne, w wawie znam dwóch znanych i sprawdzonych gaznikowców ktorzy powinni sobie z tym poradzic . Z tego co piszesz wynika że jedynym rozwiązaniem jest kupno nowych gazników w sklepie.
Re: Witam MINI - kolektyw
: 07 mar 2013, 20:59
autor: flapjck1
ktorych fachowcow masz na mysli?
Re: Witam MINI - kolektyw
: 07 mar 2013, 21:06
autor: Mario79
flapjck1 pisze:ktorych fachowcow masz na mysli?
Dbry i sprawdziny gaznikowiec (także wtryski) ul. Szpacza przy Marsa u tego gaznikowca wielokrotnie naprawiałem auta i wiem że ma w wawie dobra opinie, drugi warsztat to ul. Szarych Szeregów na Woli zakład istnieje od wielu wielu lat jest dobrze znany lecz z tego na Szarych Szeregów osobiście nie korzystalem.
Re: Witam MINI - kolektyw
: 07 mar 2013, 21:10
autor: monsterk
Marek,
ja nie widzę aż takich problemów z dwoma gaźnikami, ważne aby w 1000 byla założona wlasciwa głowica, np 12G295 i będzie to hulało. Nie oddawaj ich przypadkiem na szarych szeregów bo tyłek złoją a g...no zrobią.