dzięki.
idea Majowego była na tej imprezie poruszana, ale to temat rzeka wiec nie będę się rozpisywał. W 2008 roku jest tak, że nasz majowy wypada w 1 weekend a kolejny weekend to IMM 2008 i to trzeba jakoś to mądrze rozegrać.

Hej

Dla mnie było rewelacyjnie, a pogoda jak na zamówienie

Rogal, dzięki że nas namówiłeś warto było

hmm, czy mi sie zdaje czy data immu znowu się zmieniła? mam wrażenie, że przez jakiś czas miał to być ostatni weekend maja czyli okolice 28-30

ale nie narzekam, tak mi pasuje lepiej, no właśnie tylko nasz zlot majowy...

IMM 2008 jest zaplanowany na 9 do 12 Maja. Jest to drugi weekend w Maju. Trzeba bedzie pokombinowac z naszym zlotem. Ale to faktycznie jeszcze duzo czasu do tego.

Noooooooooo gratulacje kolego Arturze ja wybrałem jubileuszowe wydanie NarozaMINI.
Myślę, że to właśnie odpowiednia pora aby poruszyć organizację naszych przyszłorocznych spotkań.

kiedy jakaś relacja fotki

Jeszcze 1 gratulacje za chęci i odwagę

minimaniak pisze:
kiedy jakaś relacja fotki

Ja już tradycyjnie przesłałem kilka fotek które zrobiłem teraz wszystko w rękach webmastera

Dziękujemy za przemiłą atmosferę, chwile spędzone w kameralnym aczkolwiek doborowym towarzystwie.
Dziękujemy chłopakom z Englishcars za super spotkanie w urokliwym zakątku Polski.
Szczególne podziękowania dla Kubby-Grubby i Andrzeja "Błaszczyka" za widowiskowy turniej ping-ponga...

Ania i Michał

P.S. Loty Miniakiem to zajebiste uczucie ,tylko fotografowie nie nadążali za mną.

ja myślę że majowy zlot w roku 2008 zrobilibysmy na początku wiosny, noo może nie tak całkiem ale w kwietniu... wtedy mamy czas zając się organizacją wyjzadu do holandii. Mnie osobiscie data IMM odpowiada, bo pojadę wcześniej do znajomych a z tamtąd na IMM

Myślę ze tym zlotem majowym powinnismy się już powoli zając ,do kónca roku zostały dwa miesiące . Nooo ale to nie o tym w tym mamy tu pisac, to miejsce na mazurski zlot


Gratuluje Wam chłopaki i pozdrawiam Mirka

wiesz Adaś chęci i odwaga na organizację imprez to u mnie sprawa drugorzędna. Piorytet to czas, którego za groma nie da się rozciągnąć, a bez niego ani obejść ani przeskoczyć.
Organizacja takiej imprezy to naprawdę nic strasznego

Widziałem juz pierwszą relację w TV z imprezy. Gwiazdą była Jagoda i opadająca klapa Marcina

tu jest link. jesteśmy na 14 minucie

elo elo !

W pierwszym rzędzie podziekowania dla Rogala za organizację i zamówioną pogodę
Oberwanie chmury w dzień dojazdu było niezłą próbą i dla mini i dla nas biorąc pod uwagę stan naszych dróg - w niektórych momentach w zasadzie nie było nic widać
No ale tak jak wspomniałem sobota i niedziela była po prostu piękna - w związku z tym zaplanowane jak i rajd po okolicy jak i wieczorny grill odbyły się bez problemów.
Szkoda tylko że nie wypaliła ta lotnia lecz co się odwlecze...
Następnym razem zrobimy jakieś planowane loty miniakiem
Bardzo miła atmosfera potwierdzająca że właściele miniaków to bardzo otwarci ludzie
Jak to Jagoda stwierdziła do kamery:
- Co Was łączy?
- Co nas łączy? Hmm.. Procenty...?
lecz z wiadomych przyczyn tego nie puścili hehe

W tym skrócie telewizyjnym w zasadzie fajnie to podsumowali. My także mamy trochę zdjęć które będą wysłane do Witka.

Pozdrowienia dla poznanych minimaniaków i do kolejnego spotkania
Andrzej vel humin vel ping-pong-masta

Witam z tej strony Ekipa z Chojnic... To byl nasz pierwszy Zlot i mysle ze bardzo udany ( nie wiem jak tam odczucia mojego Ojca) Poznalismy wspanialych ludzi Popilismy pojezdzilismy czego chciec wiecej Czekam na nastepna tego typu Impreze


Co do zdjec niebawem sie tym zajme... Wiec czekac cierpliwie...



Pozdrawiam Paweł

Hej,

Kilka fotek ze spotaknia:
zdjęcia

Ps.
Rogal, masz już może jakieś inne nagrania (poza TVP3)?

Zdjęcia Kapitalne :) Normalnie super na foto tapety.

Jest nowy filmik z TV miejskiej, świerzo dodany.
Tak patrząc obiektywnie to trochę mnie tam dużo
filmik z TV kablowej

Filmik super Jest też dużo o mini także luz
A "warszawianka" jak technicznie była przygotowana
Pozdrowienia dla sympatycznych warszawianek, które wystąpiły w filmiku

Dziękuję, dziękuję za pozdrowienia MARO:). Przygotowanie techniczne to przy miniakach podstawa.

Materiał naprawdę fajny.

Szkoda jedynie, że zabrakło relacji z pojedynku ping-ponga?

POZDRAWIAM