Strona 4 z 4

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 16:23
autor: Shadow
aa zakupiles go w salonie czy nie ??

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 19:03
autor: Wedymin
Ale głupi ci Rzymianie :roll: - westchnął Obeliks :twisted:

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 19:11
autor: Wujek_sknerus
teraz to sobie strzeliłeś samobója... mam rocznik 1995 jeżeli więc miałem w nim nieoryginalne blachy to znaczy że fabryczne ORYGINALNE musiały bardzo szybko zgnić skoro przez ten czas jeszcze kolejne nieoryginalne też zgniły... i po 13 latach mam już 3 komplet blach??!! hahaha :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jeśli jesteś inteligentny to wyciągniesz poprawne wnioski...

Zrozum, że akurat co do blach to znaczek rovera nie jest żadnym rarytasem godnym dodatkowej kasy, wręcz przeciwnie... starcze roczniki miały lepsze blachy niż nowsze Rovera... inna sprawa, że sprzedając coś jako osoba prywatna z garażu to raczej powinieneś rzucić ceną niższa niż sklepowa... tak czy inaczej powodzenia w szukaniu naiwnych...

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 19:13
autor: Wedymin
A wg mnie to nie jest oryginalna część. Za mało ją ruda na tym drugim zdjęciu łyka :mrgreen:

Sorry za OT, ale nie mogłem się powstrzymać... Oryginalny błotnik... Co to w ogóle znaczy??? :roll: Wymontowany z oryginalnego, zakupionego w salonie Miniaka, czy jak? Eeech... :lol:

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 19:18
autor: Wujek_sknerus
oryginalny błotnik różni się od nieoryginalnego tym, że wykwita na nim oryginalna Rover'owska rdza :P a na nieoryginalnym pospolita nieoryginalna psująca oryginalny Miniakowy klimat :shock: :mrgreen:

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 21:00
autor: domino1985
między oryginalnym a nieoryginalnym (tym z fajowskim hologramem Rovera i bez niego) nie ma chyba żadnej różnicy jeżeli jest przechowywany na oryginalnym polskim deszczu i oryginalnej soli z nawierzchni w zimie ;)

bo w garażu to blacha Roverowska ni ch... nie chce zardzewieć :) moja w Metro całkowicie bez lakieru, starta papierem ściernym leży już ponad 2 miesiące pod dachem i nie ma na niej grama rdzy ;) ... taka ciekawostka ;)

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 21:02
autor: se7ven
Wedymin pisze:Sorry za OT, ale nie mogłem się powstrzymać... Oryginalny błotnik... Co to w ogóle znaczy??? :roll: Wymontowany z oryginalnego, zakupionego w salonie Miniaka, czy jak? Eeech... :lol:

Pierwsza rożnica to jest cena - za hologram płacisz więcej.
Druga roznica to jest jakość - trochę inaczej to pasuje.
A po nieudolnej blacharce bez odpowiedniej konserwacji to różnicy nie ma. :mrgreen:

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 21:22
autor: flapjck1
metro ma duzo zdrowsze blachy wbrew pozorom ( inna stal )

Re: BŁOTO i inne różności

: 29 kwie 2008, 22:40
autor: flapjck1
icemac pisze:a wiecie, że ...

FLAPowi stuknęło dziś "-eści" - starą dupą się stał :twisted:



no to sobie zaspiewam -

czterdziesci lat minelo jak jeden dzien...

Re: BŁOTO i inne różności

: 30 kwie 2008, 08:55
autor: icemac
flapjck1 pisze:no to sobie zaspiewam -

czterdziesci lat minelo jak jeden dzien...


czterdzieści to za DYSZKĘ dopiero :cool:

nie postarzaj się, aż tak bardzo ;)

Re: BŁOTO i inne różności

: 12 lip 2008, 12:28
autor: Saint
humin, w Icemaca się bawisz?

Re: BŁOTO i inne różności

: 12 lip 2008, 13:20
autor: humin
Saint pisze:humin, w Icemaca się bawisz?

nie, preferuje inne zabawy

Re: BŁOTO i inne różności

: 17 lip 2008, 10:17
autor: mirabellka
hehehehe, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
NORMALKA :mrgreen: :mrgreen:

Re: BŁOTO i inne różności

: 17 lip 2008, 11:35
autor: Konrad K_2
dobrze bo inaczej bym nie zauwazył , a tak to nawet bym pojechał