Aloha !
Ja po 6h za kółkiem w domu pojawiłem się o 18
Impreza wg mnie bardzo udana, próby bardzo ciekawe i długie, co z resztą widać na filmach. Moc auta miała tu dość spore znaczenie ale jak zwykle można było sporo urwać dobrym torem jazdy.
Na obu próbach najlepsze czasy wykręcił Piotr, jego auto czuło się na tych szybkich przejazdach jak ryba w wodzie. Ja z próby na probe wjeżdżałem się we wreszcie ogarnięte hamulce pozwalające na późne dohamowywanie (na obu próbach moje najlepsze czasy 5-6s za Piotrowymi). W zasadzie nikt nie ustrzegł się błędów w czasie przejazdów czy to delikatnie myląc trasę (wszyscy w mini jechali bez pilotów), czy tez z niej wylatując
Ostatecznie w klasa III-1600 na 1 pudle stanął Piotr, drugi był CRX, trzeci peugeot 106, ja czwarty, piąty Flap.
Waldi ze względu na rocznik mini poleciał w II-1600 i wyrwał drugie pudla za Alfą Romeo.
Radek z rocznikiem 97 lechał w klasie OPEN gdzie zajął 5 miejsce.
Trochę zamieszania do wyników wprowadzają przeliczniki za roczniki i osobiście wydają mi się zbędne - podobnie jak na YTP odejmowanie 12s za oryginalność auta.
Przez to CRX mając w papierach 87r dostał przelicznik 0.99 i znalazł się na pudle (bez tego byłby czwarty). Także nie patrząc na przeliczniki również i mi udało mi się go objechać wiec moralnie czuje się zwycięzcą
Pod względem organizacji były małe niedociągnięcia jak długie oczekiwania na starty a także ogólne czasowe obsunięcie przez co nie było wyścigów w klasach...
Trzeba wyróżnić sposób pomiar czasu - pełne profi zapewniła wynajęta firma z Poznania z foto-celami Tag Hauer z podglądem live na monitorze po skończeniu próby a także online na komórce (!)
www.chronotec.pl (podobnie było na Litwie ale tam mieliśmy w autach chipy)
Osobiście jestem bardzo zadowolony z wyjazdu i w miarę możliwości będę się starał zaliczyć kolejne eliminacje.
Podziękowania dla Romka (sidi) za asystę, rady i oprawę fotograficzno-filmowa
a także dla wszystkich startujących miniakowców.
Mam nadzieję że kolejnym razem frekwencja będzie większa bo naprawdę warto !