zgłoszenie na zlot oznacza akceptacje zasad tam panujących i regulaminu.

Ze strony Organizatorów nie przewidujemy przyjmowania zawodników "spod bramy"

Albo pełne uczestnictwo (lub ściśle określone, tak jak to niektórzy zgłosili) albo wcale.

Tak było przyjęte od początku, więc trzeba się było tym zainteresować wcześniej

Jeżeli kogoś nie stać na maila czy telefon do organizatorów z konkretnymi danymi: przyjadę tego i tego ile mam zapłacić i czy są miejsca to brak mi na takie zachowanie komentarza!

Czy to jest taki problem???

Banalny przykład:
jak ktoś kto przyjechał was odwiedzić zje wasz obiad bo akurat sie dosiadł i mu podali a dla kogoś kto zapłacił nie wystarczy to pretensje będą do organizatorów!
Dlatego musi być jakiś "rygor"

Osoby postronne wypowiadające się w tym poście prosimy o nie wypowiadanie się na temat kto może przyjechać i na jakich zasadach bo wprowadzacie ludzi w błąd

Izabela Jaraczewska

Każdy ma się prawo wypowiedzieć, ale dlaczego podejmuje decyzję zamiast Organizatorów?

Do macko "Zwłaszcza, ze takie "niezapowiedziane" osoby również płaca wpisowe przy wjeździe na teren zlotu..."

Skąd to stwierdzenie??

My z żonką będziemy w sobotę i zostaniemy do niedzieli włącznie z noclegiem

a wszystko dzięki Pani Izabeli Jaraczewskiej - dziękuję bardzo za informacje

Maćku, dla Ciebie to jest normalne zachowanie, że przyjeżdżasz i płacisz wpisowe, ale jak znam realia to przyjadą osoby które będa domagały sie wjazdu na zlot bez opłat, bo przyjeżdżają na chwile i takich problemów trzeba unikać

tak czy siak problem robicie wiekszy niz jest

wystarczy jasno i konkretnie naisac co jak gdzie i dlaczego
regulamin tez mozna adaptowac do warunkow i nawet jakies faq zrobic

ja osobiscie nie mialbym nic przeciwko temu aby sie pojawili jacys ludzie ze spontanu, ale to moje zdanie i nikomu go nie narzucam

W moim przypadku do końca niewiadomo ,czy powiążę obowiązki służbowe w pracy (delegacja szkoleniowa) z terminen przewidzianym na cały zlot.Poza tym mam drobne usterki w autku ,które również mogą wyeliminować mój udział.Bardzo chętnie pisałabym się na cały termin, ale praca jest dla mnie ważniejsza. Planowałam ,że jeśli nie będę mogła być przez wszystkie dni ,to przyjadę chociaż na jeden ,dla fasonu ,poznać ludzi ,pobawić się .W tym przypadku rozumiem ,że nie będę mile widziana ,bo zjem kogoś obiad. Tak naprawdę ,to spraw związanych z konsumpcją nie brałam pod uwagę ,gdyż w miasteczku jest wystarczjąco dużo punktów gastrononicznych ,bardziej kierowałam się w stronę ,że im będzie naszych autek więcej tym impreza bardziej kolorowa,wesoła i udana. Każdy jest dorosły ,ma swoje codzienne obowiązki ,pracę ,układy i niektórym trudno jest do przodu przygotować się dyspozycyjnie do terminu ,a bardzo chciałoby się choć odrobinę posmakować emocji zlotu.Tak więc mogę sobie odpuścić przyjazd ,niestety nie poznamy się z tymi ,z którymi wymieniliśmy tyle słów na forum ,szkoda ,zostaje nam tylko sobie popisać i czekać na zlot o mniejszych rygorach. Ja ze swojej stronu kieryję ukłony do organizatorów za zaangażowanie i organizację ,a zapisanym uczestnikom życzę szalonej zabawy.Myślę ,że po zlocie napiszecie chociaż jak było.

To od drugiej strony patrząc:

dwa lata temu w Podlesicach byłem tak właśnie ze spontanu, co do wpisowych to faktycznie nie płaciłem nic, ale teren nie był w żaden sposób ogrodzony czy wyizolowany, jako że miniaki były w remoncie to przyjechałem pooglądać i poszukać natchnienia

nikomu to jakoś nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie, np. dzięki uprzejmości augusta pierwszy raz mi się miniakiem udało pojeździć (mimo że już miałem 2 )

jako przyjezdny na dzień i ze spontanu nie wymagałem żeby było miejsce jedzenie itd. tylko dbałem o to samemu

Tym samym nie widzę w czym taki własnie wielki problem. Załóżmy: ktoś jest wielkim fanem Mini, ale własnego nie posiada, mieszka powiedzmy w Poznaniu, usłyszał o zlocie i chce przyjechać obejrzeć auta.

Ma blisko wpada na jeden dzień i tyle. Jak to pięknie zostało ujęte: "będzie ktoś stał pod płotem i strzelał?"
Taki potencjalny odwiedzający na pewno nie będzie wymagał od organizatorów noclegu wyżywienia, udziału w rajdzie czy czegokolwiek. Ewentualnie jak mu się spodoba to uprzejmie spyta czy nie dałoby się... i teraz to już od was będzie zależeć co z nim poczniecie. Ale nic nikt nikomu nie jest winny.

Może się trafi ktoś kto przyjedzie faktycznie na ostanią chwilę, nie będzie miejsc itd. no i trudno, nie wasza wina. Nocleg sobie załatwi, zjeść pewnie też gdzieś da radę, a udział w rajdzie? Najwyżej będzie nie klasyfikowany, bo zabraknie dla niego numerka. Trudno... a i tak po powrocie do domu może będzie chciał napisać: "Super zlot, super organizacja"

Zresztą nie ma co gdybać, chciałem uzmysłowić, że taka formuła to nie pomaga a szkodzi, już zresztą widać, patrz wypowiedź Maliny i Ali_ka, a szkoda, bo miałem nadzieję poznać...

Dziękuje za życzenia i mam nadzieję na spotkanie w innych okolicznościach (zapraszam na Spot do Wrocławia, z Leszna jest niedaleko )

Organizatorom proponuję postawić się w sytuacji innych i oczywiście dziękuje za wkład i zaangażowanie, które pewnie jeszcze będziemy oceniac po zlocie.

Pozdrawiam jak najbardziej serdecznie ,

Adam

Zlot jest w formie rajdu - większość dnia uczestnicy spędzają poza ośrodkiem według programu
Jeżeli ktoś chce wpaść po południu proszę bardzo,
Jeżeli ktoś chce się podłączyć do rajdu mamy problemy chociażby dlatego, ze

Parking w Poznaniu jest na określoną liczbę osób, oczywiście mamy pewien margines ale nie duży bo to koszty.
Bilety wstępu do zamku w Kórniku są na określoną liczbę osób.
itd.

Jeżeli pojawi sie parę osób to oczywiście nic się nie stanie ale jeśli zjedzie sie drugie tyle co się zgłosiło no to będziemy mieli problemy.

Dlatego apeluje do tych wszystkich którzy nadal nie wiedzą czy przyjadą o kontakt telefoniczny lub e-mail,
Nawet jeżeli telefon miałby być wykonany już poczas trwania zlotu.

e-mail: majowyzlot@o2.pl

Izabela Jaraczewska:
tel. 505013678

Krzysztof Maik:
tel. 509474711

widze lekką zmianę strategii... dobrze


z wcześniejszych wypowiedzi organizatorów miałem wrażenie, że ten zlot to nie jest sposób na zebranie największej liczby miniakomaniaków w jednym miejscu w tym samym czasie ale cele "zarobkowe"... to było by przykre


pozdrawiam serdecznie i życze bardzo udanego zlotu w formie rajdu trwającego większość dnia czyli od 10 do 13.
miłego zwiedzania i smacznego....

może wpadne może nie

AleXander

Przedstawiam Ramowy program rajdu, który jest dla stronie specjalnie dla Alik_k
zwracam uwagę ze punkty "powrót zawodników do bazy" nie są przewidziane na godz. 13
Jeżeli gdzieś jest podana taka błędna informacją bardzo proszę o podanie żródła.

Uważam 7 godzin czyli od 10 do 17 za większość dnia ale to moje zdanie

Ramowy program zlotu:


3 maja (czwartek)

14.00 - 24.00 przyjmowanie zawodników
19.00 - 22.00 kolacja

4 maja (piątek)

08.00 - 09.00 śniadanie
09.15 - 09.45 odprawa zawodników
10.00 start pierwszego zawodnika
13.00 - 15.30 obiad
14.00 - 17.00 zwiedzanie zamku w Kórniku
16.00 - 17.30 powrót zawodników do bazy
19.00 - kolacja (ognisko, grill)

5 maja (sobota)

09.00 - 10.00 śniadanie
10.00 - start pierwszego zawodnika
11.30 - początek prób sprawnościowych na parkingu CH M1
13.00 - 15.30 obiad na Starym Rynku w Poznaniu
16.00 - 17.30 powrót zawodników do bazy
20.00 - kolacja
21.00 - 22.00 ogłoszenie wyników, rozdanie nagród, potańcówka

6 maja (niedziela)

09.00 - 11.00 śniadanie


Celi zarobkowych nie mamy i nigdy nie mieliśmy. Wydaje mi się, że cele zarobkowe są wtedy gdy robi się coś masowo- czyli jak najwięcej aut - a my postanowiliśmy postawić na jakość

ludzie jak zawsze musi byc jakis kwas!!! z tymi zlotami!! : )

cos sie musi dziac

a najwiecej to sie bedzie dzialo na miejscu
i no forum po hahahahahahaha

witam,

rzeczywiście jakoś tak nie przyjemnie się tu zrobiło

ja osobiście uważam, że to nie jest zbyt wielki wysiłek ani trud żeby zadzownić do orgnizatorów, przedstawć im swoją sytuację i uzgodnić z nimi warunki przyjazdu............ja zadzwoniłam powiedziałam ,co i jak i bez problemów dogadaliśmy się, podobnie było z paroma innymi osobami............i może tu pare osób się znowu zbulwersuje, ale po co robić tyle zamieszania, nie prościej Alik i Malina zadzwonić ustalić gdzie i na ile się dołączycie, wszyscy się ucieszą że przyjechaliście, organizatorzy nie będa mieć dodatkowego zamieszania....( a cięzko mówić to o spontanicznym wyjeździe, gdy palnujecie pojechać już kilka dni wcześniej).... pamętajmy że to nie jest zlot na ogólno dostępnym terenie, tylko w zamkniętym ośrodku......jesteśmy dorosłymi ludźmi............szanujmy się nawzajem.


pozdrawiam,
kinga

miesiąc bez kwasu na forum miesiącem straconym
a zlot będzie rewelacyjny!!!!!

Ale ja nie chce kwasić i wprowadzać fermentu takie tam dywagacje i rozmowy...

Zlot na pewno będzie fajny i żałuje że pewnie na nim nie będę
Zgrzyty były ale to nic strasznego... mi padło sprzęgło i to są dopiero zgrzyty jak sie bieg chce wrzucić


gorące pozdrowiońska dla zlotowych i niezlotowych ludków
AleXander