już jeżdzi ale po przygodach

a co sie stalo?

po odpaleniu chodził porawnie chwile a póżniej zrobił to

proste uzębienie wygląda ładnie

a ta uszczelka to się po prostu za przeproszeniem motor wysrał
te 1380 to chyba za wiele jak na A serie, same odległości pomiędzy cylindrami wyglądają ma dłuższą metę słąbo
choć i ciut większe robią ale na więcej km niż tor to chyba przesada

nie to żeby mnie też nie kusiło ...hyhy

To na pewno by sie nie stało , gdyby silnik był czerwony... tak czytałem

To niestety nie wszystko co się wysrało, po przejechaniu 50 km padł synchromizator 3 biegu i znowu musze rozpruć skrzynie biegów. Pomimo braku trójki pojechałem nim do Kielc, przyjemność z jazady jest przeogromna ale hałas ze skrzyni jest nie do zniesienia

ty mowisz halas? mi wydech zdjelo w sielpii

halas halasem, ale autko zapiernicza niemozebnie

jasne chłopaki, że Czarkowóz zapierdala... ale może ktoś wspomni, że jedyna litrówka w grupie powracających do wawy nie zostawała w tyle?

macko

no ta. i w trasie nawet deszcz nie padal

czyli warto w proste zęby zainwestować?

nie warto

tak myślałem

Przepraszam za OT, ale potrzebuje szybkiego info - kto ogarnal ten piekny silnik ?
Potrzebuje namiar Albo chociaz kogos kto umie ogarnac (niekoniecznie ten konkretny robil) najlepiej wlkp.

Z gory dzieki, pozdrawiam.

Andrews_poz pisze:Przepraszam za OT, ale potrzebuje szybkiego info - kto ogarnal ten piekny silnik ?
Potrzebuje namiar Albo chociaz kogos kto umie ogarnac (niekoniecznie ten konkretny robil) najlepiej wlkp.

Z gory dzieki, pozdrawiam.

dwa posty, wyżej Michał Kyy monsterkiem zwany