Witam wszystkich serdecznie w nowym roku!
Dla niektórych zaczął się dość agresywnie, więc postaram się odnieść do wypisanych tu 'uwag'.
Polskie firmy "tuningowe" w 80-90% przypadków wgrywają gotowe programy. Cała ceremonia trwa 15-25 minut, ale trzymają klienta na hamowni 2-3 godziny, żeby klient miał mniemanie jaką to wiedzę tajemną posiadają firmy tuningujące.
Tutaj atak niebezpośredni, ale ponieważ też prowadzę firmę w Polsce...
Ceremonia z czytania i wgrania programu rzeczywiście trwa 15min. Tak można robić nawet wielokrotnie jeśli rozmawiamy o wciąż tym samym programie. Jeśli mam się odnieść do usługi Chiptuning/Remap to zajmuje ona u nas niekiedy ponad 3 godziny i to przy zaangażowaniu kilku osób. Nie wiem jakie (i gdzie) doświadczenie ma piszący to SpaCar, ale ta usługa nie jest kalkulowana wg roboczogodzin i 'trzymanie klienta' byłoby zupełnie niedorzeczne. Chyba, że ukrytym zyskiem tej usługi ma być automat do kawy w poczekalni
http://promotormocy.pl/pr...port-chiptuning
Jasno napisane, że oferują sprawdzone i dopracowane programy!! Nie ma czegoś takiego jak sprawdzony i dopracowany program
Nie wiem jakie mój 'oprawca' ma pojęcie o współczesnych sterownikach i zapisanych w nich programach, ale w wypadku wymienionych tam komputerów NIE MA czegoś takiego jak gotowy program. Nie możemy wgrać niczego innego poza tym co zgramy i zmodyfikujemy w oparciu o uzyskane logi ze wstępnych pomiarów i przeliczymy... i tak KILKUKROTNIE by wynik zadowalał nas lub klienta w zależności od ustaleń. Pracujemy nad tym zarówno my przy pomiarach i zbieraniu danych, jak i CompSport w Bielsku po drugiej stronie 'kabla'. Nie - nie trwa to 15minut.
Strona WWW ma mieć charakter informacyjny dla szerokiego grona odbiorców. Długi czas nie używaliśmy określenia Chiptuning (źle mi się osobiście kojarzył), ale kiedy dziennie kilka razy padało pytanie "Czy dla mojego auta lepszy byłby chiptuning czy remap?" i "Czy mamy gotowe programy do auta XYZ" - musieliśmy się dostosować.
Dla ludzi pragnących poznać szczegóły przeprowadzenia tej operacji. Od zawsze była zakładka. Zapraszam do lektury.
http://promotormocy.pl/product/remap-komputera-oem
Na forum jest MINI S Automat robione w firmie wymienionej powyżej. Osiągnięto wspaniały wynik: ponad 200 koni i 328Nm. Tylko chyba nikt nie sprawdził, że skrzynia w MINI R56S - GA6F21WA wytrzymuje tylko 220Nm!!
Mini które przywołujesz. Było modyfikowane przez nas dla poprzedniego właściciela w kwietniu, teraz lekkiego życia nie ma u kolejnego. Nikt nie skarżył się na problemy ze skrzynią. Chyba, że tu i teraz rzucasz na nią 'cygańską klątwę'
Co do podesłanego linku. To wbrew zasadzie "z pdf'em się nie dyskutuje" (a tym bardziej po angielsku) chciałbym zauważyć, że 220Nm to przenosi łańcuch w rowerze 'wigry', więc albo ktoś zapomniał dopisać tam jednego 'zera', lub przynajmniej wpisał to w niewłaściwą rubrykę - output. Tak jak napisał Alex - seryjne Mini dysponuje 270Nm na wale.
Nie - nie wgraliśmy tam programu z 'manuala'. Dobrze pamiętam to Mini bo skończyliśmy je stroić długo po północy..
Rozpracowany zostały nowy program dla Mini z automatyczną skrzynią i również automatycznie wskoczył wg nas do kategorii "gotowy/sprawdzony", a o szczegółach strojenia pisałem już wyżej.
Rękę zachowaj, ale nie 'szastaj' nimi w przyszłości
Ja tylko nadmienie, że idzie łeb w łeb z porsche 911 s ( 997). Wyścig z łysawym Panem. Trasa Piotrków Tryb. - Wieluń. Myślę, że był w wielkim szoku.
Jak już machamy szabelkami, to naszym cywilnym firmowym Mini z naszym 'gotowym' programem i catbackiem też udało nam się nawiązać walkę z kilkoma Porsche. Było to gdzieś pod Poznaniem - niestety przegraliśmy.. nie wiem czy Pan był łysy, bo jechał w kasku, ale w szoku na pewno, bo było to nowe GT2.
http://www.tptd.pl/6ed2011/ZBIORCZY.pdf
Jeszcze raz przepraszam wszystkich za offtopic. Żeby się zrehabilitować.
zoy pisze:a wiec tak

czeka mnie wymiana koła dwumasowego w R56 i tak sie zastanawiam albo wjeżdża nowy komplet (może wytrzyma 3 lata

) lub jednomasowe

ale z tłumikiem drgań.
Czy ktoś z was zmieniał dwumasowe na zwykłe z tłumikiem ?
Tak Zoy. Wymienialiśmy kilka kół dwumasowych w MINI (o ironio w pełni seryjnych

). Mamy podwykonawcę, który je dla nas regeneruje na częściach, które wytrzymują dłużej jak fabryczne. Musisz się niestety liczyć z koniecznością zakupu nowego docisku, gdyż seryjne mają wadę fabryczną i trzeba je zmieniać razem z tarczą w komplecie.
Napisz do nas w tej sprawie.
Pozdrawiam
ps. nie modyfikowaliśmy BMW E46 330d w automacie, więc pudło
