STi77 pisze:Cieszą się me oczy widząc takie rzeczy Gratuluję i zazdroszczę

Cieszę się, że ktoś sie cieszy razem ze mną a cieszyć się będę jeszcze bardziej jak mi się uda jutro ten frontpipe założyć i w końcu pojeździć i posprawdzać

Frontpipe już siedzi i autko hula aż miło, takż wydech kompletny, dolot kompletny, a jak fajnie świszcze przy przyspieszaniu sama radość

Dziś szorowanko to postanowiłem wrzucić fotkę



I podzielę się moim poirytowaniem - NIENAWIDZĘ JANUSZY MECHANIKI. Wczoraj zaczął ciec mi płyn spryskiwaczy i znalazłem, że poprzedniemu właścicielowi złamał się króciec od przewodu do sprysku lampy (nie wiem tego dokonał no ale się złamał) i ZAMIAST WYMIENIĆ króciec czy nawet cały przewód (bo tak występują w katalogu) to pokleił to jakimś glutem na gorąco, co nie miało szansy długo pożyć. Nigdy nie zrozumiem jak można tak podchodzić do tematu kupując nietanie autko, które ma swój styl i warto dbać, a tu glut na króćcu i dawaj, BYLE LANS na zewnątrz... ehh. Zamówiłem nowy przewód i wymienię to jak należy.

Co do wydeszku to próbowałem nagrywać filmiki, ale kiepski mikrofon i kiepsko to łapie, więcej szumu niż dźwięku, ale jest, coś tam słychać Na zewnątrz auta wydech się drze, ale w środku spoko, całkiem cicho. Wczoraj testowane w trasie po autostradzie i przy +160 da się rozmawiać A sam dźwięk na plus względem ori. Do kupy z tym dolotem, który fajnie świszcze jest całkiem do rzeczy Postaram się nagrać czymś lepszym ten dźwięk.

https://www.youtube.com/watch?v=YKDP_30LWf8

Update.
Wyczyszczone zawory i kanały dolotowe by myself dzięki dużej pomocy tutoriala kolegi Ganwilk. Przy okazji odrykłem zużyty wężyk od pompy vacuum który odcinał mi turbo. Auto jeździ bardzo żwawo, w zasadzie jak nigdy dotąd zamontowałem na dolną odmę catch tank ale szukając przyczyny odcinania wymontowałem go i chwilowo brak mi sił na montaż. Także jeśli ktoś chce mogę odsprzedać za 50% instrukcją montażu, co jak i gdzie
zdjęc brak, więc tylko takie

Na zagranicznych forach wyczytałem że teraz warto co wymianę oleju przeczyścić sobie Wszystko Tunapem 133 aby jak najdłużej syf nie wrócił.
A swoją drogą super miniak

ganwilk pisze:Na zagranicznych forach wyczytałem że teraz warto co wymianę oleju przeczyścić sobie Wszystko Tunapem 133 aby jak najdłużej syf nie wrócił.
A swoją drogą super miniak

O. Dobrze wiedziec a jaki sposob czyszczenia? Psikamy w dolot? Tylko ktoredy najlepiej

Tą rurkę co po lewej stronie jest co wchodzi w kolektor wężyk jest długi to to samego kolektora sięga

ganwilk pisze:Tą rurkę co po lewej stronie jest co wchodzi w kolektor wężyk jest długi to to samego kolektora sięga

czyli w wąż odmy tak? ten co wychodzi z pokrywy zaworów w lewym górnym rogu? tylko tam jest tak, że w kolektorze w króćcu, na który wchodzi ten wąż jest taka malutka dziureczka tylko więc pewnie będzie powoli to ściągać, no ale w sumie najłatwiej tędy napewno to zrobię przy następnej wymianie oleju

Mi chodziło akurat o wężyk od powietrza ten grubaśny już raz tak czyściłem ale to zawory były zbyt zabrudzone żeby to coś dało ale jakby robiło się to regularnie to myśle że lekki syf to usunie więc ja na pewno będę to stosował

ganwilk pisze:Mi chodziło akurat o wężyk od powietrza ten grubaśny już raz tak czyściłem ale to zawory były zbyt zabrudzone żeby to coś dało ale jakby robiło się to regularnie to myśle że lekki syf to usunie więc ja na pewno będę to stosował

masz na myśli rurę do przepustnicy tak?

Dokładnie tą. U siebie już tym czyściłem i o dziwo dużo syfu wyszło przez wydech ale zawory były zbyt brudne żeby to coś dało. Można też zastosować seafoeam tak to się chyba nazywa i wtedy przez wężyk od odmy się wlewa ale w Polsce trudno dosępne to jest chociaż efekty podobno spektakularne

ganwilk pisze:Dokładnie tą. U siebie już tym czyściłem i o dziwo dużo syfu wyszło przez wydech ale zawory były zbyt brudne żeby to coś dało. Można też zastosować seafoeam tak to się chyba nazywa i wtedy przez wężyk od odmy się wlewa ale w Polsce trudno dosępne to jest chociaż efekty podobno spektakularne

wlasnie czytalem gdzies na amer. forach o seafoam Podsumowując, autko chodzi na biegu jałowym a tu mu wlewasz specyfik, nie dodajesz gazu ani nic tylko tak po prostu sobie chodzi?

Z tunapem to masz tak że zdejmujesz rure i psikasz kilka razy jak autko zaczyna mniej równo chodzić szybko wyłączasz i czekasz z pół godziny odpalasz przedmuchujesz i znowu

ganwilk pisze:Z tunapem to masz tak że zdejmujesz rure i psikasz kilka razy jak autko zaczyna mniej równo chodzić szybko wyłączasz i czekasz z pół godziny odpalasz przedmuchujesz i znowu

No to już wszystko wiem, dzięki link dotarł?

Niestety nie