bylo ostro!

polala sie pierwsza krew - niestety -

flapjck1 pisze:bylo ostro!

polala sie pierwsza krew - niestety -

ała ;/

mnie sie serce kroiło jak to widzialem

oj działo się działo. Dobrze, że Michał cały. Impreza mimo wszystko bardzo fajna. Jak zwykle dobre towarzystwo robi swoje. A... i miejsce. rewelka! Szkoda, że nie mogliśmy tam zostać z 2 dni dłużej Może trzeba pomyśleć o dwudniowych eliminacjach, tak że jak już przejechaliśmy te kilkaset kilometrów, to żeby szaleć po torze 2 dni. zlot 4 dniowy by się robił... temat do przedyskutowania.

maćko

P.S.
Tacie Szczepańskiemu też się podobało Zobaczymy czy będzie kontynuował.

Skrętna tylna oś śmierdzi! Ale najważniejsze ze nikomu nic się nie stało.
Współczuje Michał.

my juz w domu, po postoju w lublinie po drodze za kozienicami zlapalismy jeszcze Augusta, Humin jak wystrzelil w kierunku na Gdansk to go podobno policja musiala spowalniac

bylo fajnie, miejscowka spoko. Szkoda tej pomaranczy, ale wazne, ze Michal caly, takze bedzie mogl ogarnac to co z niej zostalo i smigac na nowo

flapjck1 pisze:polala sie pierwsza krew - niestety -

a co sie stało?

My byliśmy juz ok 14 w domu.Miniak spisał się rewelacyjnie-zajechał ,pojezdził po torze i dowiózł nas do domu bez żadnych problemów.Spisał sie na medal albo nawet...na pucharek Jest apetyt na wiecej Ale nie na tych gumach i nie w tym roku już niestety Dzięki za super zabawe na torze(mogło byc bez tych emocji bo to mój debiut a tu monsterk takie rzeczy wyczynia) i za imprezke po zawodach.Było naprawde rewelacyjnie-szkoda ze tak krótko Szczególne podziekowania dla mojej zony która jak zasiadła w Suścu za stery miniaka(poczuła mój "nieświezy"oddech z rana )tak do samego domu nie chciała ich oddac Chyba muszę zbierac na drugiego miniaka

dziesio pisze:..Humin jak wystrzelil w kierunku na Gdansk to go podobno policja musiala spowalniac

ehhh ja to mam wszędzie daleko wyjechali o 13 i byłem w domu o 24 po zrobieniu ponad 1500km...a Policja...? no tak bardzo miła jest Policja w Płońsku; spowolniła mnie ale tez za srogo nie ukarała

"ale urwał" cały a cytrusa wielka szkoda lecz najważniejsze zdrowie
już wstępnie rozmawialiśmy o tym żeby przy następnych eliminacjach ustawiać szykany które skutecznie spowolnią przejazd i będzie bezpieczniej

ogólnie tor bardzo fajny a ośrodek w Suścu po prostu pierwsza klasa ! na następny rok trzeba wcześniej rezerwować i może jak maćko wspomniał pojechać na 2 dni dłużej...

Konrad K_2 pisze:

flapjck1 pisze:polala sie pierwsza krew - niestety -

a co sie stało?

Na szczęście nie aż tak zle.Ale fikołek był pare fotek...

no niestety stało się, taki to sport, rozmawialiśmy o przyczynach tego fiknięcia i wiele wskazuje na to że nie wytrzymał drążek reakcyjny ...
to tłumaczy dlaczego auto pojechało praktycznie prosto a koła były wygięte do zewnątrz, lewe koło z uszkodzony drążkiem spowodowało fiknięcie auta przez przód, zarycie tyłem w ziemie i lądowanie - na szczęście na 4 koła

to nie zbyt duża prędkość spowodowała że michał nie zmieścił się w zakręcie,
było w tej sytuacji dużo szczęścia, bo np. na torze poznań jest prawy zarkęt przed wiaduktem jechany na większej prędkości, po lewej jest banda i taka awaria w tym miejscu mogłaby mieć tragiczne konsekwencje dla auta bez ... klatki

beny, rozmawiałem z Michałem i twierdzi że puściły opony i z tego co widziałem (a widziałem tego fiflaka live) to rzeczywiście tak było
i to nic jak tylko prędkość wyrzuciła auto poza tor - margum nie wytrzymał zegarowych 130km/h
cała reszta to to konsekwencje uderzeń w opony/ziemię/upadku

klatka jak najbardziej tak, ale przy ciągle rosnących mocach wstawienie szykan zmieniejszyło by prędkości a co za tym idzie zwiększyłoby bezpieczęństwo przejazdu
i wydaje mi się że nie ujmie to kolorytu rywalizacji

przyczyną wypadniecia napewno nie była sruba drążka reakcyjnego, przyczyną była prędkość

generalnie w większości przypadków przyczyną jest prędkość
z roku na rok jeździmy szybciej i pewniej
miejmy nadzieję że takie przypadki/wypadki też nie będą tak samo szybko rosły
niestety Amatroski Puchar Mini Classic szybko przechodzi w mniej amatorską formułę.

no zgadza się, szykana w połowie prostej załatwiłaby temat skutecznie,
strach pomyśleć, że chcieliście pełną szerokość prostej