Bemol ! Kaszébé !
Bardzo dziękujemy za Zlot Zimowy !!!
..nie wiem czy bardziej dziękować za atrakcje ?
..czy za to że liznęliśmy Twojej kultury ? - jakże podobnej do Śląskiej
..czy może za małe (Mini) wesele ? - bo żarcia było aż za dużo (a pizza i spaghetti pyszne)
..czy może najbardziej za wskrzeszenie Mini Zlotu Zimowego - bo jak widziałeś nie łatwo rozbudzić ze snu zimowego fanów Mini/MINI zaś praktyka pokazała, że Ci co spali już mocno i kości na czas nie rozprostowali w szpitalu lądowali.
Nie wiem jak Wy to na tych Kaszubach robicie ? bo zamiat dla porządku formalno-organizacyjnego ponownie pisać kto jakie miejsce zajął, kto ile punktów zdobył etc. Ty możesz zrobić ranking w stylu:
- naderwany mięsień – szt. 1.
- przypadek operacyjny – szt. 1
- stan przedzawałowy – szt. 1
w tym miejscu oczywiście życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia i chyba najbardziej martwimy się o Adasia ale nadal nie wiem ja Wy Kaszébé to robicie, że tych przyjezdnych zawsze załatwicie
jak nie gorzałką położy, to saniami potrąci
Nie zapomniałeś też o JuniorMiniMianiakach – wielkie dzięki, to bardzo miłe z punktu widzenia, z którego parzę na świat od 1,5 roku.
Zauważyłem jednak jedną prawidłowość, te ostre zakręty i jeziora, obok których jechaliśmy do Ciebie wskazywały, że trzeba koniecznie tam zajechać latem i to Classic’iem - Bemol umówmy się tak, z racji warunków drogowo-pogodowych za rok Zimowy na południu, Kaszeby jakoś wiosną lub latem.
Dziękuję też za prawko, co prawda na allegro nie znalazłem Szlópy ale konie są, to se coś z kumplem z garażu z desek zmontujemy, najważniejsze że są papiery – tyle ostatnio tych patroli na drodze
Takie małe ogłoszenie parafialne – jak wiecie ten rok dla naszego Klubu jest wyjątkowy, to w tym roku mamy 55-te urodziny Mini, tym samym Bemol dziękuję Ci w imieniu Zarządu MKP za rozpoczęcie tego roku z rozmachem, Zimowy przecież jest czymś wyjątkowym, dawno go nie było, będzie niezapomniany a taki właśnie powinien być cały 2014 rok dla nas, zakochanych w tych pudełkach.
Pozdro,..
Adi, Karolina i Igorek
PS. Wielkie dzięki dla Basi i Filipa za poświęcony czas, za pokazanie „samowoli budowlanej” i tarasu widokowego na Kartuzy, no i za busa co nim nasze Żony z dziećmi podróżowały.
PS 2. Kto robił niech foty wrzuca
)
Patrząc mniej-więcej, to jakieś 90% zlotowiczów pochodziło spoza trójmiasta, więc była też okazja zobaczyć i pogadać z wieloma osobami, których już daaaawno się nie widziało. Mówiąc krótko - zlot mistrzostwo świata.