Strona 7 z 8

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 22:02
autor: matthew90
tak miałem na początku.. co pisałem w poprzednich postach.. teraz to już coś charczy i strzela na jedynce najbardziej.. :roll: , u znajomego mechanika zmienialiśmy sprzęgło i było dużo opiłków na jednej śrubie od skrzyni, teraz 3 dni po już coś totalnie wysiada - a zaczęło się to dzisiaj jak wysoko go "kręciłem" na 1 i 2 - coś po prostu " strzeliło" i teraz już tak ma jak ruszam.. :roll:

P.S nigdy więcej roczników 2002 - mam totalnego pecha do tego MINI :roll: w dodatku w MINI żeby ściągnąć skrzynię, lub wymienić sprzęgło to jest troszkę rozkręcania :roll:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 22:06
autor: Voyth
:shock: :shock: :shock:

Też miałem opiłki na korku... A co ja mam z tym fantem robić ? :cry:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 22:15
autor: matthew90
Voyth pisze::shock: :shock: :shock:

Też miałem opiłki na korku... A co ja mam z tym fantem robić ? :cry:



czekamy na wypowiedź kogoś kto będzie wiedział co z tym zdziałać... też pewnie skrzynia Ci się sypie jednak moja mniej wytrzymalsza jak widać :sad: ktoś mi powiedział że może być to "atak"? nie wiem co to znaczy :mad: w ogóle co wymieniać, czy lepiej regeneracja, czy nowa skrzynia.. nie mam pojęcia :neutral:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 22:29
autor: Voyth
Chodzi chyba o wałek ataku w dyferencjale ale to chyba powinno strzelać przy każdym wrzuceniu biegu i puszczeniu sprzęgła, z doświadczenia z innym samochodem, ale tylno napędowym tak było. Nie wiem czy w Miniaku jest coś takiego :roll:

Słychać to na podobnej zasadzie jak w rowerze z przerzutkami - przykład: jedziesz z góry, nie pedałujesz, nagle zaczynasz pedałować i jest takie opóźnienie i uderzenie na przekładni - coś w rodzaju luzu - czasu gdy luźny łańcuch przekaże siłę na koło.

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 22:40
autor: matthew90
no u mnie tak strzela ale właśnie najbardziej na 1 potem troszkę mniej przy wyższych biegach.. :roll: w każdym razie coś w biegach :shock:

na przykładzie, jazda na biegu bez gazu = chrobotanie, dodanie gazu dochodzą "strzelania" :roll:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 22:58
autor: flapjck1
padaja ci pewnie lozyska i skrzynia traci osiowosc - stad trzaski bo kola zebate lapia krancami uzebienia

jesli rozbiezesz to szybko ( czyt. nie bedziesz juz jezdzil ) to jest szansa ze wymiana lozysk wystarczy
jesli pojezdzisz jeszcze troche to naprawa moze byc nieoplacalna

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 23:17
autor: matthew90
flapjck1 pisze:padaja ci pewnie lozyska i skrzynia traci osiowosc - stad trzaski bo kola zebate lapia krancami uzebienia

jesli rozbiezesz to szybko ( czyt. nie bedziesz juz jezdzil ) to jest szansa ze wymiana lozysk wystarczy
jesli pojezdzisz jeszcze troche to naprawa moze byc nieoplacalna


flapjck1 a łożyska mają wpływ również na to "chrobotanie"?

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 23:27
autor: Voyth
flapjck1 ja nie mam trasków tylko to charczenie, wiesz co to może być ? :roll:

Co do tej nieopłacalności, to chodzi Ci o naprawę skrzyni i reszty podzespołów (lepiej wymienić na jakąś używkę), czy o nieopłacalność względem całego samochodu ? :mrgreen:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 06 maja 2010, 23:51
autor: flapjck1
komplet lozysk bedzie kosztowal pewnie cos kolo 600-800
kola zebate wyglada ze sa niedostepne jako czesc ( chyba ze za slabo zglebilem temat realoem )

co do halasow, trudno powiedziec co moze byc przyczyna - ja mowie co bedzie najbardziej prawdopodobne - skrzynie sa w stanie z siebie wydac kazdy dzwiek :D

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 07 maja 2010, 00:00
autor: matthew90
flapjck1 pisze:komplet lozysk bedzie kosztowal pewnie cos kolo 600-800
kola zebate wyglada ze sa niedostepne jako czesc ( chyba ze za slabo zglebilem temat realoem )

co do halasow, trudno powiedziec co moze byc przyczyna - ja mowie co bedzie najbardziej prawdopodobne - skrzynie sa w stanie z siebie wydac kazdy dzwiek :D


również szukałem na roaloem i nie było kół zębatych.. oby to były tylko te łożyska :sad:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 07 maja 2010, 09:03
autor: jrock7
Wymiana skrzyni w ASO to dramat finansowy.
Uzywka z rozsadnym przebiegiem to jakies 1,3-2 K + koszt wymiany.
Wazne, zeby mozna bylo skrzynie sprawdzic i ewentualnie zwrocic.

U mnie nie bylo chrobotania przed awaria. Skrzynia poszla przy wysokich obrotach - przy ruszaniu - potem to juz chrobotalo na maxa - chociaz mozna bylo ruszyc na 1-ce.

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 07 maja 2010, 09:19
autor: monsterk
matthew90 pisze:tak miałem na początku.. co pisałem w poprzednich postach.. teraz to już coś charczy i strzela na jedynce najbardziej.. :roll: , u znajomego mechanika zmienialiśmy sprzęgło i było dużo opiłków na jednej śrubie od skrzyni, teraz 3 dni po już coś totalnie wysiada - a zaczęło się to dzisiaj jak wysoko go "kręciłem" na 1 i 2 - coś po prostu " strzeliło" i teraz już tak ma jak ruszam.. :roll:

P.S nigdy więcej roczników 2002 - mam totalnego pecha do tego MINI :roll: w dodatku w MINI żeby ściągnąć skrzynię, lub wymienić sprzęgło to jest troszkę rozkręcania :roll:


Ze tak się nie skromnie zapytam, po co tyle samochodu rozebraliście?

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 07 maja 2010, 11:12
autor: matthew90
monsterk pisze:
matthew90 pisze:tak miałem na początku.. co pisałem w poprzednich postach.. teraz to już coś charczy i strzela na jedynce najbardziej.. :roll: , u znajomego mechanika zmienialiśmy sprzęgło i było dużo opiłków na jednej śrubie od skrzyni, teraz 3 dni po już coś totalnie wysiada - a zaczęło się to dzisiaj jak wysoko go "kręciłem" na 1 i 2 - coś po prostu " strzeliło" i teraz już tak ma jak ruszam.. :roll:

P.S nigdy więcej roczników 2002 - mam totalnego pecha do tego MINI :roll: w dodatku w MINI żeby ściągnąć skrzynię, lub wymienić sprzęgło to jest troszkę rozkręcania :roll:


Ze tak się nie skromnie zapytam, po co tyle samochodu rozebraliście?


według mechanika nie szło skrzyni wyciągnać :wink:

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 07 maja 2010, 17:35
autor: monsterk
łatwiej jest sanki zawieszenia wydłubać, choć też trzeba zdjąć zderzak, ale nie trzeba chłodnic wyjmować

Re: Składamy do kupy: MINI Cooper R50 i MINI One

: 07 maja 2010, 18:54
autor: matthew90
monsterk pisze:łatwiej jest sanki zawieszenia wydłubać, choć też trzeba zdjąć zderzak, ale nie trzeba chłodnic wyjmować


no właśnie.. chociaż chłodnice nie było problemu już odłączyć (klimy i tak nie mam chwilowo).. ale nie zmienia to faktu że jest tam bardzo ciasno :???: