jak by nie było tych słupków to napewno łatwiej by było wchodzić w ten prawy łuk bo by był mniejsz kąt

monsterk pisze:jak by nie było tych słupków to napewno łatwiej by było wchodzić w ten prawy łuk bo by był mniejsz kąt

no racja, ale nie chce myśleć jakie byłyby prędkości, bo pewnie byś nie zdjął nogi z gazu do następnego prawego ... zwężenie szerokości toru miało na celu zmuszenie do mniejszych prędkości

kurde, panowie, przecież nikt nie każe zapier..lać jak jest zakręt na końcu prostej ...

beny, z pewnymi spostrzezeniami mógłbyś sie powstrzymac

czy słupki dobre czy złe nie ważne
było po prostu za szybko!!!!!!!!!

czy szykana rozwiąże sprawę??? jeśli tak to ją ustawmy!!

moim zdaniem szykana wszystkiego nie załatwi ale jest to dobry środek uspokajający

tak trzeba bedzie zrobic tym bardziej że chcemy zachęcać do przyjazdów nowych miniakowców którzy na wejściu mają zrobione silniki a doświadczenie mają łapać na tych imprezach

to że za rok będzie szykana to w zasadzie jest poza dyskusją ... tylko nie zwalajcie przypadkiem wszystkiego na brak szykany ...

Beny... nie płyń za daleko. Nie jesteś Panem i Władcą każdej eliminacji, żeby mówić gdzie będzie szykana, czy będzie i czy nie będzie ich 15... a koment pod tytułem "kurde, panowie, przecież nikt nie każe zapier..lać jak jest zakręt na końcu prostej ..." to chyba faktycznie nie na miejscu...

rozumiem, że sam zdejmowałeś nogę z gazu i ostro hamowałeś przed każdym zakrętem?

beny wrzuć wyniki bo muszę przeanalizować ile to mogłem jeszcze urwać

Bez sensu kłótnia zaraz się zacznie. Jestem na tak z szykanami, bo rzeczywiście gdzieś zapomnieliśmy o kwestiach bezpieczeństwa. Trzeba to będzie zrobić jednak z głową, żeby nie było tak: http://www.youtube.com/watch?v=X-q57Kpz ... 1&index=56

Pierwszy radom miał mini szykanę. Może warto zrobić coś na kształt szykan z eliminacji w Kielcach?

maćko

szykany na pewno mile widziane, i kilka moich spostrzeżeń po 3 eliminacji:

najlepiej wypada event MINI ONLY - moje zdanie
tor Biłgoraj - rewelacja w porównaniu do np: Kielc - moje zdanie
Panowie jest jedna sprawa którą musicie ogarnąć przed każdą eliminacją i jest to jasne info : ile przejazdów się liczy, czy tylko najlepszy czas - czy 3 z 4 i ile ich wogóle będzie??? - moim zdaniem na wzór klas które zrobiliście przed rozpoczęciem sezonu 2010 ( to było finalnie profeska i moim zdaniem fajnie wyszło - jasno napisane kto i gdzie się odnajduje ze swoim wozem ) - wiadomo nie gramy o złote kalesony ale ustalanie tego podczas drugiego przejazdu trochę lipą wieje

i ostatnia sprawa ale ważna - jeśli zależy nam aby pojawiło się więcej Miniaków na tych racingowych weekendach to uważam że większość fur z pierwszej 10-tki z Biłgoraja to grupa PRO ( nie znam wogóle kolejności i nie o to chodzi - takie mam po prostu zdanie na temat umiejętności i przygotowania samochodów )

pozdr

Radek

AleXander pisze:Beny... nie płyń za daleko. Nie jesteś Panem i Władcą każdej eliminacji, żeby mówić gdzie będzie szykana, czy będzie i czy nie będzie ich 15... a koment pod tytułem "kurde, panowie, przecież nikt nie każe zapier..lać jak jest zakręt na końcu prostej ..." to chyba faktycznie nie na miejscu...

rozumiem, że sam zdejmowałeś nogę z gazu i ostro hamowałeś przed każdym zakrętem?

o jakim panowaniu ty kur...a mówisz?? czy ja powiedziałem gdzie będzie szykana? takie są głosy humina, maćka i innych, a ty pierdolisz jakieś smuty!!

a odpowiadając na zarzuty: tak, ja zdejmowałem nogę z gazu na prostej i nawet hamowałem

zgadzam się że musimy zadbać o bezpieczeństwo ... ale rozsądek każdy z nas też chyba powinien mieć ...
ja nie miałbym tyle odwagi żeby pierwszy raz będąć nowo zbudowanym autem na torze, z najmocniejszym silnikiem, do tego na innych oponach niż zwykle cisnąć na maksa jak gdyby nigdy nic ....
musimy mieć trochę rozsądku i przy tak ekstremalnych przeróbkach ten rozsądek powinien podpowiadać wyposażanie aut w klatki ... regulaminem tego nie zrobimy ... przecież to się równie dobrze mogło stać w kielcach ....

Tomek, luzuj rajtuzy bo chyba za mocno sobie ścisnąłeś przed wyścigiem... Panowanie było przenośnią i nawiązaniem do tego co mówiłeś na torze na przykład a propos ilości zaliczanych przejazdów. Podczas rozmowy z Radkiem i chyba Huminem jak odeszli to burknąłeś coś w stylu "i tak nie macie na to wpływu bo ja zadecyduje"... tak mi się zapamiętało. Przepraszam jeśli uraziłem Twoją męską dumę skoro się tak uniosłeś.

btw tez jestem za zwiększaniem bezpieczeństwa (szykany, klatki itp) ale nie tekstami jakie puściłeś w poprzednich postach.

aaaa byłbym zapomniał... sam pierdolisz smuty Mistrzu Kierownicy!

takie mi sie coś nasuwa patrząc na tą rozmowe
http://www.youtube.com/watch?v=9TBAO2VmI2w

bo wszyscy wiedzą lepiej od monstera czemu wydzwonił

a jest moze coś takiego jak "ekipa porządkowa" - typu skład po 2 z kazdej klasy zeby przejechali przez tor i jeszce przed zawodami w razie czego coś skorygowali ...

i w nagrodę za pełną decyzyjność Beny będzie na koniec razem z Waldkiem ( pełne slicki ) klasyfikowany w klasie MAX. i tak apropos wcześniej walnąłem babola pisząc PRO miałem na myśli MAX oczywiście... sorry za wielbłąd...

monsterk pisze:jak by nie było tych słupków to napewno łatwiej by było wchodzić w ten prawy łuk bo by był mniejsz kąt

Też na początku była rozmowa z kierownikiem aby je zdemontować - rozsądnie wytłumaczył że mogą być dzwony ale w lewą stronę. Akurat te słupki przeszkadzały skutecznie w napędzeniu się na prostą startową a ten prawy zakręt można było bez problemu najechać na lewą stronę bo było dosyć miejsca. "Dzwona" strzeliłeś już po mecie więc albo pomyliłeś z emocji ilość okrążeń lub chciałeś przetrenować ten zakręt na ile się da.
Ktoś mądry napisał "nieistotne jest ile się wchodzi w zakręt, bardziej istotne jest ile wychodzi" - zapewne to szłyszałeś w Poznaniu na YTP.
Nad szykanami należy się zastanowić ale nie z opon - miałem tą wątpliwą przyjemność najechać prawym kołem na oponę (ostatnie YTP proba Depot) - nieźle mnie wybiło i minimalnie była zmieniona geometria.
Alik daj na luz