Strona 7 z 10
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 11:38
autor: Łukasz
"po takiej zabudowie" jeszcze nic nie zrobiłem a już mowa nie da rady
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 12:04
autor: sidi
Sadam pisze:ja chętnie poznam tego rzeczoznawcę który wyda opinię, że auto jest w 75% oryginalne po takiej zabudowie... i konserwatora który się potem pod tym podpisze
wydaje mi się że nikt nie podpisze się pod dokumentem który nie będzie zgodny z prawem.
Skąd się wzięło te 75% i jak to obliczyć - ile procent mniej będzie przez wymiane zardewiałej śrubki lub zużytych części?
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 12:32
autor: Sadam
ale już napisałeś co chcesz zrobić, wymiana kół na inny rozmiar/wzór to też jest odejście od oryginału, tapicerka oryginalna raczej nie zostanie, już widzę że podchwyciłeś temat wymiany zawieszenia itd itd. zapowiada się rzeźba, a rzeźba to nie jest oryginał, za dużo codziennie aut widuję po różnych naprawach którym do oryginału daleko (a niby to ciągle Mini i wcale nie modyfikowane w żaden sposób), żeby nie wiedzieć, że auto będzie mocno odbiegać od tego jak z fabryki wyjechało - to że z zewnątrz będzie miało kształt Mini to nie znaczy, że ma te 75%
przy czym pod hasłem "rzeźba" nie oceniam tu jakości pracy, ot zakładam że będzie sporo kombinowania
tak czy siak powtórzę za kolegami, że bardzo szkoda auta które jest w tak oryginalnym stanie, gdyby panowie w komisie w Ostrowie, nie byli pi!@#$%mi to jest spora szansa, że stałoby u mnie z założeniem konkretnej odbudowy i przywrócenia do stanu oryginalnego
na pocieszenie pozostaje mi mały wkład w innego Clubmana Estate
przynajmniej na razie pozostanie "one of a kind" w Polsce
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 12:40
autor: Łukasz
a ja oceniam narazie teoretycznie co można a co nie? Sprawa najważniejsza to rejestracja auta a car-audio się do tego dostosuje - a nie odwrotnie !!! .
Zmiana zawieszenia wchodzi w gre ale jak to popsuje plan rejestracji to będzie musiał zostać oryginał i części innego rodzaju tak samo będzie.
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 13:14
autor: BeMoL
sidi pisze:Jeśli moje skromne zdanie ma jakieś znaczenie to proponowałbym ten egzemplarz zostawić w takiej formie jaka jest - odbudować jako oryginał lub sprzedać, a poważnie zainteresować się
tym mini Piniądze które trzeba włożyć i tak będą te same a nie szkoda przerabiać i budować "unikat" no i uratujesz wraka...
*unikat - chyba tylko tak będzie można zarejstrować auto...
To jest dobre wyjście
A tego co masz teraz w planie przerabiać - sprzedaj komuś kto przywróci go do oryginału - i wszyscy będą zadowoleni
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 13:21
autor: TRIP
a nie myślałeś o tym żeby zamiast kombinować z powiększeniem miejsca pokombinować z pomniejszeniem źródła energii
http://www.dowkokam.com/technology.htm
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 14:01
autor: Łukasz
mamy mocne zasady w kategoriach uwarunkowane mocą, wielkością i jakością akum.
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 21:18
autor: Sadam
Łukasz pisze:a ja oceniam narazie teoretycznie co można a co nie? Sprawa najważniejsza to rejestracja auta a car-audio się do tego dostosuje - a nie odwrotnie !!! .
Zmiana zawieszenia wchodzi w gre ale jak to popsuje plan rejestracji to będzie musiał zostać oryginał i części innego rodzaju tak samo będzie.
no ja tak to zmienia to trochę postać rzeczy, tym bardziej solidnie temat musisz rozpoznać pod kątem tego co przejdzie a co nie, ale i tak warunki istotne przy rejestracji mocno ograniczą pole manewru, zarówno przed jak i po uzyskaniu tablic
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 22:24
autor: Mayon
dla mnie to i tak trochę dziwne, piekne auto na żółtych blachach, a w środku kupa kabli i car audio współczesne
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 22 mar 2012, 23:49
autor: vonfloyd
Też wątpie w to, żeby dało się zarejestrować jako zabytek aż tak przerobiony samochód... Zabytek to jak dla mnie auto w takim (albo zbliżonym) stanie jak wyjechało z fabryki - tylko wtedy ma to sens.
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 23 mar 2012, 07:54
autor: Twister
Tutaj raczej Łukasz ma zamiar najpierw zarejestrować auto jako zabytek, a potem wrzucić tonę elektroniki - tylko jak na to będzie zapatrywał się Konserwator Zabytków?
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 23 mar 2012, 12:30
autor: gazwilkinson
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 23 mar 2012, 14:21
autor: BeMoL
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 23 mar 2012, 14:47
autor: vonfloyd
Twister pisze:Tutaj raczej Łukasz ma zamiar najpierw zarejestrować auto jako zabytek, a potem wrzucić tonę elektroniki - tylko jak na to będzie zapatrywał się Konserwator Zabytków?
Obowiązkiem właściciela auta zabytkowego jest utrzymywać w takim stanie jak w momencie oceny przez konserwatora i później każde zmiany muszą być z nim uzgadniane (tak więc car audio oczywiscie nie wchodzi w grę).Jak to jest w praktyce egzekwowane tego nie wiem - chociaż w tym przypadku gdy pojawia się auto z żółtymi blachami i widać (i słychać), że jest poważnie modyfikowane teoretycznie może sie ktoś przyczepić. Ale z drugiej strony widząc te bmw, które jawnie nie spełnia żadnego kryterium na zabytek (no chyba że jeździł nim ktoś baaardzo znany albo coś) to sam już nie wiem
Re: Mini Clubman 1.3 GT, 1965r
: 23 mar 2012, 16:56
autor: Twister
vonfloyd pisze:Twister pisze:Tutaj raczej Łukasz ma zamiar najpierw zarejestrować auto jako zabytek, a potem wrzucić tonę elektroniki - tylko jak na to będzie zapatrywał się Konserwator Zabytków?
Obowiązkiem właściciela auta zabytkowego jest utrzymywać w takim stanie jak w momencie oceny przez konserwatora i później każde zmiany muszą być z nim uzgadniane (tak więc car audio oczywiscie nie wchodzi w grę).Jak to jest w praktyce egzekwowane tego nie wiem - chociaż w tym przypadku gdy pojawia się auto z żółtymi blachami i widać (i słychać), że jest poważnie modyfikowane teoretycznie może sie ktoś przyczepić. Ale z drugiej strony widząc te bmw, które jawnie nie spełnia żadnego kryterium na zabytek (no chyba że jeździł nim ktoś baaardzo znany albo coś) to sam już nie wiem
Dokładnie o tym mówiłem
Każda modyfikacja musi zostać zaakceptowana przez konserwatora zabytków - tyle w teorii... jak to wygląda w praktyce? Pewnie tak, że nikt tego nie weryfikuje... niestety.