Moje pierwsze Mini
: 08 lip 2012, 15:49
Witam
Mój pierwszy temat po zawirowaniach ostatnich czasów usunął się. Po wielu perypetiach sprawiłem sobie pierwsze Mini! Auto kupiłem od Rycha z forum, więc można powiedzieć, że wszystko zostało w rodzinie. Historia tego auta do dnia dzisiejszego jest obecna w jego temacie, więc się już nie będę nad tym rozwodził
Dla przypomnienia:
Rocznik 1987
Jako, że nie ma idealnego mini(za kwotę, którą dysponowałem) do roboty jest blacharka. Głównie progi, podłoga. Mechanicznie auto sprawne, ale zobaczymy jak to będzie z czasem. Jak narazie moja wiedza mechaniczna, jest dość nikła, ale wszystkiego idzie się nauczyć. Ojciec mojej dziewczyny ma mi pomagać, więc trzymajcie kciuki za nasz związek Garaż już załatwiony(po małych problemach) więc można zaczynać.
Na początek od razu zawieźliśmy je do znajomego blacharza, który już miał z Mini do czynienia(to będzie drugi raz). Mają go dokładnie obejrzeć i się zabrać do roboty. Pośpiechu nie ma, więc nie ma co się spodziewać postów codziennie z przebiegu prac. Modlę się tylko, żebym się zmieścił w budżecie oraz, że nie będzie problemów z załatwieniem blach.
Nie zdążyłem zrobić za dużo zdjęć, ale wrzucę to co mam
Wybaczccie za brak miniaturek, ale chyba za duże te zdjęcia, więc muszę wrzucić metodą tradycyjną.
Będę wdzięczny za każdy pomocny post w postaci linków do stron z częściami( już kilka znalazłem) oraz masą innej wiedzy. Dodatkowo były właściciel obiecał mi pomoc merytoryczną, więc trzymam za słowo
Mój pierwszy temat po zawirowaniach ostatnich czasów usunął się. Po wielu perypetiach sprawiłem sobie pierwsze Mini! Auto kupiłem od Rycha z forum, więc można powiedzieć, że wszystko zostało w rodzinie. Historia tego auta do dnia dzisiejszego jest obecna w jego temacie, więc się już nie będę nad tym rozwodził
Dla przypomnienia:
Rocznik 1987
Jako, że nie ma idealnego mini(za kwotę, którą dysponowałem) do roboty jest blacharka. Głównie progi, podłoga. Mechanicznie auto sprawne, ale zobaczymy jak to będzie z czasem. Jak narazie moja wiedza mechaniczna, jest dość nikła, ale wszystkiego idzie się nauczyć. Ojciec mojej dziewczyny ma mi pomagać, więc trzymajcie kciuki za nasz związek Garaż już załatwiony(po małych problemach) więc można zaczynać.
Na początek od razu zawieźliśmy je do znajomego blacharza, który już miał z Mini do czynienia(to będzie drugi raz). Mają go dokładnie obejrzeć i się zabrać do roboty. Pośpiechu nie ma, więc nie ma co się spodziewać postów codziennie z przebiegu prac. Modlę się tylko, żebym się zmieścił w budżecie oraz, że nie będzie problemów z załatwieniem blach.
Nie zdążyłem zrobić za dużo zdjęć, ale wrzucę to co mam
Wybaczccie za brak miniaturek, ale chyba za duże te zdjęcia, więc muszę wrzucić metodą tradycyjną.
Będę wdzięczny za każdy pomocny post w postaci linków do stron z częściami( już kilka znalazłem) oraz masą innej wiedzy. Dodatkowo były właściciel obiecał mi pomoc merytoryczną, więc trzymam za słowo