Witam wszystkich klubowiczów, zepsuło się wam sprzęgło nie trzeba wyciągać silnika tylko sprężarka, dobry pneumat i sprzęgło zdjęte z nieszczęsnego stożka.

Rozbierałem już dobrze ponad 100 silników klasyka mini. To, że Tobie się udało w ten sposób zdjąć piastę koła zamachowego (Borg & Beck), czy docisku sprzęgła (Verto / Valeo) nie jest podstawą do twierdzenia, że tak się da je zdjąć w każdym przypadku
To może być co najwyżej jeden ze sposobów, prób demontażu na samochodzie przed nieuchronną koniecznoscią wyjęcia całego zespołu napędowego.

Głownie chodzi mo o manewr bez wyjmowania silnika z ramy, pozostaje on w aucie choc tak jak piszesz nie zawsze jest lekko. Ale robiąc juz kilkanascie takich manewrów jakoś miałem szczęscie do sposobu o którym pisałem wczesniej.

W 7 na 10 schodzi bez problemu dobrym ściągaczem. W 2 na 10 trzeba grzać i walić młotem w centralną śrubę ściągacza. W 1 na 10 nic nie pomaga ani grzanie ani walenie i trzeba zniszczyć piastę Jak trafisz na trudny przypadek ( szczególnie gdy wczesniej już ktoś to rozbierał i do....bał śrubę rurą na chama, na brudną albo mokrą końcówkę wału), Twój optymizm nieco osłabnie Gratuluję przypadków udanch i bez wyjmowania silnika z auta.
Jak już jesteśmy przy tym temacie, może opisz dokładnie na czym Twój sposób polega i jak to robisz bo skrót - sprężarka / pneumant / sprzęgło zdjęte - niewiele mi mówi a już na pewno większość ludzi z forum, użytkowników a nie mechaników, w ogóle tego nie ogarnia.

PS. nawet na filmie instruktażowym ( wideo mini spares) budowy silnika 1380 ten moment jest pominięty / wykasowany, bo chyba nie poszło to tak szybko i efektownie jak pozostałe proste czynnosci rozbiórki silnika.