Strona 1 z 3

Stage one

: 25 wrz 2012, 15:28
autor: vonfloyd
Ostatnio chodzi za mną zakup tego zestawu. Wiem, że w Mini 998 najlepszym sposobem na wzrost mocy jest wymiana silnika na 1275 albo chociaż samej głowicy - ale mój jest w tak dobrym stanie, że mi po prostu trochę szkoda... Stąd zainteresowanie tym Stage1.

Z tego co się zorientowałem są wersje dla różnych gaźników - mam standardowe HS4 i może przy okazji warto by zamienić na HIF38? Jakąś różnicę by to robiło?

I jeszcze kwestia samego zakupu - są do kupienia na minisport, ale może jest jakieś inne źródło (krajowe? ;)) czy może też ktoś w Polsce zajmuje się budową podobnych zestawów?

Pozdrawiam

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 17:23
autor: _michal_
na pewno kupisz w jednym ze sklepow reklamujących sie na dole strony

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 17:44
autor: se7ven
vonfloyd pisze:ale mój jest w tak dobrym stanie, że mi po prostu trochę szkoda... Stąd zainteresowanie tym Stage1.
Przez zmodyfikowanie seryjnej głowicy zyskasz więcej niż przez zakup STG1.

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 18:07
autor: mum666
Naprawdę mini tak kiepsko reaguje na "odetkanie" dolotu i wydechu? W 99% aut to są modyfikacje dające wymiernie korzyści. Zyskuje chociaż trochę response? Głowica jest tutaj najsłabszym ogniwem, które nie daje rozwinąć skrzydeł po takich modach czy jak to jest?

Chciałem ze względów estetycznych i doznań dźwiękowych zmienić w mini puszkę na kanapkę K&N i zakupić wydech bo ten i tak pierdzi ale miałem nadzieję, że uwolni to też kilka koni...

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 18:16
autor: se7ven
Wymierne czyli jakie? Przez wymianę wydechu i filtra nie zyskasz więcej niż 2KM a ito jest wątpliwe bez dostarczenia zimnego powietrza do filtra stożkowego.
Przez skorygowanie kanałów w głowicy i wymianę zaworów ssących na większe zdecydowanie odczujesz przyrost Nm.

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 18:26
autor: mum666
se7ven pisze:Wymierne czyli jakie? Przez wymianę wydechu i filtra nie zyskasz więcej niż 2KM a ito jest wątpliwe bez dostarczenia zimnego powietrza do filtra stożkowego.
Przez skorygowanie kanałów w głowicy i wymianę zaworów ssących na większe zdecydowanie odczujesz przyrost Nm.
Wymierne czyli odczuwalne pod nogą, widoczne na wykresie z hamowni, nie mówię tu o mocy max ale lepszym przebiegu krzywych, poprawie reakcji na gaz itp.

U siebie kiedy kąpię wkładkę K&N i jeżdżę 2 dni na papierzaku i potem wsadzam ją czyściutką to mam banana do wieczora :)

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 18:40
autor: se7ven
Jedź na hamownię i się dowiesz. Banan może być niestrawny :mrgreen:
Wieś tuning - gleba, stożek, głośno z wydechu i odpowiednia muza (niektórzy kierowcy uwielbiają jeździć w dresie)

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 19:18
autor: mum666
se7ven pisze:Jedź na hamownię i się dowiesz. Banan może być niestrawny :mrgreen:
Wieś tuning - gleba, stożek, głośno z wydechu i odpowiednia muza (niektórzy kierowcy uwielbiają jeździć w dresie)
Dres jest wygodny, uwielbiam w nim jeździć ale rowerem. Nie wiem czy to jakiś przytyk, jeżeli tak to niezbyt trafiony ;)

Spójrz na to od drugiej strony w 1000 2 konie przyrostu to 5% - już nie brzmi tak beznadziejnie :P

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 19:38
autor: se7ven
Mam własne wizje zwiększania potencjału klasycznego Mini (nie mam stożka i STG1 :razz: )

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 19:39
autor: vonfloyd
Czyli ogólnie bez szału z tym Stage 1... Mi wydał się takim stosunkowo mało "inwazyjnym" i prostym podejściem do zwiększenia mocy :) Modyfikacje głowicy to chyba już trochę wyższa szkoła jazdy. Będzie trzeba pomyśleć...

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 19:53
autor: Sadam
a może warto byłoby rzeczowo wymienić, co w skład stage 1 wchodzi, po co się to montuje i jaki to ma sens w szerszej perspektywie? nawet jeśli przyrost mocy wyniesie tylko 2KM?

zrobienie głowicy? jasne i wydech ma zostać ten sam? dolot ma zostać ten sam?

poza tym w skład stg nie musi wchodzić stożek, bo jest też opcja z wkładką K&N

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 20:07
autor: Beny
jak kilka lat temu zamontowałem stage 1 do seryjnej litrówki, to z gaźnikiem hif 38 moc wzrosła z ok. 40KM do 44KM więc przepisowe 10% (bo chyba tyle daje stage one), dalszy krok czyli dłubnięcie głowicy lub wymiana na głowicę 12G295 powinno dać sumaryczny wynik na poziomie 50KM i wtedy naprawdę czuć różnicę

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 20:10
autor: mum666
Mam zamiar złożyć coś na kształt zestawu stage1 samemu, kanapka K&N 56-9128 + stub stacks, do tego kolektor i wydech maniflow owinięte bandażem termo i kolektor dolotowy jakiś + może przejadę go szlifierką trochę jeżeli będzie potrzeba. Także mam nadzieję, że to coś da i nie będzie postrzegane jako montaż stożka i głośnego wydechu bo jestem daleki od takich posunięć w jakimkolwiek samochodzie.

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 20:14
autor: flapjck1
praktycznie kazda metoda cos da, w sumie dadza najwiecej :)

stage1 pelny to kolektor wydechowy lcb ( + sila rzeczy inny wydech ) + odseparowany aluminiowy dolotowy + zmieniona igla + wkladka/stozek

generalnie juz wielokrotnie bylo stwierdzone ze stozek sie nie sprawdza, lepsza jest modyfikacja seryjnej puszki


to co piotr pisze tez ma sens - tylko sama glowica to spory koszt modyfikacji, zreszta pelny stage1 tez tani nie jest

przy tym wszystkim nowy walek rozrzadu to wydaje sie tanizna :P

Re: Stage one

: 25 wrz 2012, 20:40
autor: Sadam
no i można rzeczowo?

od siebie dodam, że kolektory dolotowe jakie teraz oferują są wrzucane do kitów bez zastanowienia nad rozmiarem gaźnika - ten sam stosują do 38mm gardzieli i 44mm gardzieli, co niekoniecznie ma dobre skutki w mniejszych silnikach, warto szukać używek na ebayu, kosztują grosze a można trafić sensowniejszy kolektor niż to co dają w kitach

z filtrem tak jak flap pisze, lepsza będzie wkładka i mod puszki oryginalnej, stożki w tysiączce tylko ze stagem są kaprawe i ciężkie do wyregulowania - mieszanka wychodzi permanentnie uboga i auto nie jeździ (czy placek z trąbką będzie lepszy to nie wiem), przy większym dłubnięciu jest ok, doprowadzenie zimnego powietrza wskazane