Strona 1 z 2

Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 28 lis 2012, 21:16
autor: Rogo95
Witam, mam 17 ogólnie uwiebiam motoryzacje i kocham starsze autka typu mini moris czy stare alfy, volvo - auta z dusza. Kiedyś słyszałem w Top Gear że każdy powinien zaczynac od mini. Dlatego pomimo mojej pasji do alfy kieruje sie na 1 auto na mini. Auto to ma mega charakter i bardzo mi sie podoba chciałbym zakupic jakiegos na 1 auto. I tu zaczynaja sie pytania ile pieneidzy musiałbym przeznaczyć na zakup jakiegos w miare zdrowego egzeplarza zeby to sie kupy trzymało i mógłbym tym jeździć. Plus gdzie szukac bo w polsce podejrzewam bedziedzie ciężko najwiecej tego pewnie a angli ale polskie prawo nie pozwala zarejestrowac auta z kierwonica po drugiej stronie ;/. Wiec może niemcy ? nie wiem prosze o porady

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 00:10
autor: mikiV8
Witam! :grin:

Na początku proponuję użyć szukajki, ponieważ takich tematów było już duuużo i można znaleźć w nich wiele odpowiedzi na pytania które zadałeś :wink:

Co do tezy tezy Jeremy'ego Clarksona trudno się z nią nie zgodzić - Mini jest moim pierwszym autem i ciężko mi sobie wyobrazić coś lepszego w jego miejsce. Stwierdzenie, że te małe, diabelskie pudełeczko jest genialnym wynalazkiem, nie oddaje nawet w połowie geniuszu Mini :wink:

Pierwszym i najważniejszym pytaniem na które musisz sobie odpowiedzieć, to do czego chcesz użytkować Miniaka i ile możesz przeznaczyć na niego pieniędzy - a trzeba pamiętać, że wbrew pozorom Mini nie jest tanim w eksploatacji autem. Nie jest to Maluch, który jest prosty jak konstrukcja cepa, części do którego dostaniesz za grosze i w prawie każdej wiosce. Mini, mimo że jest konstrukcją starszą od Malucha (Mini powstało w 1959r, natomiast Maluch w 1973 - 14 lat różnicy), jest samochodem o wiele bardziej skomplikowanym konstrukcyjnie i posiada wiele charakterystycznych dla siebie rozwiązań, które sprawiają że jest droższe w eksploatacji. Są to np. gumowe gruszki zawieszenia, których trwałość na naszych drogach nie jest duża, wspólny obieg oleju dla silnika i skrzyni biegów, powodujący szybsze zużywanie się tych podzespołów (Przebieg, przy którym powinno się zrobić remont jednostki napędowej w Miniaku to tylko 150tyś kilometrów) i wymagający częstszej wymiany, calowe śruby i inne. Do tego, trzeba przyznać, że Mini nie jest autem bezawaryjnym. Większość egzemplarzy dostępnych do sprzedaży w naszym kraju jest już dość wyeksploatowana lub niefachowo naprawiana i dość często mogą się zdarzać mniejsze lub większe problemy z samochodem. Na szczęście, nie ma najmniejszego problemu z dostępem do części - na terenie Polski funkcjonują trzy sklepy zajmujące się sprzedażą części do Mini i wszystkie najpotrzebniejsze części można dostać od ręki :wink:

Jeśli szukasz egzemplarza "w miarę zdrowego, żeby się kupy trzymało i mógłbym tym jeździć", dasz radę znaleźć coś sensownego już w okolicach 7-13 tysięcy złotych, ale musisz się przygotować na to, że już na starcie będziesz musiał zainwestować w niego jakieś kolejne 5000zł. Oczywiście, wszystko zależy od stanu technicznego konkretnego egzemplarza, ale jednak w tym przedziale cenowym raczej nie da się znaleźć Mini w idealnym stanie i wszystkie wymagają jakiegoś wkładu początkowego. Miniaki w dobrym stanie, nie wymagające większego wkładu finansowego, to wydatek mniej-więcej od 15tyś złotych wzwyż. Większy wybór Mini znajdziesz za granicą, najlepiej w Niemczech gdzie jest ich całkiem sporo lub w Anglii, która jest ich ojczyzną. Co do przekładki kierownicy z prawej na lewą stronę nie ma za bardzo czego się obawiać - cała procedura jest prosta i nie wymagająca dużych nakładów pieniężnych. Więcej info na ten temat znajdziesz na stronach forum - był on już wielokrotnie poruszany :wink:

Kończąc już, moja rada to usiąść, włączyć forum i czytać, czytać, czytać, aby dowiedzieć się o tym autku, jego problemach i eksploatacji jak najwięcej - bardzo pomoże Ci to w decyzji oraz w ewentualnym zakupie i użytkowaniu Mini. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że mimo to, że Mini wykończyło i wykańcza mnie finansowo cały czas, kilkukrotnie zmusiło do powrotu do domu na holu i mimo problemów które czasem mi sprawia, jest najlepszym pierwszym autem jakie mógłbym sobie wyobrazić i nie zamieniłbym się na żadne inne auto. Ba, liczę na to, że moje obecne Mini nie pozostanie tym jedynym i w przyszłości dołączą do niego kolejne, ale jedno jest pewne - moje pierwsze auto, mój Miniak, dostał u mnie dożywocie i zostanie w moich rękach na zawsze :grin:

Pozdrawiam!

Mikołaj Markuszewski

PS Jeśli zrobiłem gdzieś błąd i któraś z podanych przeze mnie informacji jest nieprawdziwa, proszę o poprawienie mnie :smile:

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 11:30
autor: Beny
ja dodałbym tylko tyle, że w Top Gear mowili o mini jako pierwszym aucie z angielskiej perspektywy,
spjrzenie francuskie to może być: Renault 5, Citroen 2CV, Peugeot 205 itp,
spojrzenie Niemieckie to Garbus, Polo, Golf I,
a s pojrzenie polskie to Fiat 126p - mały, tani, prosty i można nauczyć się podstaw:)

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 11:34
autor: Rogo95
nie odbierałbym tego do końca tak, mówili o nim tak ze względu na swoje właściwości jezdne i tego, że mini uczy kierowce. Golfów osobiście nienawidze :twisted:

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 11:36
autor: vonfloyd
Też tak mi się wydaje ;)

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 16:39
autor: TRIP
myślę że Beny ma rację ;P
Ja też jako pierwszy samochód kupiłem mini, ale chyba nikomu bym tego nie radził, w tej cenie możesz znaleźć dużo innych ekonomiczniejszych, bezpieczniejszych i bardziej niezawodnych samochodów. Do mini zawsze możesz wrócić jak będzie Cię stać na utrzymanie 2 samochodu.
Jeśli kupisz mini na pewno się w nim zakochasz, ale ciężko Ci będzie doprowadzić go do stanu bezawaryjnego chyba, że masz spore zaplecze finansowe.

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 17:34
autor: Rogo95
no tak wiadomo jak bym chciał tanio i ekonomicznie ble ble ble to kupiłbym seicento czy inna mała pierdołe bez duszy ale ja wole jakies auto z polotem, które bedzie wywoływało uśmiech na mojej twarzy

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 19:09
autor: Rogo95
plus uczę się w technikum samochodowym więc mechanika nie powinna być problemem teraz pozostaje zdać prawo jazdy zaoszczedzic jeszcze troche pieniedzy i szukać MINI :roll:

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 29 lis 2012, 21:05
autor: markfive
Skoro uczysz się w Technikum Samochodowym i masz w przyszłości być naprawdę dobrym mechanikiem a nie tylko absolwentem szkoły, to powinieneś kupić miniaka i sam osobiście od podstaw go wyremontować. Wiele się przy tym nauczysz i będziesz miał wielką satysfakcję z jazdy sprawnym pod każdym względem autem.
I tu wiadomość dla Ciebie istotna. Takiego miniaka do remontu znajdziesz w sumie za najniższą w porównaniu do innych cenę.
I druga wiadomość :smile: W przypadku drogich egzemplarzy, niezależnie od tego za ile kupisz i jak on będzie w momencie kupna wygladał i tak po bliższym zapoznaniu okaże się, że jest to auto do remontu. :smile: Na auto autentycznie odrestaurowane a więc bezproblemowe ( bardzo drogie) prawdopodobnie nie będzie Cię stać. :smile:
Na razie tak jak radzą koledzy - czytaj jak najwięcej informacji, ściągnij sobie wszelkie możliwe manuale serwisowe (niestety w jęz. angielskim), zapoznaj się z problemami przy naprawie tych samochodów, cenami części i napraw których sam nie będziesz w stanie wykonać.

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 30 lis 2012, 13:36
autor: Rogo95
Oczywiście juz się trochę zawziąłem i czytam forum. A pomysł z miniakiem do remontu wydaje sie obiektywny. Ogladałem fanów 4 kółek - odcienek z mini 1000 i jeśli idzie kupic takie mini w angli za te 700 to spoko dam chyba rade. Oczywiscie wiem ze to co oni tam zrobili to prowizorka, lecz sprowadzenie mini z Anglii nabiera wiekszego sensu. Tak jak tam widac maja na miejscu świetne sklepy z częsciami nie wiem czy w Polsce takie istnieja

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 30 lis 2012, 13:40
autor: rogal
istnieją istnieją :)

a co do fanów 4 kółek to fikcja literacka w TV też istnieje.

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 30 lis 2012, 13:48
autor: Sadam
Rogo95 pisze:Oczywiście juz się trochę zawziąłem i czytam forum. A pomysł z miniakiem do remontu wydaje sie obiektywny. Ogladałem fanów 4 kółek - odcienek z mini 1000 i jeśli idzie kupic takie mini w angli za te 700 to spoko dam chyba rade. Oczywiscie wiem ze to co oni tam zrobili to prowizorka, lecz sprowadzenie mini z Anglii nabiera wiekszego sensu. Tak jak tam widac maja na miejscu świetne sklepy z częsciami nie wiem czy w Polsce takie istnieja
ze sprowadzeniem auta z Anglii to bym uważał, klimat dla blach kiepski, naprawiacze- rzeźnicy, a wątpię byś miał możliwość pojechać i obejrzeć naście aut zanim jakieś kupisz i akurat trafisz sensowny model, poza tym na wstępie będziesz miał sporo koszty transportu i rejestracji auta

mimo wszystko lepiej bez pośpiechu poszukiwać czegoś w Pl pytając o każdy egzemplarz który by Cię ewentualnie interesował

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 30 lis 2012, 14:30
autor: Chris11
Rogo95 pisze:Ogladałem fanów 4 kółek - odcienek z mini 1000 i jeśli idzie kupic takie mini w angli za te 700 to spoko dam chyba rade.
Pytanie, ilu rzeczy nie pokazali lub w ogóle nie rozgrzebywali, żeby nie pogarszać sprawy.

Z drugiej strony, po tym, co widziałem w ostatnim odcinku Top Gear to wcale nie muszą być jeżdżace trupy. :)

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 30 lis 2012, 14:34
autor: Gibki Staruszek
I jeszcze jedno ... jak będziesz miał kasę i wybrane autko to nie napalaj się tylko na chłodno podejdz do tematu , daj fotkę na forum. Tak jak Marek pisał te drogie mini też często są do remontu. Bywa ,że auto wyczyszczone w wierzchu i polakierowane , dodane kilka chromów i "prawie nówka" a silnik i skrzynia kuleje , zawiecha zdechła a rdza pod spodem i w zakamarkach kwitnie.

Ps . Jak mowa o sklepach to chłopaki są czujni :mrgreen:

Re: Mini na pierwsze auto ? czemu nie ?

: 30 lis 2012, 14:41
autor: rogal
ja tu jestem pierwszy raz od miesiąca, a w ogóle to trafiłem tu przez przypadek :)