Restauracja kolejnego ginącego gatunku:
Auto pali i jeździ ale jest zdekompletowane.
Na + praktycznie nieskorodowane nadwozie, amoryzatory KONI nowe, części istotne sprawne.
Na - trzeba poprawić blachę, pomalować i.... cd. nastąpi.

Prace postępują z minimalnym poślizgiem (brak mocy przerobowych kooperantów)

Powodzenia w projekcie, ja tez lubie dawac autkom drugie zycie

tyle nowych rzeczy, a szczęki takie fatalne założone

Szczęki są stare bo musi być ręczny. Nowe są ale będą zakładane przy składaniu na końcu.
Silnik po obróbce - układ korbowo-tłokowy idzie do wyważenia dynamicznego w Czechach.
PS
Blachy, śruby, rozpieracze są po regeneracji i faktycznie wyglądają jak nowe.
Każde auto tak robię.

Auto na kołach. Trochę przeróbek było (adaptacje z różnych aut - Ford, VW, Rover )

Silnik powoli się składa.

TR po wstawieniu klatki i malowaniu.

cd

fajne auto
coś ma z GTM'a

bardzo fajne to auto ...

ps. barwy Helganu

Projekt zbliża się do końca.

Pozostały drobne roboty wykończeniowe deski rozdzielczej.

ładnie ładnie

chcesz nim wystartować jeszcze w tym sezonie?

Tak na YTP.
Dzisiaj podjechaliśmy ustawić geometrię na profi sprzęcie. Oczywiście będzie trzeba znowu rzeźbić wyprzedzenie z jednej strony ale to po sezonie.
Reszta wyszła perfekt bez obciążenia i po obciążeniu 190kg czyli 85kg na stronę.