Strona 1 z 1

Czujnik ciśnienia oleju w 998.

: 10 sty 2013, 01:14
autor: Lukas
Zerknijcie proszę na te zdjęcia.

Tak wkręcony powinien być czujnik ciśnienia oleju? Widać z centymetr gwintu (to pewnie niewiele mniej niż ma cały gwint). Cały silnik mam w oleju. Myślałem, że to uszczelka pod głowicą, ale jak się lepiej poprzyglądałem to nie wiem czy to nie z pod tego czujnika... Nie pamiętam też żeby sygnalizował kiedykolwiek zbyt niskie ciśnienie. Olej dolewałem, bo ubywało, ale to wiedziałem ze wskazania na bagnecie.

Jak sprawdzić czy taki czujnik jest w ogóle sprawny? W sumie chyba nie ma się w nim co zepsuć, nie? Czy powinien być wkręcony do końca? Powinna być pod nim jakaś uszczelka?

Re: Czujnik ciśnienia oleju w 998.

: 10 sty 2013, 10:41
autor: flapjck1
czujnik ma gwint stozkowy, wiec samoczynnie sie uszczelnia, wkrecac go na maxa nie trzeba i nawet nie mozna

czasami w czujniku wystepuje usterka objawiajaca sie peknieciem membranki w nim sie znajdujacej i przepuszczac zaczyna tym samym olej

umyj blok i zobacz czy sie nie saczy z czujnika olej

poza tym moze ci leciec spod aparatu zaplonowego, z bagnetu, uszczelki p/glowica, pokrywy klawiatury

aha, i wrzucaj zdjecia na serwer forumowy

Re: Czujnik ciśnienia oleju w 998.

: 10 sty 2013, 12:04
autor: Lukas
Dzięki za wskazówki. Czy jak wykręcę go z bloku i wyczyszczę to będę w stanie sprawdzić tą membrankę? Rozumiem, że jeśli jest uszkodzona, to będzie się sączył olej w trakcie pracy silnika? Silnik na razie nie pracuje, bo długo stał nieużywany i zanim go uruchomię (mam nadzieję) chcę najpierw wymienić olej, a wcześniej wyeliminować przynajmniej część wycieków. Myślę, że u mnie olej przecieka przez większość z wymienionych przez Ciebie miejsc + pod spodem przy wybierakach :(

Re: Czujnik ciśnienia oleju w 998.

: 10 sty 2013, 21:18
autor: markfive
Silnik najpierw trzeba umyć, później uzupełnić poziom oleju do stanu między kreskami na bagnecie, następnie uruchomić. Po rozgrzaniu i przejechaniu samochodem ok 20 km można olej spuścić, wymienić filtr i zalać świeży olej. Miejsc wycieku szukać wtedy gdy pojawią się wycieki na suchym uprzednio wymytym silniku.
Gdy silnik jest cały upaprany olejem nie wiadomo skąd cieknie. Na zdjęciach nic nie wskazuje by przeciekał sam czujnik ciśnienia oleju (połączony z pomarańczową lampką sygnalizacyjną)
Nie wiem o jakim uszczelnianiu silnika we własnym zakresie piszesz. Jedyne co możesz zrobić ( nie posiadając wiedzy i doświadczenia) to wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów. Pozostałe liczne miejsca wycieku charakterystyczne dla silników A serii wymagają już dodatkowych czynności zwiazanych z demontażem. Sam raczej tego nie zrobisz bez pogłębienia wiedzy przez przestudiowanie chociażby manualu Haynesa.
Najczęściej cieknie olej spod pokrywy zaworów, okien rewizyjnych z tyłu bloku (998), spod pokrywy łańcucha rozrządu lub simeringu koła pasowego wału. Olej cieknie z uszczelnień pokryw bocznych mechanizmu różnicowego w miejscu osadzenia półosi napedowych i z uszczelnienia wybieraka skrzyni biegów. Zdarza się również wyciek z pomiędzy pokryw skrzyni biegów (z przodu pod chłodnicą gdzie mocowana jest poduszka silnika i z tyłu gdzie pokrywa jest jednocześnie obudową koła zamachowego).

Jeżeli po bliższych oględzinach samochodu okaże się, że konieczna jest naprawa blacharska nadwozia, silnik i tak trzeba będzie wymontować na zewnątrz. Skuteczne uszczelnienie będzie wtedy bardziej realne do wykonania.

Re: Czujnik ciśnienia oleju w 998.

: 10 sty 2013, 21:49
autor: Lukas
Dzięki markfive, jak zawsze rzeczowo i konkretnie. Jednym słowem sam niewiele zrobię na ten moment. W takim razie postaram się umyć silnik, wymienić olej i filtr i obserwować gdzie pojawiają się wycieki.

Samochód będzie gruntownie remontowany od jesieni, będzie wtedy całkiem rozebrany do remontu blacharki. Wtedy silnik czeka kapitalny remont lub pod maskę trafi inny silnik, zobaczymy. Tymczasem chciałbym doprowadzić go do takiego stanu, żebym mógł latem pojeździć troszkę (wcześniej przechodząc przegląd rejestracyjny). I chciałbym zrobić jak najwięcej sam. Manual przeczytałem już kilka razy. Moim problemem jest brak doświadczenia, pasja do motoryzacji była od dziecka, ale nigdy nie było garażu, narzędzi... Teraz to nadrabiam. Pewnie będę zadawał dziesiątki pytań, które są dla części z was banalne, inne niedorzeczne, ale sorry. Muszę, bo chcę się nauczyć. Najwyżej mnie banujcie :)