witam! mam problem z moim mini .mam maszyne 1.3 na wtrysku z 93roku.autko szarpie i przerywa ale czasem niekiedy nie ma znim problemu,czasem plywa na obrotach czasem gasnie a niekiedy wskakuje na 2tys obrotow i nie chce spasc.jak zgasnie czasem odpali odrazu czasem trzeba chwile pokrecic ...czuc paliwo ale nie odpala a za chwile lape i wszystko jest bez problemu.wymienilem swiece przewody kopulke i palec rozdzielacza i nic.zauwazylem ze to najczesciej dzieje sie w wilgotne i deszczowe dni.problem ogolnie pojawil sie w momencie gdy zgnila klema ta masowa olowiana nie bylo pradu wymienilem i ogolnie bylo bez zastrzezen teraz problem znow wyplynal.prosze o pomoc

na twoim miejscu sprawdził bym przewody podciśnieniowe i filtr powietrza

hmmm co masz dokladnie na mysli? moga byc przewody uszkodzone ? a filtr? brudny ? czy zabrudzenie jego moze miec taki wplyw?

Zainteresuj się nie tylko klemą minus, ale też głównym przewodem prądowym plus od akumulatora na całej długości pod podłogą do rozrusznika. Czy nie jest gdzieś przetarty / uszkodzony. Jeżeli wpływ na pracę silnika ma wilgoć to przyczyn należy szukać właśnie po stronie elektrycznej. Nie tylko kable WN i kopułka ale i wszystki złacza instalacji i połaczenia z masą. Jak nie zrobisz porzadnego przegladu całej instalacji problemy będa pojawiac się co chwila w różnych miejscach.
Jeżeli instalacja elektryczna jest OK, to tak jak pisze TRIP najczęściej podobne problemy stwarzają nieszczelności wszelkich przewodów gumowych podciśnienia i ich złącza. Mocno zabrudzony filtr powietrza powoduje raczej ogólne "przymulenie" silnika, spadek mocy i obrotów max silnika.

wielkie dzieki panowie bedzie ciezko to na parkingu zrobic w zime hehhe wiec zostaje mechanik