Witam w moim mini po wyłączeniu silnika pobór prądu waha się w okolicach 3 amper- z tego co mi wiadomo powinno to być ok 0,2 A jak odłączę bezpiecznik świateł to pobór spada do ok 0,23 A czy ktoś z was miał może podobny problem, czy może to być moduł komfortu?? Awaria pojawiła się przy dużych mrozach, wstawiłem auto do grzanej hali na kilka dni, ale nic to nie pomogło moje mini jest z 2004 roku (mini one), Macie jakieś pomysły gdzie zacząć poszukiwania?? Może ktoś z Warszawy ma chwilę, żeby przerzucić na chwilę moduły między autami??

podbijam temat. mam identyczny problem z tym, że pobór prądu wynosi 4 A :/ za cholere nie wiem gdzie szukać przyczyny ciągle rozładowującego się aku. : ( może ktoś miał taki problem?!

zacznij od radia, potem alarm ( jesli masz )
potem pozostaje ci odpinac poszczegolne obwody

to jest jakaś plaga mam to samo!

trochę poszukałem, sprowadziłem ETK i schematy oryginalne z GB (R51 W10 i W11) po czym nie zostało nic jak wziąć młotek i siebie porządnie walnąć, auto ma CAN BUS, za czym idzie należy pomiarów dokonywać z pewną logiką, rzecz pierwsza miernik włączamy szeregowo w układ i KONIECZNIE mając zamknięte wszystkie drzwi załączamy układ (końcówka miernika na plus aku, wskazanie 2,24 do 3,5 [A]) po czym jak się ustabilizuje to zamykamy auto z kluczyka i czekamy powinno spaść do ok 0,41 [A] i po ok 4-5 minutach przejść w stan pełnego uśpienia pobór 0,12 [A], jeśli jest powyżej 0,15[A] to macie problem u mnie było zwarcie w zapalniczce w bagażniku. Pozdrawiam Tomek