Witam

z doświadczenia wiem ze w r 53 kontroli poziomu oleju niema i trzeba pilnować oleju poprzez miarke , a jak jest w modelach r56 r55? W nstrukcji znalazłem informacje w razie niskiego poziomu powinna pojawić sie na małym wyświetlaczu komputerow na obrotomierzu?! Czy ufać elektronice i wierzyć ze skoro sie nie zapala to jest ok czy jeżeli po miarce wychodzi ze jest prawie min to dolewac ?

Przylaczam się do pytania ale jak wyglada sprawa w R50

Pierwsza generacja r50 r53 niemiała kontroli na 100 % trzeba sprawdzać miarke i to w miarę często

To prawda w tych początkowych modelach nie było kontrolki, a olej naprawdę często się traci jak ktoś ostro jeździ.

samek pisze:To prawda w tych początkowych modelach nie było kontrolki, a olej naprawdę często się traci jak ktoś ostro jeździ.

W kazdym aucie zjada olej przy katowaniu w szczegolnosci jak na zimnym silniku komus wlancza sie tryb sport

swirek pisze:Witam

z doświadczenia wiem ze w r 53 kontroli poziomu oleju niema i trzeba pilnować oleju poprzez miarke , a jak jest w modelach r56 r55? W nstrukcji znalazłem informacje w razie niskiego poziomu powinna pojawić sie na małym wyświetlaczu komputerow na obrotomierzu?! Czy ufać elektronice i wierzyć ze skoro sie nie zapala to jest ok czy jeżeli po miarce wychodzi ze jest prawie min to dolewac ?

Ten check zapala się jak jest już sporo za malo

Ja sprawdzam na bagnecie i to dość często

Ile tego oleju Ci pobiera?

To troche śmieszne że nie ma takiego czujnika. A jeszcze bardziej to że nie ma czujnika płynu w zbiorniczku wyrównawczym.

Lolo pisze:To troche śmieszne że nie ma takiego czujnika. A jeszcze bardziej to że nie ma czujnika płynu w zbiorniczku wyrównawczym.

Dlatego trzeba sobie wyuczyc nawyk sprawdzania co 1000km wszystkich plynow. Przy ostrej jezdzie co 500 lepiej

W moim MCS R53 ubyło przez ok 12tys km jakieś 2,5litra oleju i kotrolka ciśnienia się nie zapaliła... zaczęło za to słychać stuki napinacza łańcucha rozrządu. Po dolaniu oleju stuki ucichły, a poziom oleju sprawdzam teraz co 2tygodnie (robię ok 3tys km miesięcznie). Mam jakieś drobne wycieki i chyba sam silnik też lubi trochę wziąć, tak więc zalecam sprawdzanie i dolewki. Jak komuś ubywa to lepiej dolać jakikolwiek olej, niż mieć go za mało i usłyszeć stuki panewki.

maniujr pisze:W moim MCS R53 ubyło przez ok 12tys km jakieś 2,5litra oleju i kotrolka ciśnienia się nie zapaliła... zaczęło za to słychać stuki napinacza łańcucha rozrządu. Po dolaniu oleju stuki ucichły, a poziom oleju sprawdzam teraz co 2tygodnie (robię ok 3tys km miesięcznie). Mam jakieś drobne wycieki i chyba sam silnik też lubi trochę wziąć, tak więc zalecam sprawdzanie i dolewki. Jak komuś ubywa to lepiej dolać jakikolwiek olej, niż mieć go za mało i usłyszeć stuki panewki.

Wow 2,5 litra to juz praktycznie nic tam oleju nie bylo. Bo optymalny poziom to pomiedzy 4 a 4.2 litra. Ja ostatnio dolalem 700ml ale to przez turbo bo juz jest na wykonczeniu