(mam nadzieje że nie spalicie mnie na stosie za umieszczenie tutaj takiego zabawnego wątku, kiedy jest wątek oddzielny o modelach, no ale jednak to będzie nie mała relacja, mea culpa)


Miniaka nabyłem jakiś tydzień temu...
z całego miniaka została tylko karoseria,
cała podłoga ścianki nadkola deska poszła nowa

i tak oto wygląda "mini szaszłyk"

jak skompletuje wszystkie części karoserii trzeba będzie się zastanowić jaki/może czyj miniak będize odtwarzany


Model firmy: Heller
skala 1:43


CDN: (szpachlowanie,maska,drzwi,klapa)

coś pięknego

A dają do modelu "korozję w spreju" ? Bez tego samochód straci charakter

Urocze , jakby powiedziała moja żona

To jest najbardziej realistyczny model klasycznego Mini jaki kiedykolwiek widziałem

no i kolejny dzień w garażu...

przymierzyłem boczki dla pasażerów

uzbroiłem drzwi, klapę bagażnika, oraz maskę

jak widać idę w stronę MK I, no ale kolor i detale dalej zostają do wymyślenia,

może macie jakieś ciekawe pomysły jak ma ostatecznie wyglądać mini Miniak ?

zdrówko!

przybył silnik

na pierwszym zdjęciu do porównania, silnik z zestawu oraz silnik od podstaw poskładany przeze mnie
wielkość silnika (wraz z chłodnicą) - 15mm szerokości, 15mm wysokości, 11mm grubości

ciekawe jak wsadzisz kliny w uszczelki szyb ?

no jak to jak:)

odpowiednim do tego narzędziem

brawo :O jestem serio pod wrażeniem

Tak przygotowywany model mógłby osiągnąć rekordową wartość na licytacji np. na zlocie nad morzem.
Osobiście na pewno też chętnie bym licytował ;D

jest to niewykluczone

a ja dalej nie wiem jaki kolor i jakie dodatki ma mieć ten miniaczek

jakieś propozycje?

Czerwony z Monte Carlo, albo Mr. Bean?

Zrób go na Monte carlo piekny bedzie tylko duzo detali a co za tym idzie pracy no ale czego sie nie robi dla efektu