Właśnie oddałem samochód do lakiernika na kilka napraw parkingowych + przy okazji chciałbym zniweczyć plany rdzy na mojej karoserii.

Przy takiej okazji pragnę rozpocząć taki nowy temat a propos przypadków na Mini I-gen.

Samochód wyprodukowany w marcu 2003r czyli przed lift.
Jestem drugim właścicielem, ale znam samochód od nowości i nie było przygód wypadkowych czy jakich kol wiek napraw blacharskich w miejscach ukazanych na zdjęciach.

Do klasyki należą oczywiście tylne klapy i ognisko rdzy przy otworach na kostki oświetlenia tablicy rejestracyjnej.
Ale! równolegle do klapy purchle (rdzewienie od środka) zaczęły pojawiać się wokół lewej tylnej lampy.
To był 2010r. także pewnie zaczęło gnić pewnie w 2009 czyli po 6 latach od daty produkcji.
Czy kogoś zaskoczył tym podobny fakt?

Oto zdjęcia:

To był 2010, lakiernik nie dał mi gwarancji na klapę bo już była przegnita od środka.
Co mógł to oczyścił, ale mamy 2013 i klapa już się poddała.
Przy tylnej lampie wyciął fragmenty i wspawał blachę.
Niestety tu rdza również powróciła.

Na gwarancji będę miał teraz wycinany większy fragment tylnego lewego błotnika w okół lampy i wspawywany z innego auta z Włoch bez śladów rdzy.

A więc tak to wyglądało kilka dni temu:

Ale teraz największa niespodzianka!
Zobaczcie gdzie zaczynają pokazywać się purchle!

zaczyna mnie to martwić...

Czy ktoś z was zaobserwował coś podobnego?

Niestety brak odpowiedniej konserwacji karoserii powoduje takie przykre widoki Jadę jutro oglądać R50 z 2001 roku. Zobaczymy co tam ciekawego siedzi...

Zgadzam się z poprzednikiem. Konserwacja karoserii ma tutaj duże znaczenie ale nie tylko. Nieciągłość materiału może mieć wpływ na powstanie takich pęcherzy. Jazda w zimie też robi swoje. Można by się zastanowić nad użytym podkładem oraz lakierem. Można szukać przyczyny ale to za dużo zabawy no i nie wiem czy warto. Lepiej (tak jak już to robisz) walczyć z tym. Generalnie z tego co często się obserwuje to pierwsze oznaki korozji pojawiają się przy drzwiach - dolny róg od wewnętrznej strony (oraz tak jak wspomniałeś klapy). Jak jest z tym u Ciebie?
Na chwilę obecną nie dostrzegam nigdzie podobnego problemu (R50 '03). Jedyne co zjadła rdza to tłumik, zresztą już dawno wymieniony..

drzwi u mnie czyste

koroduje bo byl walony/malowany/obtarty - proste - widac to wyraznie na blotniku pod wlewem i na tej korozji pod lampa


klapa to inna para kaloszy - chyba zaden producent nie przyklada sie do procesu technologicznego tego elementu - wczesniej czy pozniej gnija wszystkie - zaczyna sie od elementow wspolpracujacych - blendy, listwy, elementy oswietleniowe - uszkadzaja powloke lakiernicza i wystawiaja stal na dzialanie czynnikow zewn.

rzeczywiście patrząc na to od strony logicznej cały ten element musiał być kiedyś naprawiany.
Pytanie tylko jak to możliwe aby bez wiedzy mojej oraz pierwszej właścicielki ktoś to naprawiał.
W warsztacie też na długo nie zostawialiśmy auta żeby mieli czas mieć dzwona i go naprawić.

Dziwna akcja... kiedyś słyszałem, że bmw sprzedało nowy samochód z naprawianymi drzwiami bo w transporcie jakiś grzmot był.

Jak to teraz naprawić jak nadkole od środka rdzewieje?
Mam całą lewą tylną ćwiartkę z włocha ale boże ile to roboty, ćwierć auta trzeba wyciąć!

Babak pisze:Pytanie tylko jak to możliwe aby bez wiedzy mojej oraz pierwszej właścicielki ktoś to naprawiał.
W warsztacie też na długo nie zostawialiśmy auta żeby mieli czas mieć dzwona i go naprawić.

Dziwna akcja... kiedyś słyszałem, że bmw sprzedało nowy samochód z naprawianymi drzwiami bo w transporcie jakiś grzmot był.

Masz odpowiedź
Nowe auta ze statku/pociągu/tira same się nie rozładują Przed tym jak trafią do salonu przechodzą przez wiele rąk i uszkodzenia zwyczajnie się zdarzają.
Później wystarczy, że trafi się nieuczciwy salon, który nie wspomni o tym i tyle.

Ja mam podobnie ze swoją klapą
Wypadła mi kiedyś lampka oświetlenia tablicy rejestracyjnej i po zimie wyszło tyle rdzy, że dramat... Od teraz sprawdzam regularnie, czy lampki są na miejscu
Wszystko mam już wyczyszczone i zabezpieczone, ale na zaprawki jest tego trochę za dużo i nie wygląda to za ciekawie, więc w to miejsce pójdą chyba naklejane pasy
Jeśli chodzi o inne fragmenty to u mnie brak śladów rdzy -> MINIak z '05

Co ciekawe, kupując auto w zeszłym roku, na masce była niewielka wgniotka i odpryśnięty lakier o powierzchni ok. 2cm² po parkingowej przygodzie.... która miała miejsce bodajże rok wcześniej - goła blacha na wierzchu i do tej pory brak ognisk rdzy w tym miejscu
Widać więc, że da się dobrze zabezpieczyć blachę...

klapa to standard, u mnie to samo...

Ja w swoim R56 tez teraz szlifowalem i malowalem cala tylna klape bo po zimie pod szyba odezwaly sie juz jakies malusienkie okaziki czegos wiec zostalo odrazu zniwelowane. Nie ma sie co dziwic w szczegolmnosci, ze z kol narzuca caly syf na klape wraz ze sola i przezera lakier. W zime trzeba czesciej splukiwac chociaz ta sol z karoserii

najsłabszym ogniwem tej klapy są chyba wypadające kostki z oświetleniem tablicy rejestracyjnej.
Byłem dziś u Zarzyc'a w serwisie i na podwórku stoją akurat 4 miniaki I-gen. We wszystkich nie ma szybek a w większości szybek i żarówek.

Jest z tym nie mały problem bo:
1) nie można dokupić samych "wkładów" w formie szybek do listwy bagażnika
2) nowa kompletna listwa w ASO = ok. 300zł !!!!
3) musimy się wtedy bawić z malowaniem (jak ktoś ma pod kolor) + jakąś przeróbką aby na przyszłość nie wypadało
4) na allegro używki jak są to w większości bez szybek

jest trochę na allegro wkładów ledowych w formie samych żarówek "beczek" za ok 15zł/szt
lub kompletny wkład led+szybka za 100-130zł za 2szt.
Ale!
żeby nie było za pięknie dopatrzyłem się, że wraz z szybkami i żaróweczkami w naszych pięknych listwach znikają również takie blaszki-wtyki w które to montuje się te nowe ledy!
Tak więc przed zakupem kompletnych ledów możemy mieć nie miłą niespodziankę że ich po prostu nie wepniemy bo nie będzie do czego

kupiłem w ASO te "szybki" oświetlenia tablicy, bo też mi brakowały. cena jeśli dobrze pamiętam poniżej 50pln za kompet.

żarówki przylutowałem, bo blaszki trzymające żarówkę przegniły...

maniujr pisze:kupiłem w ASO te "szybki" oświetlenia tablicy, bo też mi brakowały. cena jeśli dobrze pamiętam poniżej 50pln za kompet.

O kurde! a mi wciskają coś innego. Muszę podjechać do tej Bawarii i to wyegzekwować.
Tylko nie wiem co z tymi blaszkami... ja ich nie mam...