paw pisze:Dzień dobry jestem nowy na tym forum. Rozważam zakup nowego Countrymana JCW. Chciał bym usłyszeć waszą opinie dotyczącą awarii silników 1,6 htp.
No cóż

, w tym silniku może paść prawie wszystko (ale oczywiście nie musi, wszystko zależy na jaki egzemplarz trafisz) , np. turbosprężarka, pompa wysokiego ciśnienia, napinacz łańcucha rozrządu, czujnik ciśnienia doładowania (to wszystko usterki jakie miałem w ciągu sześćdziesięciu kilku tysięcy kilometrów eksploatacji do dnia dzisiejszego). Dodam, że samochód był i jest prawidłowo eksploatowany i na bieżąco kontrolowany.
Wszystkie te usterki w żaden sposób nie zraziły mnie do mojego Wieśniaka i jeżeli tylko moja sytuacja finansowa pozwoliła by mi, to od razu udałbym się do zaprzyjaźnionego salonu MINI i zakupił Wieśniaka JCW.
Uważam, że MINI kupuje się serduchem a nie rozumem i jeżeli ktoś chce analizować usterkowość, porównywać z ofertami innych producentów itd. to lepiej niech od razu uda się do salonu konkurencji.
Myślę, że jak ktoś kupi MINI na zimno, kierując się tylko rozumem to istnieje duże prawdopodobieństwo, że może w którymś momencie bardzo się rozczarować.
P.S. Tak jak napisał Kolega
Olo w przyszłości nie zastanawiał bym się nad przedłużeniem gwarancji (można ją przedłużyć do 6 lat maksymalnie 110000 km) ja gwarancji nie przedłużyłem

i turbina padła mi dokładnie w dwa dni po jej wygaśnięciu.
