Niedawno na PKN podszedł do mnie jeden jegomość i przekonywał mnie, że w gruszce jest "zamknięty" olej. Że nie jest to tylko "kawał gumy". Jako lajkonik w temacie nie potwierdziłem ani nie zaprzeczyłem. Czy możecie mnie oświecić czy jegomość opowiadał mi bajkę czy jednak to prawda?

Zależy w jakiej gruszce, sucha jest sucha a mokra jest mokra

Hm... No ja to też jestem lajkonik w temacie, ale jeśli tam gdzieś jest ukryty olej, to Ci co robią te gruchy są naprawdę dobrzy w ukrywaniu.

W Miniakach w 99% przypadków jest zwykła guma (nie wliczając amortyzacji alternatywnej), aczkolwiek Alex Moulton popełnił wiekopomny wynalazek w postaci gruszki Hydrolastic, o której mógł wspomnieć ten zlotowy jegomość

tyle ze ona nie jest wypelniona olejem ( ta gruszka hydrolastik ) tylko spirytem

wiec tak czy siak gosciu g...o wiedzial

Jegomość mówił, że "kiedyś była guma a później dawali razem z olejem". Czyli uważa, że większość miniaków ma obecnie "olejowe gruszki".

Najwyraźniej kolejny polski "fachowiec"... Z wieloma takimi się spotykam i szybko zapominam o wszelkich takich dyskusjach.