Witam. Kto produkowal silniki do r50? Chodzi o silniki benzynowe. Pozdrawiam

Temat już był.
Tritec - http://en.wikipedia.org/wiki/Tritec_engine

Bzyq pisze:Temat już był.
Tritec - http://en.wikipedia.org/wiki/Tritec_engine

Podążając za linkiem, znalazłem
ten tekst

Ciekawe, czy to choć w części prawda, czy tylko marketing.

Cytat:
"The TRITEC is a very solid engine because it has an "old school" cast iron block which makes it virtually bulletproof. Also its architecture is fairly simple with single overhead cam, metal timing chain and other characteristics.

I have owned 3 MINIs with this engine (1 Cooper and 2 Cooper S) and I have never had any engine related problems. These engines can virtutally take anything you throw at them. The Cooper S supercharged engine has reinforced mechanicals and this powerplant has proven to be very tuneable and can take some serious power. Here in the United States, Fireball Tim, the famous hollywood car turner, has paired up with MINIUSA to create very special MINIs. One of the cars he did a few years ago was a Cooper S producing 600 horsepower at the wheel, WITH THE STOCK ENGINE HEAD!.

Unfortunately the new second gen PSA-Peugeot "Prince engine" is more technologically advanced than the TRITEC engine, has better fuel consumption and better emissions, but this engine probably will not take the abuse the TRITEC has taken in the past that well. The Prince is all alluminum and by virtue os that, it is very likely that 25-30 years from now MINIs powered by the TRITEC engine will still be alive and well.

But it is a great engine, it is rock solid, sounds great and it was well tuned to the MINI driving experience."

Oczywiście że prawda. Tritec zbudował silnik możliwie trwały i według starej szkoły, tzn. ogólnie rzecz ujmując, naprawialny. Wersja wolnossąca jest przy tym całkiem ekonomiczna; doładowany, jak powszechnie wiadomo, musi podlać by utrzymać mieszankę stechiometryczną i schłodzić tłoki. Niemniej rezerwę w sensie mechaniki ma pokaźną..

Nowy twór PSA to już inna bajka - aluminiowy motor z valvetronikiem i wszelkimi tego konsekwencjami...
Teoretycznie bardziej ekonomiczny, o ile muskasz jedynie pedał gazu. A jeśli depniesz ten silnik jak starego mini, to po prostu się rozleci..

compucar pisze:Oczywiście że prawda. Tritec zbudował silnik możliwie trwały i według starej szkoły, tzn. ogólnie rzecz ujmując, naprawialny. Wersja wolnossąca jest przy tym całkiem ekonomiczna; doładowany, jak powszechnie wiadomo, musi podlać by utrzymać mieszankę stechiometryczną i schłodzić tłoki. Niemniej rezerwę w sensie mechaniki ma pokaźną..

Nowy twór PSA to już inna bajka - aluminiowy motor z valvetronikiem i wszelkimi tego konsekwencjami...
Teoretycznie bardziej ekonomiczny, o ile muskasz jedynie pedał gazu. A jeśli depniesz ten silnik jak starego mini, to po prostu się rozleci..

i jeszce jako komentarz:
silniiki PSA

Czyli ten z R50 z 2001 roku 116KM nie byl "rozzabiony" przez Francuzow ?

arecky pisze:Czyli ten z R50 z 2001 roku 116KM nie byl "rozzabiony" przez Francuzow ?

Francuzi nie maczali w nim palców.

maxi king pisze:

arecky pisze:Czyli ten z R50 z 2001 roku 116KM nie byl "rozzabiony" przez Francuzow ?

Francuzi nie maczali w nim palców.

Z drugiej strony nie ktore konstrukcje z PSA sa udane np. 2,0 HDi dieselek mam w Lancia Phedra smiga jak ta lala

Ja tam francuzy bardzo lubię,
uważam, że są mocno nie doceniane.

Moja francuska Lancia tez jest niczego sobie

Ja tam nie lubię osobiście. Dla mnie maja słaba elektrykę. 307 co miałem spłonął sam z siebie. Od tamtej pory uraz a elektrykę staram sie omijać z daleka.