Witam,

To i ja przedstawie auto żonki którym często śmigam po mieście

Mini Cooper R50 1.6 115KM.

Troche pozmieniałem/powymieniałem bo u mnie wszystko musi byc jak nowe.

Wpadła kiera od Ski. Nowa gałka zmiany biegów i mieszki.
Przednie lampy i zderzak poliftowe.

Na dniach wpada czarny sufit żeby urozmaicić środek

Cd...

Chwile były też czarne koła zrobione Plastidipem:

to jest dobry bajer ... kupić auto żonie i sobie je bajerować, a jak coś ,to " przecież ja to robie dla Ciebie ... kochanie ... "

fajny bolid. widze jabluszko nadgryzione jest z tylo;-)
napisz cos o plastdip wlasnie sie zastanawiam czy swojej zonce nie pomalowac srodka felg.

Plastidip fajna sprawa. Dobrze się trzyma i w razie czego można bezinwazyjnie ściągnąć.

Ale samych środków nie zrobisz bo cieżko go "odciąć" bo to jest guma i nie odetniesz tak jak na lakierze bo zaraz się ciągnie i wychodzi kupa. Także raczej całość jak coś.

bardzo ładny, felgi 17cali?

Tak felgi oryginalne 17.

Ostatnio zrobiłem czarną podsufitkę do tego czarne daszki, słupki, rączki, lampka(wszystko ori nie malowane) i efekt jest super!