Na biegu jałowym coś wpada w dość mocny rezonans, hałas dochodzi od pasażera i jest słyszalny najmocniej z od strony silnika z okolic jakiejś pompy (chyba ABS) ale za plastikiem tym od grodzi więc nie mogę za bardzo dojrzeć. W kabinie też to słychać ale stłumione.
Coś się wyraźnie telepie ale jakby coś niedokręcone było albo dotykało do czegoś, na niższych obrotach jak są wibracje od silnika, na wyższych obrotach dźwięk zanika. Co po tej stronie może być? Chodzi mi bardziej o to czy to dużo rozkręcania bo i tak sam za to się nie będę zabierał...
Wymieniłem poduszkę od silnika ale nic nie pomogło chociaż silnika się mocno ustabilizował.
Pozdrowienia

jakie auto ?

jak Cooper S to może kompresor ? jak zwykły to może coś z pasków osprzętu (koła pasowe, łożyska) ?

R50. Coś wyraźnie wpada w rezonans na niskich obrotach i dotyka do czegoś (blacha kokpit etc), gdzieś pod deska rozdzielcza od strony pasażera. Tam tylko poducha jest, i zazwyczaj w innych samochodach dmuchawa, ale tutaj nie wiem czy jest tak samo.

Mam to samo gdzieś na górze deski!!

wy lusterka srodkowe macie klejone do szyby? bo zupelnie nie pamietam jak to jest

Nie. Do sufitu.

Mam podobny problem na wysokosci srodkowej kratki delikatne stuki jakiegos plastiku,i z lewej strony tez.Z racji tej ze z mini nigdy nie miałem stycznosci nie wiem jak sie tam dostac czy zwalac deske?.
jest jakieś foto story z demontażem deski w r50?