Strona 1 z 1

problem z cooper-em S 2003r

: 03 sty 2014, 22:30
autor: Eddie21
Witam

Drodzy koledzy i koleżanki mam problem...

otóż w Miniaczu którego kupiłem na dzień matki poszła uszczelka pod głowicą (wiadomo co trzeba zrobić), uszczelka zrobiona, auto jeździło aż dzień (zrobiłem nim trase 100km po czym dałem auto mamuśce a ta po 20 min dzwoni że znowu to samo) po czym kolejna uszczelka poszła.

Czy ktoś miał coś podobnego, jest w stanie mi ktoś wypisać ew przyczyny takiej usterki.
Powiem szczerze że chciałbym uniknąć opcji sprzedaży tego autka bo lubie je, a mamuśka wręcz za nim przepada.

Chłodnica oleju wykluczona, bo przy pierwszej uszczelce była sprawdzana, tak samo głowica. Mechanik raczej nic nie spieprzył bo moje auto również robił nie raz i było ok.
Mój mechanik podejrzewa że blok może mieć pęknięcia i radzi sprzedać auto jak najszybciej lub znalezienie nowego silnika.

Będe bardzo wdzięczny za pomoc, pozdrawiam Ed

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 09:26
autor: oklaski
Ja mam male doswiadczenia z mini wiec moge tylko gdybac. W moim poprzednim samochodzie problemem byla tez uszczelka ale nie ona sama tylko puszczajace w bloku silnika gwinty od szpilek. Robila sie wtedy niewielka szparka pomiedzy glowica a blokiem i albo cisnienie szlo do ukladu chlodzenia albo plyn chlodzacy byl spalany. To byl typowy problem bo blok byl aluminiowy a pojemnosc silnika prawie 5 litrow.
Wg mnie to raczej nie pekniety blok bo od razu po naprawie bys mial z nim problem.

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 13:20
autor: Ajo_00
Ja swój problem opisywałem TUTAJ
W moim przypadku to była głowica i miałem tak na początku ze od razu nie wywalało płynu ze zbiorniczka bo po sprawdzeniu przez mechaników (dwóch) stwierdzili ze to nie uszczelka ani głowica i dopiero po wymienieniu tych tańszych części, które mogły powodować te objawy po tygodniu użytkowania auta na światłach... dymy z pod maski temperatura na max po czym opadała na normal i tak mogłem dojechać już do mechanika, który wydarł już wszystko i po testach u gościa co robi głowice wyszło ze jest pęknięta. Najwyraźniej albo na szczęście u mnie wydmuchiwało ciśnienie płyn chłodniczy, a nie waliło po cylindrach. Bo bym wtedy miał sajgon w cylindrach. Wszystko składałem na oryginalnych uszczelkach. Uszczelka głowicy w BMW - 215zł, reszta już tak nie bolała.
NIE mówię ze u ciebie może być coś z głowicą, ale u mnie też nie było wszytko jasne od początku.
Widzę ze masz nie daleko do Rzeszowa jak byś jeszcze szukał opinii innego mechanika, który mi robił miniaka i robił wcześniej w BMW, a trochę miniaków już miał u siebie to pisz dam ci nr tel. na priv.

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 13:31
autor: Eddie21
Kurcze głowica ponoć była sprawdzana w pierwszej kolejności czy nie jest pęknięta i trzyma.
No i termostat też zmienialiśmy.

Na trasie temperaturke trzymało idealną, nie wiem jak było po tym jak mamuska wsiadła (auto stało może po trasie 5min przed tym jak szlak go trafił)

Gdybym chociaż wiedział jak sie za to zabrać...

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 13:40
autor: t_scarf
Koleżance ostatnio puściła uszczelka pod głowicą i mechanik wszystko zrobił, oddał auto i po kilku dniach powtórka. Okazało się, że po wymianie uszczelki osadził głowicę na starych szpilkach i one puściły. Trzeba było znowu zmienić uszczelkę, założyć nowe szpilki i wszystko na razie gra.

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 13:57
autor: Ajo_00
A planowałeś głowicę? Bo po mechanikach też "chodzą" dwie opinie. Ja tam gdzie sprawdzałem głowicę to od razu nie planuje, bo raz mechanicy chcą raz nie i dlatego robi to od woli mechanika. Ja swoja planowałem ale to już był konieczność, bo od innego auta to była no i dodatkowo nie wiadomo ile mogła już swoje przeleżeć na szrocie :wink:

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 15:04
autor: Eddie21
to może powiem po kolei co było zrobione:
- podejrzewaliśmy pękniętą głowice (sprawdzono splanowano)
- wymieniono termostat, pompe wody
- sprawdzono chłodnice oleju, miske olejową (ponoć ów miska lubiała czasem coś tam robić - sory nie jestem mechanikiem)
- szpilki były nowe

Coraz wiecej osób (mechaników) mówi mi że gość co to robił spierdzielił robote.
Sprzedaż auta w obecnym stanie równa sie utrate 30-40% z tego co zapłaciliśmy, ja robie co moge żeby je zostawić, i chyba skończy sie na tym że zapłace więcej, oddam auto do ASO MINI i będe sie modlił o to żeby usterka sie nie powtórzyła.
Indolinia jest czynna od pn - pt wiec dopiero po weekendzie bede widział na czym stoje :(

Re: problem z cooper-em S 2003r

: 04 sty 2014, 17:15
autor: Ajo_00
Na początku to myślę ze możesz się domagać reklamacji u tego mechanika jeśli to było w krótkim przedziale czasowym. Poza tym jak jest koleś w porządku to sam będzie chciał dociec co mógł zrobić nie tak. Nawet można próbować dochodzić swoich racji u producenta uszczelki... sam kupowałeś czy mechanior włożył co mu proponowali dostawcy.
Nie chodzi o to teraz aby robić wojnę no ale jak by nie patrzeć usługa nie została wykonana...