co sadzicie o tym aucie? czy jednak jego cena jest za niska?
mam kawalek drogi do niego dlatego sie zastanawiam i prosze o pomoc

http://moto.gratka.pl/tresc/mini-cooper ... 11dbde88,1

Chyba rekordzista - 18 tys.
Pojedź zobaczyć i się okaże, że te drzwi pasażera na zdjęciu są zamknięte Nawet nie wiem, czy jest sens wspominać, że się grill nie zgadza...

W końcu to model ręcznie wykonany (wyklepany). A samochdy hand by made kosztują krocie - więc to nie lada gratka

i tylna klapa chyba jakos dziwnie siedzi ;/

przebieg 84 tys ))))

to wychodzi 7 tys rocznie


pewnie dziadek jezdzil do kosciola i na zakupy do Kauflandu

zapewne plakał jak lodowali na lawete :p


a tak na powaznie wystarczy wejsc na mobile.de i rocznikowo sprawdzic jaki powinien byc przebieg



ja przywiozlem z Belgi R56 2008 z przebiegiem 90 tys, i to jest realny przebieg 5 latka.

Mamy specjalny dział na takie tematy - Zakup kontrolowany - BMW Mini.

84 tyś km przebiegu po 11 latach użytkowania? Na 100% był cofany. Ja kupiłem 10 letniego Coopera S z przebiegiem 163 Tyś i zapłaciłem o wiele wiele więcej, ale jest niemal w idealnym stanie. Takie autka trzeba obejrzeć na żywo

Muszę się z niektórymi forumowiczami nie zgodzić. Nasze mini kupiliśmy w czerwcu i do dziś żona przejechała nim 4tys km. Czyli rocznie wyjdzie 8-9 tys km a moze i mniej. Nie zawsze jest tak że jak auto ma mały przbieg to musi być cofany licznik. Kolejnym przykładem jest mój teść. Kupił toyote avensis T27 nową z zerowym przebiegiem(jak to nowy samochod) w 2009 roku. Dziś(przed chwilą sprawdziłem) auto ma 42 tys najechane. I co powiecie że licznik cofany, bity czy picowany bo wyglada jak nowy??? dodam ze toyota jest na firme(z kratką). Stoi sobie w ogrzewanym garażu i czekam aż teść bedzie sprzedawał auto bo to prawie nowy samochód i bede chcial go kupić.

To teraz trzeba tylko założyć, że wszyscy poprzedni właściciele tego MINIaka (oraz wszystkich innych sprowadzonych perełek z przebiegiem poniżej 90 tys.) jeździli tak mało jak Twoja żona lub teść
Wy macie auto 4 miesiące, teść ma niecałe 5 lat, a my tu mówimy o samochodach, które mają ponad 10 lat i kilku poprzednich właścicieli. Choć zgadzam się, że nie wszyscy muszą robić po min. 20 tys. rocznie to prawdopodobieństwo że 11-letnie auto ma taki przebieg jest bardzo bliskie zeru.

A mnie się wydaje że w przypasku MINI jest o wiele większe prawdopodobieństwo iż przebieg będzie o wiele niższy niż w przypadku innych samochodów ponieważ jest kupowany z reguły jako drugi a często jako trzeci w rodzinie, a poza tym często jeżdżą nimi kobietki do pracy, albo z dzieckiem do przedszkola. Ja wczoraj wznawiałem ubezpieczenie i okazało się że moja żonka przejechała przez rok dokładnie 4 400 km.

U mnie znajoma kupiła mini który miał przebieg ok. 10 tyś po 4 latach, poprzednia właścicielka jeździła nim z domu na uczelnie. Cały czas serwisowany był w ASO i jeszcze miał folie w niektórych miejscach

satyr88 pisze:Mamy specjalny dział na takie tematy - Zakup kontrolowany - BMW Mini.

84 tyś km przebiegu po 11 latach użytkowania? Na 100% był cofany. Ja kupiłem 10 letniego Coopera S z przebiegiem 163 Tyś i zapłaciłem o wiele wiele więcej, ale jest niemal w idealnym stanie. Takie autka trzeba obejrzeć na żywo

Nie wprowadzaj ludzi w błąd!! moje auto ma 10 lat i 86tys. a jeżdże nim on nowości!
Masz takie widzi mi sie i piszesz co Ci ślina na język przyniesie!

Nie wprowadzaj ludzi w błąd!! moje auto ma 10 lat i 86tys. a jeżdże nim on nowości!
Masz takie widzi mi sie i piszesz co Ci ślina na język przyniesie![/quote]

Bardzo przepraszam, że wprowadzam Cię w błąd...w końcu mam takie widzimisie.. A po co ta agresja?

satyr88 pisze:Nie wprowadzaj ludzi w błąd!! moje auto ma 10 lat i 86tys. a jeżdże nim on nowości!
Masz takie widzi mi sie i piszesz co Ci ślina na język przyniesie!

Bardzo przepraszam, że wprowadzam Cię w błąd...w końcu mam takie widzimisie.. A po co ta agresja?[/quote]

Mnie nie wprowadzasz. Wprowadzasz innych.

Ja kupiłem w Niemczech MINI z 2004 roku, które miało dwie właścicielki i przebieg 65tys. Robiły śmieszne przebiegi roczne co potwierdza książka serwisowa, auto w środku jak nowe, diagnosta na badaniu nie mógł się nadziwić że to 10 letnie auto.

Lewy pisze:Ja kupiłem w Niemczech MINI z 2004 roku, które miało dwie właścicielki i przebieg 65tys. Robiły śmieszne przebiegi roczne co potwierdza książka serwisowa, auto w środku jak nowe, diagnosta na badaniu nie mógł się nadziwić że to 10 letnie auto.

Bo z auta z Niemiec to z reguły takie są. Dodam że jeszcze sprzedają lekarze, emetyci którzy jeżdżą tylko do kościoła i to wyłącznie w słoneczny dzień, a kiedy przyjedzie laweta to wszyscy płaczą za samochodem (Sorry - ale nie mogłem się powstrzymać)

Tak na serio - w MINI takie niskie przebiegi to nie wyjątek.