Mam rozebrany samochód by dostać się do kanału dolotowego kompresora Są przy tym cholerstwie dwa przewody podciśnieniowe(chyba od serwa i czegoś tam jeszcze). Mam problem z ich wypięciem. Ktoś wie jak je bezpiecznie odłączyć?
Drugie pytanie, dotyczy ceny tego elementu (gdzieś widziałem poza bramami naszego krajuraju ok. 400zł. - u nas najpewniej tylko ASO pozostaje- o ile cena podobna to jeszcze jest do przełknięcia)
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Nawiasem mówiac, żeby pół przodu trzeba było rozebrać, by dostać się do jednej, małej pierdoły przez którą auto łapie lewe powietrze, to jest wręcz śmieszne
. Już wiem czemu miniaki są zmorą mechaników 