Strona 1 z 2

Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 16:58
autor: benylubo
Witam,
Cóż...przeglądu nie podbiją bo m.in.:
- zbyt bogata mieszanka;
- zła zbieżność kół;

Gdzie w Krakowie znajdę warsztacik, który wyreguluje mi gaźnik pod analizatorem spalin, a przy okazji sprawdzi zbieżność?
Z góry dzięki za jakieś info ...

PS. Czy pompa wody w Mini Rover z 1990r, 1.0 jest z wyjściem na głowicę czy bezwyjścia?

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 17:37
autor: se7ven
Pompa ma wyjście na głowicę. Możesz zastosować z 1,3 (trzeba tylko rozwiercić króciec).

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 17:44
autor: flapjck1
o ile go ma, bo sa pompy które wogole krocca nie maja

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 17:46
autor: benylubo
ok,
zatem taka pompka (niezla cena) powinna siedzieć: (?):
http://allegro.pl/pompa-wody-austin-min ... 51424.html

jeszcze tylko ta nieszczesna regulacja gaźnika - bez analizatora , będę jezdzil w nieskonczonosc po pieczatke przeglądu....

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 17:56
autor: flapjck1
taka

a co do spalin: przyczepil się do CO2 ? czy innych gazow? jak do CO2 to jedz na ta sama stacje, kaz wsadzić analizator w rure i krec srubka regulacyjna az im wyjdzie to co chcą :)

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 19:39
autor: benylubo
OK, zatem ją zamawiam - dzięki.
Co do czepialstwa na stacji diagnostycznej ... głównie CO2 chłopa bolało.
Ogólnie kręcili nosem aby na miejscu się bawić z tematem ... więc krążąc od stacji do stacji
musiałem spasować ... inaczej miałbym wyrok za zabójstwo z premedytacją, kiepski dzień ... ;)

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 19:46
autor: Chris11
Mój diagnosta, jak przyjechałem swoim i spytałem, czy nie wetknąłby swojej lancy w tyłek auta stwierdził tylko: "żeby mi się sprzęt zepsuł!?". :)

Od tego czasu przegląd kończy się na sprawdzeniu najważniejszych rzeczy z zakresu bezpieczeństwa.

Trafiłeś na wyjątkowego upierdliwca... :)

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 19:50
autor: benylubo
Hmmm....nie zamierza się Diagnosta przeprowadzić z Poznania do Krakowa :) ?

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 19:57
autor: lvs
Pokaż kolego fotkę tych gaźników

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 20:19
autor: benylubo
jutro zamieszczę ...

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 05 mar 2014, 20:30
autor: lvs
Szkoda, że nie jesteś z okolic Warszawy - ja zajmuję się akurat gaźnikami motocyklowymi i mam sondę ze wskaźnikiem do pomiaru AFR + świece diagnostyczne ;-]

Chętnie pogrzebałbym sobie w takich samochodowych gaźnikach :-)

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 06 mar 2014, 14:56
autor: and
Może się mylę, ale czy te normy CO2 nie weszły jakoś w 93' i dotyczą aut wyprodukowanych po 95'? Czyli nie dotyczą aut wcześniej wyprodukowanych? Tak tylko się zastanawiam.

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 06 mar 2014, 18:06
autor: benylubo
Z tego co wczytywałl się w tabelki ... to rocznik 1990 obejmuje.
Udało mi się zgadać dzisiaj z kolesiem w Bilczycach (jak leci się na Gdów, DW 966)
...wydaje się spoko.
Ma stację diagnostyczną wraz z warsztatem... no i ma starą Warszawę - więc swój Chłop :)
więc, regulacje, zbieżności itp. itd. robi !

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 06 mar 2014, 19:04
autor: lvs
fajnie, ale wrzuć fotki gaźników z różnych stron ;-)

jestem ciekawy jak są sterowane, czy mają wspólne przepustnice itd :-)

Re: Kraków - Analizator spalin, regulacja zbieżności, gaznika

: 06 mar 2014, 19:10
autor: se7ven
SU HS4 ma jedną przepustnicę. Trudno poszukać w Google jak taki gaźnik wygląda?
Szczerze wątpię aby miał podwójne HS2 albo HS4.
PS.
Jak w gaźnik jest zużyty to wg mnie nie warto go regenerować tylko wymienić na nowy i wtedy problem z CO nie istnieje.