Jako że robi sie ciepło za oknem myślę o woskowaniu mini. zastanawiam się jaki wosk wybrać. Myślę o PowerBall mothers i wosku http://allegro.pl/mothers-pure-brazilia ... 94898.html lub o wosku http://allegro.pl/meguiar-s-ultimate-pa ... 40323.html

Może polecacie coś innego. coś co poprawi wygląd samochodu.

To zalezy od tego w jakim stanie masz lakier. Taka duza pucha wosku megsa starczy ci na jakies 100-150 woskowan. Trwalosc srednio 3 miesiace. Wiec pytanie czy warto? Nie lepiej wziac testerek finish kare hi temp za 20PLN ktory starczy spokojnie na kilkanascie woskowan. Nadaje sie tez do kół. Do tego aplikator trzeba dokupic najlepiej jakies sloneczko megsa i jakas fibre do docierania. Wszystko spokojnie znajdziesz na np. detailershop.pl. taki kaplet bedzie cie kosztowal 50 PLN a do tego wzialbym jeszcze rewelacyjne autofinesse tripple i aplikator bawelniany. I nie zapomnij o glince. Zamiast jednego wosku skompletujesz sobie porzadny zestaw do zabezpieczenia lakieru oraz pozbedziesz sie kilku rysek za pomoca af tripple reszte zamaskujesz a pozniej zabezpieczysz fk hi temp. Taki zestaw wystarczy ci spokojnie na jakies 2 lata uzytkowania co 3 miesiace.

dokładnie tak jak kolega wyżej mówi. Sam wosk to nie wszystko !
Najwięcej się dowiesz na forum :
http://forum.kosmetykaaut.pl/index.php? ... 1d1e72878c

własnie dużo czytalem na forach ale... dużo informacji dużo podpowiedzi ale co wybrac??

dlatego napisałem na forum.

piotrekRDM może napiszesz co konkretnie kupić zeby było ok?

skorzystaja i inni.

Lakier w moim mini jest ok. chce go delikatnie odświeżyć i zabezpieczyć. I oczywiście żeby autko wyglądało bardzo ładnie.

Dobra to jeśli lakier jest w nieciekawym stanie to pierwsze o czym trzeba pomyśleć to POLERKA. Jeśli lakier nie jest zmatowiały tylko porysowany miejscowo, to można pobawić się w reczną polerke. Polecam paste farecla g3 (srednio mocno ścierna) uzywamy na mokro! , po niej nalezy a bynajmniej powinno się użyc pasty lekko sciernej( by usuneła hologramy po pascie sredio-mocno ściernej).Jednak polerka maszynowa jest bardziej efektowna. ( koszty powino być u lakiernika ok 150-300 zł)

Oto przykładowy proces w prawidłowej kolejności:

1.Dokładne !! mycie samochodu( ale nie ludwikiem do naczyń) polecam szampon:
szampon
2.Glinkowanie auta, to bardzo ważna sprawa, glinkowanie nie jest trudną sztuką myśle że w internecie jest wiele poradników,nie będę wiec tego opisywać. Glinke kupujemy w zależności od lakieru(twardosci), polecam średnio agresywną-najbardziej uniwersalna. --> glinka
3 Ponowne mycie samochodu szamponem który zakupilismy, dokładne.
4. Polerka lakieru, tego nie będę opisywać ----> google.pl
5. Ponowne mycie szamponem który zakupiliśmy
6. Nanosimy cleaner : cleaner
7 IPA czyli odtłuszczanie. Polecam przeczytać ten temat: temat
8. Kładziemy wosk. Oczywscie jeżeli chodzi o trwałość to mistrzem jest COLLINITE no. 476 (bardzo dobry efekt wizualny na ciemnych lakierach), choć na jasnych również jest ok.
Trzyma na lakierze w zależności od użytkowania i dbania ok 3 miesiące.
Inne woski również są świetne a coli jest idealny np na zimę jako zabezpieczenie.

Oczywiście jest milion jeszcze innych specyfików które wypełniaja kolejne kroki. To co napisałem to rozsądna propocycja dla tych którzy chcą odnowić lakier na swoich samochodach ( ten zestaw starczy na zrobienie 3-4 aut)
[/list]

Ja bym polecal zrobic to w takij kolejnosci i takimi produktami:
1. Szampon z neutralnym ph shiny garage dobra cena dobrze domywa wybierz sobie zapach do tego rekawicaz mikrofibry moze byc marketowa koszt okolo 30 za szampon i okolo 10 za rekawice
2. Usuwanie smoly pickbort cena okolo 30 zl
3. Glinka najlepsza moim zdaniem jest gyeon nie zostawia wogole hologramow ale bilt hamber tez jest ok i duzo tansza okolo 30 zl
4. Znow mycie szamponem
5. Nastepnie ja upieram sie przy auto finesse tripple. Rewelacyjny produkt butelka 250ml cena 40 zl starczy spokojnie na oilka razy. Produkt usuwa oskydacje hologramy i najwazniejsze nie brudzi plastikow. No i przedewszystkim kryje rysy. Naprawde robi robote. Podbija kolor nadaje glebi sliskosci. Do tego aplikator bawelniany za jakies 10 zl i fibra do docierania
6. Wosk finish kare hi temp paste wax tester za 20 zl i sloneczko meguaires za 8 zl i docieranie fibra
Mikrofibra jest bardzo fajna za 20 zl na detailershop taka zolto niebieska jedna strona dotrzesz sobie af ttipple np niebieska a wosk fk hi temp zolta strona fibry
Moim zdanim na poczatek przygody z detailingiem bedziesz zachwycony. Jak uzywac produktow przeczytasz na stronie przy zakupie lub poprostu na opakowaniu. I pamietaj sa to produkty bardzo wydajne.
Koszt na poczatek lekko ponad 200 zl ale starczy ci to spokojnie na 10 razy a trwalosc spooojnie 3 miesiace. Wiec zabezpieczysz samochod na 2,5 roku.
Szampon i prickbort wystarczy na krocej ale zobaczysz roznice. Po glinkowaniu mzesz umyc samochod ludwikiem aby go porzadnie odtluscic. A do mycia koniecznie dwa wiaderka. W jednym woda z saamponem w drugim woda do plukania rekawicy. Zawsze do szamponu wkladasz oplukana czysta rekawice.

A do glinkowania jako poslizg trzeba uzyc wody z odrobinka szamponu z butelki z atomizerem oczywiscie. Psikasz i glinkujesz gora dol prawo lewo. Najpierw goinke ugniatasz i formujesz placek.

A i nie polecam pasty farecla i innych do uzycia z woda. Nigdy nie dasz dokladnie tyle samo wody na dany element i iposc pasty wiec za kazdym razem masz inna paste bo i inne skladniki. Wiec inna scieralnosc. Polecam pasty manzerny 3m kocha scholl. Bez dodawania wody. Ale to juz inna droga i potrzeba maszyny. Lub łape płudziana.

Wszystkomfajnie
1. Mycie
2. Glinkowanie

Ale jeśli nie jestes pewien powłoki lakieru ( grubość klaru jeśli metalik, grubość lakieru jeśli akryl ) nie ABW sie w polerkę bo narobili tylko tragedi.

Pierwsze dwa punkty jak najbardziej a na koniec ja polecam Natty's Paste Wax - Red (Limited Edition) 236ML
Super sie nim pracuje i do tego świetnie pachnie i starcza na naprawdę kilkadziesiąt woskowań. Efekt mokrego lakieru jest pioronujący. Jeszcze do tego gdy jest zrobiona dobra polerka np pastami MENZERNA od 500 przez 2500 po 3000 to efekt szkła daje czadu. Zabawa może nie najlżejsze ale warta efektu.
Powodzenia

Tu znajdziesz relację z profi detalingu mojego mini http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=7313

sezar bardzo ładny sprzęt, można nawet zrobić zdjęcie i na tapetę. Kiedyś produkowali maszyny:)

sezar bardzo fajne auto oraz świetna relacja, chłopaki z R&S zrobili świetna robotę.
Natys to bardzo fajny wosk, niezbyt trwały, ale nadaje świetnego looka lakierowi.
Taki typowo na letnie zabawy

Czy ktoś z Was stosuje wosk w płynie (butelka wygląda mniej więcej tak jak płyn do szyb z psikaczem)? Wiem że są takie turbo woski, jeszcze mokrą karoserię po myciu psikasz woskiem w płynie i wycierasz do sucha miękką ściereczką. Wygodne i szybkie. Chcę o mini dodatkowo zadbać, ale mam ograniczony czas i możliwości.

Taki z psikaczem to raczej pseudo wosk. Po dobrym nawoskowaniu czasem stosuję taki wynalazek (wosk na mokro) ale podstawa to dobre umycie i wcześniejsze nawoskowanie budy. Zwykle twardy wosk nakładam 2 razy w roku a ten o którym piszesz co drugie mycie.

Dzięki za info. Możesz coś polecić konkretnego, czy szukać w supermarketach?