Mam nadzieję, że coś mi powiecie na ten temat.

Pokrótce opisując to gdy silnik pracuje na jałowych obrotach to zapala się kontrolka oleju. Po minimalnym zwiększeniu obrotów silnika kontrolka gaśnie, znów zapala się gdy obroty spadną do tych tam 800obr/min.

Co o tym sądzicie? Wariuje czujnik? Nie ma ciśnienia oleju? Pompa? A może coś jeszcze o tym wiecie? Podzielcie się wiedzą w tym zakresie proszę.

Dodam, że olej oczywiście jest.

Dzięki

Proponuje manualny pomiar ciśnienia. Wtedy będziesz wiedział, czy czujnik czy nie. Może być dużo przyczyn od błachostki do poważnej usterki. Najlepiej jedz do jakiegos warsztatu i niech ci zmierzą ciśnienie za pomocą manometru.

Nie wiem jak co zrobiłem ale napisałem odpowiedź nie w tym temacie

Odsyłam do pokrewnego tematu i z moją odpowiedzą

[url=http://]http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php?p=123324#123324[/url]

Coś się pier..... albo mnie albo z netem.

http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php?p=123324#123324

Miałem identyczny przypadek. Uszkodzony czujnik ciśnienia oleju. Koszt czujnika 60 zł w ASO.

dzięki koledzy, podpowiedzi bardzo pomocne!