Strona 1 z 1

"Mała Andzia"

: 08 kwie 2014, 13:11
autor: markus gażnikus
Obrazek

Re: "Mała Andzia"

: 08 kwie 2014, 13:45
autor: flapjck1
tak lepiej będzie

http://img541.imageshack.us/img541/9560/tqes.jpg


wysil się trochę i napisz cos o miniaku :) wiemy tylko ze na lozysko czeka :)

Re: "Mała Andzia"

: 10 kwie 2014, 13:32
autor: Konrad K_2
napewno ma specyficzne kierunki i szyber

Re: "Mała Andzia"

: 10 kwie 2014, 13:51
autor: flapjck1
kierunki ma fabryczne :)

Re: "Mała Andzia"

: 10 kwie 2014, 14:45
autor: Konrad K_2
ja wiem
ale rzadziej spotykane

Re: "Mała Andzia"

: 10 kwie 2014, 19:09
autor: markus gażnikus
Dzięki za ...poprawkę.
Co do Andzi...jest u nas w rodzinie od 10 lat, jeździ od siedmiu, jako sezonowe (gdy tylko zejdzie śnieg,..... do pierwszego śniegu.)auto codzienne do pracy mojej Żony. Przebywa rocznie 5-7 tys. km.
To jest......składak. Karoseria lata 70-te trudno kreślic rok. Silnik 998 ccm z Mayfair z płaskimi tłokami, (po gen. remoncie) skrzynia ze zmienionym przełożeniem głównym (najszybsze jakie miałem...mam trzy), wyjście półosi ze skrzyni dorobiłem stalowe z podwójnymi łożyskami kulkowymi i simmerigiem, gaźnik SU z odłączonym kompensatorem temperatury, Deska rozdzielcza własna - drewno, oryginalna kierownica sportowa, przerobiona sztyca kierownicy (przeguby z Malucha), żeby pozbyc sie tej cholernej "patelni", a felgi też chyba rzadko spotykane. Żeby miec kierownicę i felgi kupiłem całe auto w częściach. Regulowane śrubami zawieszenie- wykonanie własne, opony Yokohama. Tyle w skrócie.
W lecie pójdzie do lakieru, bo ten "renowacyjny" był kładziony 12 lat temu przez poprzedniego właściciela. W tym roku są zrobione wspomniane łożyska kół przednich, osłony przegubów, nowe cylinderki szczęki i bębny przód, nowa pompa wody (tak na wszelki wypadek) nowa chłodnica, regeneracja alternatora (łożyska, szczotki),
amortyzatory tył, łożyska kół tył, nowa szyba przód, przerobienie łapy mocowania siłownika sprzęgła (bo się wyginała), regeneracja pompy hamulcowej, klamki oczywiście metalowe,. Ufff...tyle i dalej następne 7-8 sezonów w trasie.
Muszę dodac, że przez te 7 lat tylko raz stanęła po drodze, gdy wyczepiła się ośka dźwigni pompy paliwa i dźwignia z ośką wpadły do skrzyni, wyłowione zostały magnesem przez otwór pompy.
To jest ukochane auto mojej Żony i na żadne Jaguary go nie zamieni.
Fajnie miec Żonę "samochodziarę" co?
Na którejś tam próbie na czas na szutrze parę lat temu, z okazji eliminacji rajdowych mistrzostw POlski zabytków, były w pierwszej dziesiątce na 60 sztuk i jedyne kobiety! Że się pochwalę.

Re: "Mała Andzia"

: 10 kwie 2014, 19:26
autor: markus gażnikus
Acha "szyber dach" i kierunki boczne to nie patent, to oryginał.....ja się na Miniakowych niuansach nie wyznaję, Wy będziecie wiedziec lepiej.
Te boczne lampki, takie jak w Jaguarze XJS, bo musiałem kupic nowe, gdy ktoś pod.......dolił na ulicy.