Strona 1 z 1

one ball

: 11 kwie 2014, 21:31
autor: Kuchar
Jakie są minusy tego rozwiązania?
Szybsze zużycie pozostałego tlumika?
Przekroczone dozwolone decybele?
Może ktoś nakreślić czy to ma jakieś wady?

Jeśli była o tym mowa wcześniej to wybaczcie, ale tak obszerny temat, że nie dałbym rady wyłowić info.

Dzięki za odpowiedzi :)

Re: one ball

: 11 kwie 2014, 23:37
autor: B!G LAM3
1. głupio z daleka wygląda jedna pucha po lewej stronie
2. ; P
3. nie ma takiej opcji
4. wady, patrz pkt.1

Na pewno jest lepszy dźwięk, ale nic poza tym nie zyskujesz.

Re: one ball

: 11 kwie 2014, 23:41
autor: Kuchar
Krótko mówiąc plusy:
+ lepszy dźwięk
+ parę kg mniej

Minusy:
- wizualnie, bo jednak trochę widać te tłumiki

Tylko tyle? ;p zero innych aspektów? A o zużycie tego pozostałego tłumika się serio pytam, nie przepali się szybko?

Re: one ball

: 12 kwie 2014, 00:22
autor: B!G LAM3
Sam sobie odpowiadasz? :D
------
Przepalenie tłumika - musiałbyś dzień w dzień go katować chyba :D

Mogę polecić one ball'a, z uwagi na sam dźwięk i "liposukcję" (chociaz i tak aż chce się iść o krok dalej)
Nie słyszałem o jakichkolwiek problemach związanym z użytkowaniem wydechu z taką modyfikacją.

Wpisz w przeglądarkę 'R53 one ball' i wyskoczy Ci tyle rekordów, że dzisiaj nie zdążysz się położyć spać.

Mam nadzieję, że pomogłem w rozwianiu wątpliwości.

Re: one ball

: 12 kwie 2014, 11:06
autor: Kuchar
a gdybym się zdecydował to wspawać zwykłą rurę kwasówkę u tłumikarza, czy są jakieś specjalnie rekomendowane do tego wstawki?

Re: one ball

: 12 kwie 2014, 12:12
autor: B!G LAM3
ja mam zwykłe kolanko hamburskie i odcięte kawałki z brakującej rury. Nie wygląda to może rewelacyjnie, bo robione przez znajomego ale działa.

Kup kolanko hamburskie, albo kolanko 72 stopnie(chyba będczie lepsze). Fi 57 o ile się nie mylę.(chyba, że facet od tłumików będzie mieć). Jak kupujesz sam to nie bierz nierdzewki.

Jak któryś warsztat będzie chciał więcej niż 100/120 za tą robotę , to niech spada.

PRZYKŁAD Z "GUGLA"

Re: one ball

: 13 kwie 2014, 11:30
autor: Kuchar
Dzięki