Od nowości mam seryjne klocki. Obecnie 25k przebiegu, komp pokazuje 2k km do zmiany okładzin, ale samochód dużo gorzej zaczął hamować. Muszę głębiej wciskać hamulec niż jeszcze do niedawna. Co może być przyczyną? Druga sprawa to jakie klocki polecacie, żeby nie pyliły za mocno i lepiej hamowały niż w serii.

Masz zaciski JCW?

Nie, zwykłe od S'ki.

Zmień płyn hamulcowy. Ewentualnie klocki przypalone i wymiana płynu nie pomoże.

Klocki masz do wyboru: Ferodo, Bosch, Zimmermann. Wszystkie cywilne, nie robią syfu. Zimmermann zdecydowanie najlepiej hamuje, tylko zjada tarcze szybciej.

Wynalazki ATE sobie odpuść, TRW tym bardziej. Testowane przez klientów i ciągle ktoś na coś narzeka.

ATE i TRW niekoniecznie odpuscic jest masa ludzi, ktorzy sobie je chwala.

Natomiast patrzac na sprzedaz i opinie z mojej zaprzyjaznionej hurtowni Bosh = kosz

Najprawdopodobniej to właśnie wina płynu i teraz moje pytanie, czy bez problemu jestem w stanie sam go wymienić, czy konieczny będzie tutaj warsztat?

Btw czy będą do S'ki pasowały klocki z Worksa?

wojtaszka pisze:Najprawdopodobniej to właśnie wina płynu i teraz moje pytanie, czy bez problemu jestem w stanie sam go wymienić, czy konieczny będzie tutaj warsztat?

Lepiej niech zajmie się tym warsztat bo trzeba odpowietrzyć układ, w pojedynke nie dasz rady.

wojtaszka pisze:Btw czy będą do S'ki pasowały klocki z Worksa?

Nie będą pasować bo to całkiem inne zaciski