Strona 1 z 1
Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 14:49
autor: milka89
Przymierzam się do zakupu pierwszego MINI i zastanawiam się czy warto kupować starsze roczniki (2002, 2003) czy może jeszcze poczekać i sprawić sobie chociaż 2005 lub 2006... Będzie to moje pierwsze auto i w przypadku droższego auta będzie większa szkoda, jak coś zarysuję lub obiję... Jakie są Wasze spostrzeżenia?
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 16:08
autor: STi77
Po liftingu (chyba 06.2004) kilka rzeczy poprawili. Tu masz więcej info
http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php?t=4900
Między 02r a 05r różnica w cenie to pewnie jakieś 5 - 8 tyś. Ja kupiłem przedlifta i kilka rzeczy musiałem naprawiać np. znaną z awarii manualną skrzynię biegów.
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 16:16
autor: milka89
STi77 pisze:Po liftingu (chyba 06.2004) kilka rzeczy poprawili. Tu masz więcej info
http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php?t=4900
Między 02r a 05r różnica w cenie to pewnie jakieś 5 - 8 tyś. Ja kupiłem przedlifta i kilka rzeczy musiałem naprawiać np. znaną z awarii manualną skrzynię biegów.
Dziękuję Ci bardzo za informacje! Właśnie tego szukałam
Jeszcze mam jedno pytanie. W jakiej najtańszej cenie można kupić wersję już po liftingu ? , oczywiście mam na myśli sprawne autko

Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 16:30
autor: STi77
Myślę, że MINI One lub Cooper z rocznika 2005 i z podstawowym wyposażeniem minimum 20 tyś. Coś ciekawszego z racji gadżetów typu panoramiczny dach, climatronic, nawigacja, felgi 17" ... to pewnie 25 tyś. Cooper S jest średnio o kilka tyś droższy ale jak ktoś lubi mocniejsze autka to zdecydowanie polecam S-kę.
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 16:59
autor: milka89
Dzięki
Osobiście lubię raczej wolniejszą jazdę, więc S-ka jest dla mnie za mocna. Jak jadę 70 km/h na prostej drodze, to już jest to dla mnie zawrotna prędkość

Wolę spokojną jazdę...
Czyli powinnam celować minimum w 2005 rok? Czy modele z 2004 są jeszcze przed liftingiem czy już po? Przepraszam za banalne pytania, ale jestem początkująca, zarówno na forum jak i w temacie samochodów.
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 17:29
autor: tumich
Ja będę za niedługo (ok. 1-2 tyg) sprzedawał swojego Mini One z końcówki 2004 roku. Długo się nim nie nacieszyłem, zaledwie trochę ponad miesiąc jeżdżę, ale za właśnie ok. 1-2 tyg będę miał nowy służbowy i szkoda żeby ten stał. Ja akurat mam już ten już po lifcie. Silnik 1.4 CDi. Przebieg 154 tyś. Jeśli masz na uwadze koszty eksploatacji, a nie zależy Ci aż tak bardzo na mocy to rozważ zakup Diesla. 75km to nie tak mało jak na takiego małego brzdąca, a różnica w spalaniu jest nawet do 2x mniejsza w stosunku do benzyny jak i silnik Toyoty w nim zastosowany słynie z tych bezawaryjnych. U mnie komputer pokazuje na trasie 4.2/100km (4 osoby w samochodzie i to jeszcze na zimowych oponach było), po mieście wiadomo, zależy od korków u mnie pokazuje 5,4l/100. Chciałbym za niego wziąć ok. 17,5tyś. Nie żebym tu zachwalał swój samochód, ale nie wymaga wkładu finansowego. Kolor czerwony z alufelgami, pełna opcja tylko bez skórzanej tapicerki. Jak masz jakieś pytania to pisz na priw.
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 17:42
autor: satyr88
milka89 pisze:Dzięki

Czyli powinnam celować minimum w 2005 rok? Czy modele z 2004 są jeszcze przed liftingiem czy już po? Przepraszam za banalne pytania, ale jestem początkująca, zarówno na forum jak i w temacie samochodów.
Modele po 06.2004 są po liftingu. Nie jest powiedziane, że musisz kupować nowszy model. Spokojnie możesz kupić nawet rocznik 2002 byle był zadbany mechanicznie. Ja jeżdżę modelem przedliftowym z 2004 i jestem bardzo zadowolony. Wszystko zależy kto wcześniej jeździł samochodem, czy go na bieżąco serwisował i dbał.
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 17:43
autor: milka89
tumich pisze:Ja będę za niedługo (ok. 1-2 tyg) sprzedawał swojego Mini One z końcówki 2004 roku. Długo się nim nie nacieszyłem, zaledwie trochę ponad miesiąc jeżdżę, ale za właśnie ok. 1-2 tyg będę miał nowy służbowy i szkoda żeby ten stał. Ja akurat mam już ten już po lifcie. Silnik 1.4 CDi. Przebieg 154 tyś. Jeśli masz na uwadze koszty eksploatacji, a nie zależy Ci aż tak bardzo na mocy to rozważ zakup Diesla. 75km to nie tak mało jak na takiego małego brzdąca, a różnica w spalaniu jest nawet do 2x mniejsza w stosunku do benzyny jak i silnik Toyoty w nim zastosowany słynie z tych bezawaryjnych. U mnie komputer pokazuje na trasie 4.2/100km (4 osoby w samochodzie i to jeszcze na zimowych oponach było), po mieście wiadomo, zależy od korków u mnie pokazuje 5,4l/100. Chciałbym za niego wziąć ok. 17,5tyś. Nie żebym tu zachwalał swój samochód, ale nie wymaga wkładu finansowego. Kolor czerwony z alufelgami, pełna opcja tylko bez skórzanej tapicerki. Jak masz jakieś pytania to pisz na priw.
Czy masz może jakieś zdjęcia? i gdzie można ewentualnie obejrzeć autko?
Re: Czy opłaca się kupić starszy rocznik (2002)?
: 21 maja 2014, 23:07
autor: Kocyk
Ja mam Cooper'a 2002r. który ma już przejechane 140tyś i wszystko jest laleczka!
Skrzynia nie była robiona i tego nie wymaga, pompa wspomagania tak samo. Jestem bardzo zadowolony.
W zasadzie polecam również starsze roczniki

Gdybyś miała koleżanko jakieś pytania zapraszam na prv.