Problem z zamkiem i airbagiem ;(
: 29 maja 2014, 23:43
Przepraszam, że tutaj, ale chciałam wszystkich serdecznie powitać bo jestem nową użytkowniczką forum a przy okazji poprosić już o pomoc.
Od razu zaznacze że starałam się znaleźć pomoc w innych wątkach ale chyba moje problemy są wyjątkowe
1. Problem z zamkiem centralnym. Wszystko działało aż do momentu kiedy zabrałam miniacza na dłuższą trase i nie chciał się zamknąć. Tj. Zamykał ale od razu otwierał. To samo gdy zamykam kluczykiem, a gdy próbowałam zamknąc przyciskiem do zamykania to nie reagował (podczas jazdy ładnie się zamyka jak przekrocze ok 20km/h i otwiera). Przeszło mu po 1 dniu (myślałam że to wina wilgoci po ulewach) ale teraz znowu zabrałam go na wyprawę i znowu to samo. Pogoda ładna, więc to nie wina wilogoci ale już mu nie przeszło. Musze zamykać go wdrapując sie do samochodu od strony pasażera. Trochę uciążliwe. Może ktoś ma jakieś pomysły;) i podzieli się nimi
2. Airbag! Odpiełam fotele (chciałam być perfekcyjną panią auta i posprzątać) niestety musiałam przeparkować cooperka i złapał błąd airbagów. Wszystko póżniej podpięłam i ok. wiedziałam że musze jechać podpiąć go pod komputer i skasować błedy. Nadmienie że kabelki dobrze podłączyłam bo sa kolorowe
i chyba nie da sie ich inaczej podpiąć. Problem pojawił się u mechaników bo nie chce ich podłaczyć do modułu airbagów. Wszędzie indziej mogą się podłączyc a tu kicha i błedu nie pozwala skasować. Pokazuje komunikat że "nie można nawiązać połączenia" nie wiem co może być tego winą. I tu rownież proszę o pomoc.
Jeżeli te dwa możliwe ze małe mankamenty znikną to moj cooperek będzie ideałem.
Jeszcze raz przepraszam jeżeli troszeczkę zaśmiecam forum, mam nadzieje że zostanę rozgrzeszona i uzyskam pomoc.
Pozdrawiam!!!
Od razu zaznacze że starałam się znaleźć pomoc w innych wątkach ale chyba moje problemy są wyjątkowe

1. Problem z zamkiem centralnym. Wszystko działało aż do momentu kiedy zabrałam miniacza na dłuższą trase i nie chciał się zamknąć. Tj. Zamykał ale od razu otwierał. To samo gdy zamykam kluczykiem, a gdy próbowałam zamknąc przyciskiem do zamykania to nie reagował (podczas jazdy ładnie się zamyka jak przekrocze ok 20km/h i otwiera). Przeszło mu po 1 dniu (myślałam że to wina wilgoci po ulewach) ale teraz znowu zabrałam go na wyprawę i znowu to samo. Pogoda ładna, więc to nie wina wilogoci ale już mu nie przeszło. Musze zamykać go wdrapując sie do samochodu od strony pasażera. Trochę uciążliwe. Może ktoś ma jakieś pomysły;) i podzieli się nimi

2. Airbag! Odpiełam fotele (chciałam być perfekcyjną panią auta i posprzątać) niestety musiałam przeparkować cooperka i złapał błąd airbagów. Wszystko póżniej podpięłam i ok. wiedziałam że musze jechać podpiąć go pod komputer i skasować błedy. Nadmienie że kabelki dobrze podłączyłam bo sa kolorowe

Jeżeli te dwa możliwe ze małe mankamenty znikną to moj cooperek będzie ideałem.
Jeszcze raz przepraszam jeżeli troszeczkę zaśmiecam forum, mam nadzieje że zostanę rozgrzeszona i uzyskam pomoc.
Pozdrawiam!!!