Wszystko było cudownie, aż do dziś...
Nie wiem czy ma to związek z wczorajszą burzą, ulewami i nagłymi zmianami temperatur, ale jedno jest pewne - mój Mini zaczął chorować

Pierwsza sprawa to panorama, która w trakcie otwierania i zamykania blokuje się, tzn. sprawia wrażenie jakby chciała, a nie mogła. Występuje przy tym dziwny dźwięk, jakby ocierania i braku naoliwienia. Czy ktoś miał tego typu problem? Czym najlepiej to naprawić?
Druga sprawa, znacznie poważniejsza, to problem z otwieraniem drzwi pasażera.
Od dzisiaj nie mogę otworzyć z zewnątrz drzwi pasażera (zarówno przy pomocy pilota, jak i kluczyka). Dopiero będąc w środku, mogę je odblokować ręcznie i za drugim razem je otworzyć. Wtedy zamkną się problemu, ale już otworzyć nie chcą

Jestem załamana. Bardzo proszę o pomoc i z góry serdecznie dziękuję!