Witam,

Mam pewien problem z szybami. I tak szyba kierowcy po naciśnięciu i zwolnieniu przycisku jedzie do samego końca. W drugą strone (zamykanie)odbywa się tak samo.
Inaczej sytuacja jednak przedstawia się z szyba pasażera. Otwarcie automatyczne po naciśnieciu i zwolnieniu przycisku jednak zamykanie trzeba ciagle trzymac przełacznik.
Jest na to jakaś rada. Specjalny sposób programowania sterownika czy jakaś wada?

Pozdrawiam

to nie jest wada, w większości aut tak jest, po to by kierowca zamykając swoją szybę nie musiał trzymać cały czas włącznika jadąc za kierownicą

Super, tylko ułatwienie to działa tylko w drzwiach kierowcy. W drzwiach pasażera tylko otwiera się w automacie a zamykanie niestety trzeba trzymać przełacznik.

to normalne, tak musi być, może jakiś specjalista coś by zdołał przerobić, ale nie mam pojęcia czy to kwestia programu czy samego przełącznika i mechanizmu otwierania mnie osobiście to nie przeszkadza

Tak jest i tak ma być ze względów bezpieczeństwa (żeby pasażerowi czegoś przypadkiem nie przyciąć), a kierowcy ma być łatwiej np. podczas przejazdu przez bramki na autostradzie (ruszasz, pstryk i szyba idzie do końca w górę)

aż dziw bierze.....
Inne samochody maja zabezpieczenia przeciążeniowe żeby nie przytrzasnąc czegoś pasażerowi czy kierowcy podczas zamykania szyby.
Aż nie chce mi się wierzyć, że takiego rozwiazania nie ma w BMW.

Dokładnie ...też jak kupiłem Mini to mnie zdziwiło niby BMW a nie ma takich prostych rzeczy Cóż w swoim na szczęście mam full wypas a żona ....jakos się pomęczy chociaż ostatnio zadaje za dużo pytań że niby u mnie jest a u niej nie ma

W fordach nawet po stronie kierowcy trzeba trzymać i w górę i w dół...

W hondzie tak samo jak w mini (tylko kierowca ma automat). W alfie i subaru miałem tak samo, a chyba tylko w audi rs6 wszystkie (!) szyby chodziły do końca w górę i w dół na dotknięcie.

maniujr pisze:W fordach nawet po stronie kierowcy trzeba trzymać i w górę i w dół...

W hondzie tak samo jak w mini (tylko kierowca ma automat). W alfie i subaru miałem tak samo, a chyba tylko w audi rs6 wszystkie (!) szyby chodziły do końca w górę i w dół na dotknięcie.

Nie we wszystkich fordach w fieście moich rodziców jest automat po stronie kierowcy tak jak w mini, tak czy siak duża większość producentów ma takie rozwiązania - automat po stronie kierowcy i ręczny po stronie pasażera.

nie widzę w tych rozwiązaniach nic złego - no chyba że ktoś otwiera i zamyka szyby 15 razy na minute...

czasem jak nie ma się do czego przyczepić to wyszukujemy takie detale... zamiast cieszyć się z prowadzenia samochodu, ja jeździłem 6 lat autem z szybami na korbkę bez klimy i bez wspomagania kierownicy

Jest na to rada zaprogramowanie modułu komfortu.
Ja programując u speca otwieranie szyb z pilota zasugerowałem ze jak się da to szybę pasażera zrobić tak jak kierowcy to by było fajnie. Koleś pogrzebał i zrobił, dodał tylko od siebie ze skoro w Anglii mają na odwrót to musi się dać to ustawić
Wziął śmieszne pieniądze jak za godzinę szperania i zabawy.
Tu się umówiłem na to programowanie http://www.car-connect.pl/

Dodam tylko ze modele po 2003 (nie pamiętam który miesiąc) mają więcej opcji programowania, mają nowszy moduł komfortu. (np. domykanie szyb z pilota i speed na obrotomierzu.) mój model się nie łapie

A czy istnieje możliwość zaprogramowania aby przednia szyba ?

Panowie, troche za przeproszeniem bredzicie... Mialem tez ten problem ale "po stronie kierowcy!" za to pasazera jak sie stuknelo przycisk to normalnie szyba sie domykala sama do konca. Ale za to moj przypadek rozwiazal sie w sposob taki, ze mialem blad spalonej zarowki, jak go ogarnalem (wymienilem zarowke) z jakiegos (nie wiadomoego mi powodu) strona kierowcy zaczela dzialac normalnie Cud zarowka? Na chwile obecna nie mam juz zadnych bledow i wszystko dziala jak nalezy. Ale sprawa co najmniej dziwna...

maniujr pisze:Tak jest i tak ma być ze względów bezpieczeństwa (żeby pasażerowi czegoś przypadkiem nie przyciąć), a kierowcy ma być łatwiej

Miałoby to sens, gdyby tylko kierowca miał dostęp do sterowania szybami. Tutaj mamy symetryczną dostępność obydwu osób. Pasażer w takim razie może coś kierowcy przypadkiem przyciąć.
Różnica pomiędzy lewym i prawym zaprogramowaniem dotyczy tego które to okno, a nie tego który człowiek nim steruje. Bo obaj mają taką samą możliwość. Różni ich to, że pasażer nie musi być skoncentrowany i ma wolne ręce. Ale przyciski nie mają przecież czytnika który człowiek zamyka i otwiera okna.
Poza tym okno pasażera służy także kierowcy kiedy jedzie sam.
We Fordzie mam np. na drzwiach dla kierowcy oba przyciski, a u pasażera tylko jeden i tutaj już można byłoby rozróżnić ludzi po przyciskach (podaję to tylko jako przykład relacji człowiek-przycisk, bo samoczynnego dojeżdżania szyb w ogóle nie ma i nawet tak wolę).

W związku z tym nie bardzo dostrzegam w Mini sens rozróżniania zaprogramowania "okno lewe/prawe" w kontekście centralnego, symetrycznego układu manualnych elementów sterujących.