Strona 1 z 1
Nic nadzwyczajnego :)
: 16 paź 2014, 00:01
autor: beniorito_
Chciałbym pokazać światu swojego miniaczka
i jego cieżką drogę do normalnego wyglądu
bo został kupiony jako bezwypadkowy a jednak
niestety nie posiadam zdjęć przed, bo nawet wolę tego nie pamiętać
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 16 paź 2014, 00:33
autor: beniorito_
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 16 paź 2014, 00:37
autor: beniorito_
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 17 paź 2014, 00:01
autor: Mitch
Progi zapylone podkładem? Jasny podkład pod czarny lakier? Ten czerwony podkład co to za cudo, reaktywny?
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 17 paź 2014, 15:11
autor: beniorito_
progi zapylone podkladem do plastiku, jasny podkład dla lepszego pokrycia lakierem, a to czerwone to cortanin + corina
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 17 paź 2014, 23:48
autor: Mitch
beniorito_ pisze: jasny podkład dla lepszego pokrycia lakierem
Jaki system lakierniczy ma jasny VS pod ciemny kolor?
Corina? Nie chciałbym tego widzieć za dwa lata...
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 17 paź 2014, 23:51
autor: beniorito_
wszystkich modyfikacji dokonuje moj mechanik do ktorego mam zaufanie.
Za 2 lata moga byc problemy?
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 18 paź 2014, 00:09
autor: Mitch
Hmm może problem, że mechanik a nie lakiernik z powołania? Nie pisze na złość, nie chce Cię też przerazić, ale dla mnie to co pokazałeś to jedynie przykład jak zrobić wszystko na opak. Początkowo efekt napewno będzie zadowalający tego nie zaprzecze, ale (ALE), problemów napewno będzie z czasem kilka. Po pierwsze nowe (używane) elementy powinny w calości zostać zapodkładowane w tym wypadku czarnym podkładem akrylowym a wcześniej na wyczyszczone ogniska korozji nałożony podkład epoksydowy lub reaktywny, ale nie żadna Corina... To przestarzały syntetyk bez żadnej ochrony. Scierwo jakich mało, dawno blacharze tym smarowali gołą blache tylko z jednego powodu, bo jest najtańsze i tu Ci powiem mały test, szmatka nitro i całość schodzi, spróbuj na epoksydzie... Test nitro to taka podstawa. Dlaczego akurat czarny podkład? Chodzi o to, żeby lakieru bazowego było z założenia jak najmniej na danym elemencie, jest to tylko lakier dekoracyjny mający na celu uzyskać efekt optyczny następnie nakładamy lakier nawierzchniowy bezbarwny. Za dużo bazy może się łuszczyć, siadać itp. Kolejna sprawa chodzi też o ekonomie i czas. Wiele czynników się tu nakłada na końcowy sukces. Dwa, element używany podkładem zabezpieczony jest też zaizolowany dodatkowo. Przez lata różne czynniki narażają lakier a sam szlif pod lakier dogłębnie ich nie usunie. Ogólnie estetyka pracy nie powala, jak jakaś szmata na kole itp, później pełno brudu wszędzie, pozapylane wnęki itp...
Podam Ci link do kilku prac wykonanych tak jak się należy, żebyś poglądowo miał na co popatrzeć, w wolnej chwili poczytaj :
http://lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=3376&start=0
Moim zdaniem najlepsza prywatna galeria jaką znalazłem w internecie.
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 19 paź 2014, 12:10
autor: beniorito_
pożyjemy zobaczymy
cały czas mam nadzieję że będzie dobrze.
a jak nie to jak zaczną się problemy to zrobimy go jeszcze raz
mini
: 19 paź 2014, 17:55
autor: max77max
Benio możesz napisac ile kosztowało pomalowanie całego auta ? Przyda się dla potomnych....
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 19 paź 2014, 19:27
autor: beniorito_
Z lakierami i innymi dodatkami wyszło mnie to nie całe 5 tysięcy.
Nie wiem czy to drogo czy tanio. Jutro wrzucę efekt.
Mitch twierdzi że marnym sposobem ale każdy cieszy się z tego co ma
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 20 paź 2014, 20:21
autor: Mitch
5k za samo lakierowanie czy z tymi częściami co zmieniałeś?
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 20 paź 2014, 20:27
autor: beniorito_
Z tymi częściami
Re: Nic nadzwyczajnego :)
: 20 paź 2014, 23:04
autor: beniorito_
Za samo malowanie ciężko mi powiedzieć ile wyszło bo za dużo rzeczy było robione przy okazji a do płacenia jeszcze nie doszło...