Witaycie, tak jak w temacie autko szarpie na niskich obrotach, a dokladnie co zaobserwowalem:
Na luzie wkreca sie gladko przy bucie w podloge,
Ruszajac dynamicznie na jedynce z obrotow nie odczuje niczego,
Jadac np na 2 lub 3 biegu (predkosc obrotowa 1900) wciskajac gaz delikatnie - auto przyspiesza zwyczajnie delikatnie, natomiast jesli depne w podloge auto wyraznie drga przyspiesza i nie przyspiesza szybkie zmiany takie cykcykcykcyk i przyspieszenie jest male wyraznie drga obrotomiesz i przyspiesza mniej jakbym wciskal gaz powoli coraz wiecej.
Jesli mam juz ponad 3 tys obrotow but w podloge i auto rwie do przodu.
Nie odczuwam spadku mocy bo na wysokich obrotach rozpedza sie ladnie ale przestalo jechac od malych obrotow. Efekt nie wystapil zaraz po tankowaniu tylko w 1/3 baku wiec paliwo lipne nie jest raczej, na wszelki wypadek zalalem jakis injector cleaner i zatankowalem do pelna moze akurat... mini mam dopiero od pol roku nie mialem przyjemnosci w nim jeszcze grzebac moze ktos cos doradzi bo np przerabial juz taki problem, pomyslalem poczatkowo swiece ale wczesniejszy wlasciciel mowil ze swiece wymienial rok temu na jakies superextra heh wiec to cos innego raczej... aha to wersja z kierownica po prawej stronie jesli to ma jakiekolwiek znaczenie bo mieszkam teraz w irlandii pozdrawiam Tomek

Podbijam temat, identyczny problem jak powyżej. Sorry za wykopalisko ale może autor posta lub ktoś inny zna możliwe rozwiązania?

Podbijam. U mnie na wolnych obrotach nierówna praca.

Dzień Dobry,

Podobnych tematow na tym forum jest przynajmniej kilka i warto je przejrzeć bo jest tam sporo wiedzy i zweryfikowanych napraw, które dały rezultat. Na szybko mogę powiedzieć, ze kilka standardowych (przynajmniej dla modelu cooper s) to: vanos, pompa wysokiego ciśnienia, rozrząd lub zabrudzone zawory dolotowe, etc