Strona 1 z 2

Auto - stare czy nowe?

: 22 gru 2014, 12:49
autor: ben
Jak myślicie, czy nowe auta to synonim plastiku, planowanych usterek i generalnie złych cech? Czy epoka w której autem jeździło się minimum 20 lat już minęła? Stare czy nowe? Jakie auta preferujecie? Pytam się, ponieważ jestem trochę zły na nowe konstrukcje. Głupia wymiana żarówki w wielu przypadkach oznacza konieczność wizyty w warsztacie samochodowym.

Re: Auto - stare czy nowe?

: 22 gru 2014, 16:22
autor: flapjck1
odpowiednie do jezdzenia i nie wkurzania sie sa samchody z poczatku lat dwutysiecznych. Nowsze niz 2010 sa tanie w produkcji obliczone na zywot na gwarancji itepe

youngtimery to przede wszystkim jednak koszty odgruzowania lat zaleglosci najczesciej

Re: Auto - stare czy nowe?

: 23 gru 2014, 10:19
autor: ben
No właśnie to mnie boli w tych nowych autach - że z byle drobnostką trzeba jechać do mechanika i wydawać kasę na serwis.

Jeździłem kiedyś takim Mercedesem okularnikiem - takim wiecie w210 - to wszystkie podstawowe naprawy sam robiłem. Zrobiłem nim 200k km i w zasadzie chodził dalej na tip-top (ewentualnie wymiana klocków hamulcowych, płynów itd). A teraz. Zrobisz 200k samochodem? Może i zrobisz ale po drodze 10x zapali się ikona ze auto musi jechać do serwisu.

Re: Auto - stare czy nowe?

: 23 gru 2014, 12:03
autor: flapjck1
benzyny raczej nie, ale wszystkie dieselki z commonrailem to i owszem, lubia mrygac CHECKiem ;)

Re: Auto - stare czy nowe?

: 23 gru 2014, 15:04
autor: Chris11
ben pisze:Jeździłem kiedyś takim Mercedesem okularnikiem - takim wiecie w210 - to wszystkie podstawowe naprawy sam robiłem. Zrobiłem nim 200k km i w zasadzie chodził dalej na tip-top
I ruda do nie wpier****ła?? :D :D :D

Re: Auto - stare czy nowe?

: 24 gru 2014, 09:23
autor: Konrad K_2
hmm
moje 30 letnie mini nie jezdzi od paru lat
20 letnie suzuki ostatnio nie dostało prezeglądu
10 letni saab jeździ i ma się dobrze

Chyba idzie ku dobremu :-)

Re: Auto - stare czy nowe?

: 24 gru 2014, 09:50
autor: tajming
mój kumpel produkuje części do silników aut. i kiedy coś projektują to jest to robione tak żeby nie przetrwało za długo...

Re: Auto - stare czy nowe?

: 24 gru 2014, 10:15
autor: TRIP
tajming pisze:mój kumpel produkuje części do silników aut. i kiedy coś projektują to jest to robione tak żeby nie przetrwało za długo...

nasz profesor wykładający PKMy otwarcie powiedział nam na wykładach, że kiedyś projektowano maszyny, aby pracowały jak najdłużej, a teraz do końca gwarancji.

Re: Auto - stare czy nowe?

: 24 gru 2014, 13:24
autor: Psztymucel
Konkurencja to wymusza.

Pomyśl, że VW zrobi Golfa, który będzie 20 % lepszy od obecnego. Lepsza jakość, dłuższa żywotność. Cena pójdzie z 50% w górę, bo trzeba wliczyć, że ludzie będą rzadziej kupować auto.

I kto to kupi ?? Wszyscy polecą kupować Astrę, Focusa, czy co tam jeszcze jest, bo jest tańsze. I tak będą zmieniać auto za 3-5 lat, więc ich nie bardzo obchodzi co będzie później.

Mało kto patrzy na jakość. Liczy się cena.

Nawet patrząc na nasze Miniaki. Ile to ludzi chce kupić stan igła za 5000 zł. Ewentualnie do małego remontu. Myślą, że za 1000 - 2000 zł zrobią perełkę. Tak się nie da. Chcesz mieć dobrze i trwałe to zapłać za to odpowiednią kwotę.

Re: Auto - stare czy nowe?

: 29 gru 2014, 16:36
autor: igor29
Stare auta rzeczywiście mają duszę, ten swój charakterystyczny dźwięk, zapach, często się w nich "płynie" mają tak delikatne zawieszenie. Wiadomo, że zostały wykonane przez człowieka - w przeciwieństwie do tych nowych. Nowe to w 80% składane są przez maszynę która czuwa nad całym procesem technologicznym. No ale ostatecznie jakie auta kupujemy? Stare czy nowe? Nowe - bo są praktyczniejsze, łatwiej się nimi zapala na mrozie, są cieplejsze, bezpieczniejsze, wygodniejsze. Tutaj ciekawe spojrzenie na tą problematykę: http://teamtotal.pl/blog/stare-kontra-n ... -citroen-y na przykładzie dwóch Citroenów.

Re: Auto - stare czy nowe?

: 29 gru 2014, 18:00
autor: satyr88
igor29 pisze:Wiadomo, że zostały wykonane przez człowieka - w przeciwieństwie do tych nowych. Nowe to w 80% składane są przez maszynę która czuwa nad całym procesem technologicznym.
Z tym się zgodzić nie mogę, bo nawet przy masowych produkcjach samochodów nad całym procesem czuwają ludzie. Zanim samochód dotrze do klienta to przechodzi przez ręce setek pracowników fabryki. Sam pracowałem przy montażu tysięcy samochodów i wiem jak to wygląda :smile:

Re: Auto - stare czy nowe?

: 29 gru 2014, 19:43
autor: flapjck1
a ja widzialem fabryke od srodka. mocno zrobotyzowana, rola ludzi to gdzieniegdzie cos przykrecic, gdzie zespol zlozony z pracownika/pracownikow + odpowiednie klucze jest tanszy niz robot


aczkolwiek wg mojej wiedzy np wiazki elektryczne sa w duzej mierze produkowane recznie

Re: Auto - stare czy nowe?

: 29 gru 2014, 21:19
autor: satyr88
Zależy w jakiej fabryce byłeś :) oczywiście, że części do samochodów są wykonywane przez roboty, ale wszystkie te części - śrubka po śrubce składają do kupy ludzie. Proces zaczyna się od robotów, które tłoczą blachy, spawają karoserie, lakierują a potem jest montaż wszystkich części do karoserii i do tych czynności potrzebne są ręce ludzkie. Jedyny robot jakiego pamiętam na montażu to maszyna, która aplikowała klej na szyby. Wszystko też zależy od marki, niektóre samochody są większej części budowane ręcznie, a inne bardziej przez maszyny.

ps. jakby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda cały proces produkcji samochodów MINI to zapraszam do obejrzenia dokumentu national geographic :

https://www.youtube.com/watch?v=Cn5BJFoZHuk

Re: Auto - stare czy nowe?

: 29 gru 2014, 23:06
autor: flapjck1
bylem w fabryce KIA w Zylinie na slowacji, uwierz mi relatywnie malo ludzi na produkcji jest

wieksze ilosci kreca sie dopiero na kontroli jakosci

Re: Auto - stare czy nowe?

: 29 gru 2014, 23:18
autor: satyr88
Możliwe, że Kia jest bardziej zautomatyzowana. Ja pracowałem w fabryce fiata, na samym montażu pracowało kilkaset osób. Pare lat temu były tam 4 linie montażowe - fiat 500/ panda/ seicento/ abarth 500/ ford KA - na każdej z nich pracowało po ok 100 osób. Bardziej zautomatyzowana była tłocznia i lakiernia - tam pracowało mniej osób. Teraz wiele się tam pozmieniało