R56 MINI JCW WC50
: 20 sty 2015, 12:41
Wczoraj zobaczyłem R56 o którym od zawsze marzyłem, czyli edycję limitowaną World Championship 50. Bez zastanowienia go obejrzałem i wziąłem na jazdę próbną, po której zrodziło się parę pytań i mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc znaleźć odpowiedź na kilka z nich.
Obecnie jeżdżę Cooperem S z 2013 roku. Przebieg 30k. Absolutny brak powodów do narzekań.
JCW jest z 2009, ma przejechane 82k. Kupione i serwisowane przez cały czas w jednym warszawskim salonie. W historii auta nie ma żadnej tragedii. Wszystko poza sprzęgłem wygląda w miarę normalnie. Przy 15k wymieniane sprzęgło, teraz będzie wymieniane ponownie. I teraz nie wiem, czy traktować to bardziej jak zarzynanie auta, czy ktoś nie ogarniał sprzęgła. Silnik trochę mnie zdziwił. Niby była 10 rano, wczoraj było dosyć ślisko, ale jadąc chwilę wcześniej swoim samochodem zdecydowanie czułem moc od dużo niższych obrotów. Zaskakująco, jak na 80k nic nie trzeszczało we wnętrzu. Sądziłem, że MINIaki przy takim przebiegu już są dosyć problematyczne w tej kwestii.
I teraz czas na pytania
1. Czy sprzęgło w R56 JCW jest dużo bardziej wymagające, czy ktoś po prostu sobie robił regularnie launch control?
2. Czy silnik jest inaczej zestrojony i moc rośnie bardziej liniowo niż w Sce? W wyższych partiach obrotów już całkiem ładnie szedł, ale dół i środek były tragiczne. Nie wiem czy to zmęczenie po ostrej jeździe przez 80k, czy tak po prostu jest. Sam silnik był suchy i pracował równo.
3. Czy do systemu nawigacji można wgrać nowszy soft? W wersji sprzed face liftingu wygląda to po prostu źle.
4. Czy komuś z Was zdarzyło się, że obudowy obu bi-xenonów parują od środka? Mam dokładnie te same światła (bi-xenon, czarny klosz) i takie rzeczy się jeszcze nie dzieją.
5. Czy ktoś z Was jeździ JCW, ma już przejechane te 80k i mógłby się odnieść do tego jak jest z trwałością tego silnika?
Jeśli ktoś jeździ Worksem, albo jest zaznajomiony z tematem to byłbym bardzo bardzo wdzięczny za odpowiedzi
Obecnie jeżdżę Cooperem S z 2013 roku. Przebieg 30k. Absolutny brak powodów do narzekań.
JCW jest z 2009, ma przejechane 82k. Kupione i serwisowane przez cały czas w jednym warszawskim salonie. W historii auta nie ma żadnej tragedii. Wszystko poza sprzęgłem wygląda w miarę normalnie. Przy 15k wymieniane sprzęgło, teraz będzie wymieniane ponownie. I teraz nie wiem, czy traktować to bardziej jak zarzynanie auta, czy ktoś nie ogarniał sprzęgła. Silnik trochę mnie zdziwił. Niby była 10 rano, wczoraj było dosyć ślisko, ale jadąc chwilę wcześniej swoim samochodem zdecydowanie czułem moc od dużo niższych obrotów. Zaskakująco, jak na 80k nic nie trzeszczało we wnętrzu. Sądziłem, że MINIaki przy takim przebiegu już są dosyć problematyczne w tej kwestii.
I teraz czas na pytania
1. Czy sprzęgło w R56 JCW jest dużo bardziej wymagające, czy ktoś po prostu sobie robił regularnie launch control?
2. Czy silnik jest inaczej zestrojony i moc rośnie bardziej liniowo niż w Sce? W wyższych partiach obrotów już całkiem ładnie szedł, ale dół i środek były tragiczne. Nie wiem czy to zmęczenie po ostrej jeździe przez 80k, czy tak po prostu jest. Sam silnik był suchy i pracował równo.
3. Czy do systemu nawigacji można wgrać nowszy soft? W wersji sprzed face liftingu wygląda to po prostu źle.
4. Czy komuś z Was zdarzyło się, że obudowy obu bi-xenonów parują od środka? Mam dokładnie te same światła (bi-xenon, czarny klosz) i takie rzeczy się jeszcze nie dzieją.
5. Czy ktoś z Was jeździ JCW, ma już przejechane te 80k i mógłby się odnieść do tego jak jest z trwałością tego silnika?
Jeśli ktoś jeździ Worksem, albo jest zaznajomiony z tematem to byłbym bardzo bardzo wdzięczny za odpowiedzi